Mam zarówno wiedzę jak i uprawnienia bez ograniczeń napięcia i podtrzymuję to co napisałem z drobną korektą: przy prawidłowo wykonanej instalacji i pracy bez napięcia (wtyczka wyjęta z gniazdka) największe zagrożenie to samoczynne odłączenie zasilania zwane wywaleniem korków lub różnicówki. Oczywiście warto zasięgnąć porady co do sposobu połączeń. Spojrzałem na zdjęcie sterownika - trzy kabelki: brązowy - faza, niebieski - neutralny, żółto-zielony - uziom. zapewne z pompy będą wychodzić takie same i wystarczy pożenić kolorami. Jeśli instalacja jest sprawna, to będzie działało poprawnie, a jeśli się coś pomiesza, to albo się nic nie stanie (pomiesza się fazę z neutralnym), albo w przypadku innej pomyłki zadziałają zabezpieczenia (chyba, że nie ma różnicówki). A jeśli ktoś już był na tyle mądry że zwatował bezpieczniki, to i tak już wystąpił z wnioskiem o nagrodę Darwina, więc jakoś mi go nie będzie żal... ;-)