Paliłem Rydułtowami - bardzo mocny wungiel zdaje się że to już klasy 34 - mocno spieka - bez dmuchawy tym nie popalisz raczej ale tak jak któryś kolega wcześniej pisał długo trzyma ja jeden wsad (ok 20 kg) miałem przez dobę spokój górniak na dmuchawce radzi sobie z nim rewelacyjnie.
Niestety Witku - jak bym w tym akurat defraku uchylił pw podczas pracy wentylatora to bym prawie całe spaliny miał w kotłowni i nie ma znaczenia czy wentylator idzie na 10% mocy - może jak by szedł na 5 % to by było ok ale po co w takim razie naturalne zaciąganie powietrza pierwotnego w dolnych drzwiczkach - nie ma sensu puszczać wentylatora i marnować prąd
Tak jest to możliwe - Sam w tym sezonie jadę na takim patencie - w kotle defro 12kw - zamontowałem miarkownik"wiadomo gdzie" a powietrze wtórne zrobiłem w prost sposób - na dolnej płycie otworu zasypowego przyspawałem blachę 1.5 mm tak że powstała mi szczelina ok 4 mm a z drzwiczek zasypowych wyciąłem szczeliwo z dolnego ich rantu - Teraz czystość spalania, czystość kociołka jest nie współmierna z tym jak jechałem na wentylatorze! Teraz w kotle siwiusieńko i czyszczenie raz na 2 tygodnie.
witek1234 - teraz to pitolisz głupoty - normalnie zasypujesz wungiel, rozpałka uchylasz drzwiczki zasypowe i naprzód !! bez uruchamiania dmuchawy - po co ta dmuchawa !?
Nie wiem jak "knurów", ale ponownie dodam że na sezon zimowy węgiel "rydułtowy" klasy 34 szczególnie do "górniaków" z pidem i dmuchawą - rewelacja - dużo ciepła, mało popiołu.Na sezony przejściowe tudzież grzanie samej cwu za mocny.
Jeżeli chodzi o węgiel na zimę - to bardzo chwalę sobie orzecha z Rydułtowów (ale to na zimę , na niskie temperatury) a tak na przepalanki w okresach przejściowych to kupuję tonę jakiegoś płomienniaka - bardzo dobrze paliło mi się Sobiankiem !
A ja z innej beczki ! W sterowniku masz wyszczególniony typ dmuchawy - sprawdź czy ta twoja dmuchawa (typ np: WPA 117, WPA 120 itp) jest zgodna z typem zainstalowanym w sterowniku !