Witam
Od niedawna mam c.o podobne jak artemise i ten sam problem...
Piecokuchnia taka
http://www.hydromax....ypu-kuchnia.htm
Monter pokazał że mam nasypać cały piec węgla i palić "od dołu".
Miarkownik ciągu ustawiony na 60,sterownik pompy na 40 stopni i wszystko było ok,ciepełko w mieszkaniu tylko dziennie rano musiałem wyciągać niespalony/przepalony węgiel(nie wiem jak to się fachowo nazywa) i po dwóch dniach palenia cały piec oblepiony w sadzy.
W między czasie wymieniłem ruszta na takie z większymi szparami bo przez oryginalne to nawet pogrzebacz nie chiał przejść a często muszę tam "pomieszać" bo się zapychało popiołem/niedopalonym węglem.
Spróbowałem sypać mniej węgla przed rozpaleniem a jak już się pali to co jakieś 2-3 godziny dosypuję szufelkę węgla-tak samo oblepiony piec w środku.
Dzisiaj wyczyściłem piec,nawet komin przeczyściłem(choć postawiony w grudniu ubiegłego roku) i zasypałem do pełna,podpaliłem od góry ale teraz piec nie osiaga nawet 40 stopni.
Piecokuchnia jak ta z linku powyżej tylko się różni tym że górne drzwiczki nie mają otworów natomiast dolne mają dwa-tam gdzie ruszt i popielnik.
Może coś jeszcze doradzicie?