Skocz do zawartości

Grum

Stały forumowicz
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Grum

  1. wszystko co jest powyżej rusztu wodnego to nie rozwiązanie, nie biorę tego pod uwagę podwieszone nad rusztem powinno się trochę lepiej sprawdzać, ruszt nie będzie odbierał z deflektora temp pod rusztem jest strasznie mało miejsca, tam każdy cm ważny i płytka szamotowa odpada w przedbiegach bo musi mieć z 3 cm by byłą jakąś trwałość wykrawałem coś ala czapkę z szamotu nad palnikiem, kombinowałem z doprowadzeniem poziomym powietrza na dopalanie, ale szamot za cienki i szybko pęka w palniku też nie bardzo się sprawdza, mocno się powierzchniowo nagrzewa i przy gorszym opale topi popiół
  2. zaklejaniem można trochę wyregulować, ale cudu nie oczekuj, ten kocioł to porażka dopasowania - mocy palnika do mocy kotła spróbuj zmniejszyć kawałkiem szamotki do długości ok 13-14 cm, większa może się nie sprawdzić, zobacz jak będzie palił, myślę że powinno teraz być fajnie tylko szamot jest chwilowym rozwiązaniem jak tylko coś mi się sprawdzi to z pewnością opiszę - porażki zostawię dla siebie
  3. ważne że doszliśmy do jakiegoś wyniku a jeszcze z 5 lat doświadczeń i osiągniemy nirwane :P
  4. zaklejanie otworów - to już chyba kiedyś było, droga donikąd trzeba zmniejszyć palenisko, jak grzałem tylko parter w domu i miałem mega przewymiarowany kocioł to problemy bregho z temp spalin były moją codziennością potestowałem różne wersje zmniejszania obczytane na forach, szamoty, wkładki itp, niestety żadne się nie sprawdziło w stabilnym dłuższym okresie czasu przetestowana i działająca jest wersja zmniejszona korony od minertu, linku nie pozwala wrzucić ale wystarczy wpisać w googla orazpytanie o ustawienie przysłony - w jakim położeniu 1,2 czy 3 powinna sięznajdować w stosunku do wlotu went. dopodajnika to raczej nie ma żadnego znaczenia oraz ciekawostka - Sposób na dopalenie gazów w kotle z rusztem wodnym widzę że znalazłeś to co ja oglądałem w zeszłym roku, to mój plan nr 4 na ten sezon - poprawa czystości i wydajności w kotle wkurza mnie okrutnie ten syf w kotle, mógłbym właściwie co 3 dni czyścić, zasyfia się ekspresowo jestem w trakcie przymiarek jakiegoś sensownego deflektora bo problemem u nas jest strasznie nisko ruszt wodny, ciężko pod nim coś zmieścić sprawdziłem szamoty, blachy płaskie, duże i małe, wklęsłe, teraz przymierzam różne tarcze hamulcowe, znajomy mi podarował z 10 różnych zużytych z warsztatu, zobaczymy co z tego będzie
  5. Ja bym wymienił tak: otwór dosuszający - zmiana na dosuszanie zasobnika, przeciwzwój, zmiana sterownika Osiągnąłem teraz pełen stan równowagi, pali się stabilnie, temp spalin w normie, palnik chodzi cały czas modulując mocą w zależności od zapotrzebowania i nie musi przechodzić w podtrzymanie które same problemy powoduje. Jak na przeklinaną nawet na dobrych palnikach wesołą to dla mnie rewelacja, jakieś mini spieki które się z łatwością rozpadają na rancie, w palniku tylko węgiel, kalafiorów brak: https://www.youtube.com/watch?v=EsZDzZtdQH8 korona stara, odblokowane wszystkie otwory, trochę krzywe te nadmuchy przez nieregularne nacięcia, do poprawy na później, aż tak nie przeszkadza ale zawsze może być lepiej wentylator też stary, ale teraz pracuje zupełnie inaczej, nie ma czegoś takiego jak praca na maxa cały czas, tu modulacja czasem jego pracy dobrze się sprawdza no i spalanie, mogę potwierdzić że niższe niż w dwustanie, zszedłem poniżej 30kg na dobę (25-29) co poprzednio przy takich temp nie było szans, łykał tak 30-35
  6. wygląda że się pali z dużym niedoborem tlenu albo czujnik temp spalin źle pokazuje przy tej temp powinna już płynąć smoła w kotle, kocioł to jeszcze można z tego wyczyścić choć łatwo nie jest, gorzej z kominem nie zawsze po otwarciu drzwiczek można to zauważyć, dostaje momentalnie dużą dawkę tlenu po otwarciu i płomień się ładnie prezentuje, przydałoby się okienko w drzwiczkach poglądowe wentylator raczej się nie przestawił, choć może kondensator rozruchu paść raczej na początku miałeś załadowany czystym węglęm palnik i się pięknie paliło, a po pewnym czasie zawalił się popiołem, żużlem i innymi odpadami i moc spadła i wraz z tym temp
  7. Za komplet z dodatkowym panelem pokojowym dałem poniżej 1000 zł, tak z głowy nie pamiętam dokładnie, koło 950
  8. Tak, wal prosto do niego, dostałem jeszcze fajną zniżkę Jeśli chcesz brać to zamów z kablami do pomp, w sterowniku wyjścia IEC są tylko na podajnik i went Ja nie miałem problemu z dorobieniem, ale dla innych może być zonk, jest tylko listwa do wpięcia przewodu. Za dodatkowy kabelek liczył chyba 4 zł
  9. Zmiana sterownika chodziła za mną od dłuższego czasu, ale byłem mamiony tymi aktualizacjami z Techa. Po prostu nie chciało mi się wszystkiego zmieniać i uczyć obsługi, leniwy jestem. Dla mnie istotna była możliwość obserwacji przez net, fajnie zrobiona w bruli, ale on też tylko dwuzmian i nie miał obsługi zaworu. W techu internet 500+ kosztuje SPP obserwowałem jak powstawał czas jakiś temu, ale w pierwszej wersji był dla mnie za mało rozbudowany. W v2 mam wszystko co potrzebowałem w pakiecie: - PID - chyba jedyny sterownik działający na modulacji czasu pracy wentylatora, działa on ze stałą ustawioną prędkością a zmienia się tylko czas jego załączania, plus taki że dobrana ilość powietrza do opału nie zmienia się, zawsze podaje tyle samo. Sterownik stara się dopasować moc tak aby utrzymać cały czas stabilną zadaną temperaturę kotła na zasadzie małe wahania mniejsze spalanie - obsługa przez internet, jest chyba wszystko co powinno, wysyła mailem zaprogramowane powiadomienia, nie mam aplikacji na ios (android jest), jest w trakcie produkcji ale przez safari ładnie się skaluje i obsługuje http://ekotlownia.pl/sterownik-5/404 - obsługa do 5 pomp, co, cwu, cyrkulacja i dwie do zaprogramowania z własnymi czujnikami temp (jednej potrzebowałem na osobny obwód, można zaprogramować pompę obiegu kotłowego itp.) - bardzo precyzyjna informacja o stanie opału w zasobniku i spalaniu chwilowym i dobowym - sterownik pokojowy z czujnikiem temp który jest dokładną kopią sterownika przy kotle, mam wszystko w pokoju, i nie kosztuje kolejnego 500+ jak w techu - programowanie stref godzinowo, nocne obniżenie temp cwu, kotła, instalacji itp itd, można podejrzeć w linku powyżej - obsługa zaworu mieszającego, i znów tech dopłata tylko trochę mniej niż 500+ (jak na złość padł mi siłownik i jest na ręcznym) - komplet czujników temp, temp spalin, temp zewnętrzna, temp zasilania zaworu, temp powrotu, wszystko na wyświetlaczu, możliwość zaprogramowania ochrony powrotu pompą CWU np jak spadnie temp poniżej zadanego progu - obsługa czujnika otwarcia klapy, wyłącza podajnik i wentylator po otworzeniu zasobnika To tak na szybko na czym mi zależało. Mnie w domu czasami dłużej nie ma i te powyższe funkcje bardzo mi ułatwiają, mam niemal całkowity automat. Jeszcze zasyp by się przydał w automacie. Pewnie funkcji i możliwości stera jest więcej, można poczytać na stronie i forum Bolecki. Producent bardzo aktywny na forum, błyskawicznie wprowadził dodatkową funkcjonalność o którą poprosiłem Sposób prowadzenia palnika i spalanie - podoba mi się, spalanie chyba trochę mniejsze w porównywalnych temperaturach zew, ale to może być złudne bo dużo kombinowałem w tym sezonie z ustawieniami a w ST-48 zero informacji o zużyciu opału.
  10. To muszę odblokować te otwory powietrza dopalającego, od nowości je zakleiłem i tak do dziś są Kiedyś ES oficjalnie na stronie zalecał ich zaklejenie w instrukcji do bruli Tak jak pisałem mam teraz bardzo nierówny rozkład szczelin nadmuchowych, cześć pozaklejana zupełnie jak w lewym dolnym narożniku i bardzo słabo tam dmucha, z drugiej strony trochę spieka a z tyłu znów niedopala W tygodniu nie mam czasu na zabawy z palnikiem Spalina w okolicach 120-160 się łapie, zależy jak ma na moc zapotrzebowanie, jak by przesadził to ma kaganiec na to Jak doprowadzę od ładu palnik to zajmę się czystością spalania.
  11. Jeśli nie masz zrobionego dosuszania zasobnika (kompensacji ciśnień czy jak to zwią) to wszystkich bym nie zaklejał, może dwa na początek, max trzy. No to gratuluje, wreszcie się chyba udało opanować potwora.. wszystko odkryte - to otwory na górze dopalające też zostawiłeś odkryte czy tylko szczeliny? Teraz jest zimno i palnik ładnie pracuje po całości, ciekawi mnie jak to będzie działało przy małym zapotrzebowaniu U mnie też zdecydowany postęp, trochę spieka i nierówno dmucha ale mam dużo zaklejonych, muszę je poudrażniać Ta nierówno ponacinana korona jest o kant D.., nie mam drugiej to przerobię swoją i ponacinam albo ponawiercam równomiernie To miało zwiększać napowietrzanie w strefie zagęszczania paliwa i jak widać też się zupełnie nie sprawdziło https://www.youtube.com/watch?v=NGMMhAdJrqY Odpowiedź Techa jak zwykle przemiła, nigdy mi nawet dzień dobry nie napisali, chyba każą im płacić za każde napisane słowo
  12. może inne wersje sterownika mamy, u mnie w pierwszym od lewej podaje temp rury podajnika i pojawia się wężyk jak pracuje podajnik
  13. jeśli dobrze pamiętam to pierwsze wskazanie w lewym dolnym rogu na głównym ekranie steru, drugie to prędkość wentylatora a kolejne to uruchomione pompy
  14. Powinieneś mieć, to podstawowe zabezpieczenie przed cofnięciem żaru, czujnik jest zamontowany na przeciwko wentylatora. Teraz już jadę wyłącznie na SPPv2, nie ma nawet porównania w pracy palnika a dodatkowe możliwości to już całkowita przepaść. Po zaklejeniu otworu oczekiwana zmiana, wreszcie brak mega spieku w narożniku, za to teraz trochę słabo tam dmucha i są niedopały.
  15. Mam zrobione dosuszanie opału w komorze zasobnika, tu mogę sobie sam regulować zaworem ilość powietrza. Tu pisałem: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11043-krs-tech-aqua-duo-15-kw/page-78 Z dotychczasowego doświadczenia wystarczy lekki powiew i opał suchutki w zasobniku. Ten otwór dosuszający był u mnie ogromny, palucha można by włożyć, pewnie większość powietrza tamtędy leciało, a szczególnie przy małej mocy. Nic dziwnego że paliło się niemal wyłącznie przy zasobniku. Po wyharataniu części uzwojenia z końca ślimaka znów wiało jak wściekłe w przeciwnym narożniku, jakiś kanał sobie znalazło. Ten otwór dosuszający to taka niedźwiedzia przysługa, niby miał podsuszać opał przed dojściem do spalenia, ale problemów jakie robił to porażka.
  16. Spadła o 10 stopni, teraz trzyma koło 40 stopni, nadmuch przesunął się dalej od podajnika
  17. Namęczyłem się, ale zakleiłem ten otwór dosuszający. Od razu wyrównał się rozkład nadmuchu w palniku, kupa powietrza tamtędy leciała.
  18. co tam za śruby masz na tyle zasobnika?? tak z ciekawości ja bym zmienił ten wąż, chyba że to jakiś termicznie odporny jak szykowałem się do tego to czytałem na różnych forach jakie problemy mieli użytkownicy z tym i najczęściej rozwarstwiały się węże u nas dość wysoka temp koło 50 do nawet 70 stopni i prędzej czy później te zwykłe się rozlecą, a jeśli zejdzie ci żar niżej to może być lipa polecam ci silikonowy, nie do zajechania, odporność do 250 stopni teraz realizuję plan nr 3 - zmieniłem sterownik, całkiem fajny się wydaje i chyba nawet trochę spalanie mi spadło w piątek napisałem do producenta z propozycją dodatkowej funkcjonalności i jeszcze tego samego dnia miałem wgraną do stera pozostaje mi jeszcze 4 i 5 na ten sezon zaplanowane, jeśli się sprawdzą to napisze
  19. jedna ale za to konkretna, mogłem przez nią włożyć kamerę endoskopu i pooglądać węgiel wybijana czymś od strony kanału ślimaka
  20. wcale nie piszę abyś mocniej dmuchał, poczekaj tylko trochę zanim zaczniesz kleić i regulować zobaczysz że za parę dni warunki już się trochę zmienią właśnie sprawdziłem kanał powietrzny, faktycznie pośrodku kanału mam jedną dużą dziurę dzięki bregho, mam sprawcę przedziwnego nadmuchu w palniku
  21. masz palnik załadowany czystym węglem, bez popiołu, spieków itp, wymaga sporo dodatkowego powietrza więc może trochę podymić, za parę dni powinien się normować i dopiero wówczas zacznij regulować
  22. jutro biorę endoskop i sprawdzę od strony wentylatora, jeśli mam to rozwiąże moją zagadkę nadmuchu ster już mam, jak pozbędę się techa to powinienem wyjść na zero w nowym mam internet, PID, sterowanie zaworem, panel pokojowy z pełnym sterowaniem kotłem, automatykę pogodową i inne cuda automatyki taniej niż ten obecny golas
  23. to czekam jaki będzie efekt ja u siebie nie widziałem takiego otworu, ale faktycznie ostatnio się zastanawiałem skąd tyle powietrza od strony zasobnika idzie mimo zaklejenia wszystkich nawiewów z tamtej strony, ten otwór masz w rurze dolotowej? mój palnik razem z rurą podajnika jest nierozbieralny, jeden odlew w całości mam dość walki z alarmami i ciągłą modyfikacją ustawień w zależności od zapotrzebowania mocy realizuję plan nr 3 na ten sezon: wymiana sterownika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.