to jeszcze będą wyliczał ale wygląda to fatalnie...po 16 latach palenia ekogroszkiem to nawet wystraczy rzut oka i wsio wiadomo....oby karlik był lepszy...
Dziś sprawdziłem i po 2 dniach (wyczyszczona szuflada) palenia Pieklorzem PGG cała dosyć duża szuflada popiołu (kocioł 25kW) + to co spadło za szufladę (min. połowa szuflady jeszcze), ojciec trochę w szoku.. z tego co mówi ze Skarbka min. 3 lub 4 x mniej było, jest też sporo drobnych spieków koksowych, jeszcze stestuję Karlika ale jak będzie to samo to raczej odpuszczam- miałem świadomość przed zakupem że będzie sporo popiołu ale nie aż tyle.... przyczyny pewnie są 2 - niższa kaloryczność niż Skarbek = większę spalanie + to że sam w sobie produkuje dużo popiołu... może na wiosnę ceny się trochę unormują.
Popiołu jest tyle że masakra- tylko cena go ratuje... a ten sobianek to krajowy ekogroszek czy pochodzenia wschodniego? nie znam krajowego ekogroszku co spala się na popiół z papierosa a palę ekogroszkiem już 16 lat.
Kilka dni pali się ostatnio zamówiony Pieklorz z PGG - ilości popiołu bardzo duże vs Skarbek Bytom, dawno nie paliłem grochem z taką dużą ilością popiołu, do tego jest bardzo mokry i z dużą ilością podziarna, przetestuję jeszcze karlika ale pewnie z popiołem będzie podobnie...karlik chociaż suchy i bez podziarna.
nadal nie wiem jak chcesz przewieźć 2 tony ekogrosku autem o ładowności do 3,5T, jak sam bus waży około 2 ton albo więcej, ja tam jestem zadowolony z poczty tylko dojazd u mnie ok, nawet paleciakiem pod garaż zaciągnie bez żadnych grymasów.. gorzej z jakością tego grochu.. popioł przyrasta w zastarszającym tempie
U mnie karlik też dziś dotarł (też zamawiany 22 grudnia) - suchutki i ładny sortyment bez podziarna, za to pieklorz był mega mokry (zam. z 27 grudnia) ale jak będzie miał tyle popiołu co pieklorz to trochę strach.. dawno nie paliłem groszkiem co ma tyle popiołu..... tylko cena go ratuje...
z dnia na dzień będzie coraz ciężej kupić.... coraz więcej ludzi o tym wie... coraz więcej zainstalowanych destylatorów... powinni wprowadzić zdecydowanie większe limity na zakupy.