Skocz do zawartości

cetnar

Forumowicz
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cetnar

  1. Witam, kocioł BIASI 3WOOD to bardzo dobry kocioł żeliwny. Mój znajomy ma taki u siebie, ja sam kupowałem wcześniej takiej samej konstrukcji tylko innego producenta i też jestem zadowolony. Zamontowałem do niego palnik na owies, czasami przepalam drewnem i węglem jak nie ma prądu. Zdjęcia swojego przerobionego kotła zamieszczałem w jednym ze swoich wcześniejszych postów. Pozdrawiam, Cetnar
  2. Witam, czy przeginam sprawdzisz Kolego sam jak będziesz chciał coś zbudować. Mnie kosztowało to ok 6 lat siedzenia w warsztacie i przed kotłem, kupę wyrzuconego złomu i dużo kasy na formy do odlewu, wykonanie ceramiki itp. Kolega tomek_krakerss liczył koszty w swoich poprzednich postach i jeśli dodasz do tego rzeczy które zepsujesz przy okazji i nie trafisz właściwie z zakupem to wcale nie wyjdzie niższa kwota. Nie masz przecież przymusu kupowania czegokolwiek, zawsze można zrobić samemu, ale do kogo mieć pretensje jak wysiłek pójdzie na marne? Pozdrawiam. cetnar
  3. Witam, Od dołu dwa razy tyle jak u Ciebie, od góry ok 10 razy mniej w paru rzędach. Pozdrawiam.
  4. Witam, wysokość dopłaty do 1 hektara w moim przypadku to 650zł, orka to własna praca- w przypadku posiadanego sprzetu 8 godzin i koszt paliwa ok 200 zł, koszt siewu 80 zł, koszt zbioru kombajnem to 450 zł. Do siewu potrzeba ok 300 kg owsa. Z posiadanego pola 1,3 hektara uzyskuję około 6t owsa co pokrywa moje roczne zapotrzebowanie. W swoim pierwszym poście pisałem iż nie liczymy czasu własnego (oczywiście w dziale Opał gdzyż tutaj jakoś odbiegliśmy od tematu). Czy waszym zdaniem dokładam do interesu? Dla ułatwinia dodam iż gleba jest marnej jakości. Bedąc w okolicach Poznania widziałem jakie rolnicy mają tam zbiory - sprzedając tak ładne zboże jak tam spokojnie mógłbym kupować węgiel jeszcze na tym zarabiając - u mnie nie nadaje się ono zbytnio do handlu. Cetnar
  5. Największą zaletą owsa jako paliwa jest to iż posiadając własny kawalek pola w ogólnym rozliczeniu masz opał za darmo, a ciężko o coś takiego w przypadku węgla. Zresztą owies urośnie na mało urodzajnych glebach a o sprzęt rolniczy na wsi raczej nie jest trudno. Trudniej by było z rebakiem albo brykieciarką lub peleciarką. Wierzba OK, ale trzeba na to trochę poczekać a z uprawą sa także podobne problemy jak w tym linku z kotłem na pelet (wystarcz poczytac inne fora na ten temat a okazuje się że wszystko w kolo rośnie szybciej niż ta wierzba). Owies siejesz na wiosne a po żniwach mozna sie zastanawiać co w następnym sezonie, nie jesteś na niego skazany przez kilkanaście nastepnych lat. Aspekt moralny - kto jadł owies w dodatku paszowy? Smaczne było? Cetnar
  6. Jeśli ktoś ma praktyke to faktycznie 4 godziny wstępnego ustawienia wystarczą, potem to 4 ale tygodnie aby wszystko "dopieścić" :) Cetnar
  7. Jeśli chodzi o materiał na palnik to nierdzewka może się nie sprawdzić - przy spalaniu owsa optymalna tempertura to 1200`C a bywa że jest o wiele więcej w palenisku, a stal żaroodporna H25N20S2 wytrzymuje 1150`C, potem zaczyna się deformawać. Do żeliwa za to trzeba by było dodawać chromu ale wtedy jest ciężki w obróbce i nie ma do końca gwarancji ile wytrzyma. Jakieś pomysły na materiał? Może są bardziej wytrzymałe gatunki stali? Jeśli chodzi o grzałkę to działa tylko w momencie odpalenia potem palnik działa w cyklu podtrzymania więc zużycie energii nie będzie tak duże. Cetnar
  8. Do rozpalania najlepiej zastosować grzałki z rekrystalizowanego krzemu produkowane przez crystaltechnica. Osiagaja w kilka sekund 1200`C przy 400W mocy. Pozdrawiam.Cetnar
  9. Witam, w załączeniu zdjęcia jednej z pierwszych wersji palnika która działa u mnie do dnia dzisiejszego. Zabezpieczeniem była czujka na korpusie (czujnik kosza),po przekroczeniu ustawionej temperatury ślimak wykręcał opał pozbywając się paliwa aby nie doszł do zapłonu w podajniku. Dodatkowo jest śuza na wsypie. Nigdy nie miałem takiej sytuacji zapłonu z owsem ale często miała miejsce przy próbach z peletem. Zapas owsa na sezon w moim przypadku to średnio 1t na miesiąc. W przypadku zakupu w moich terenach cena owsa jest wyższa niż ta jaką ma kol. centur i wynosi od 350 do 500 zł za tonę. Pozdrawiam. Cetnar
  10. Witam, ciężko jest na odległość kogoś przekonywać wiec zapraszam do siebie. Mieszkam w okolicach Gorlic więc nie będzie tak daleko aby uwierzyć :D Podaję ilości w kg, a 40 kg owsa to prawie cały worek. Reszta "ciekawostek" to zmodyfikowany Ognik PID i żeliwny kocioł 27 kW. W domu przez cała zimę utrzymuje 20`C bo akurat taka mi odpowiada, temperatura w poziomym zasobniku C.W.U. 120l z czujką umieszczoną w połowie zbiornika ustawiona na 43`C Moje doświadczenia wykazują iż owies nie jest tak bardzo palny jak by się wydawało - u mnie nie cofnęło płomienia na owsie a na groszku tak. Zresztą ja dozuje owies w małych dawkach a duże ilości dymu są tylko przy rozpalaniu zanim grzałka nie odpali owsa - potem dymu już nie ma.
  11. Witam, ja razem z kolegą już 4 sezon palimy u siebie owsem. Spalam go w palniku rurowym przeznaczonym specjalnie do tego celu. Zużycie dobowe wynosi od 20 kg przy lekkim mrozie do 40 kg przy -20 tak jak ostatnio. Dodatkowo ogrzewam CWU. Bydynek ma ok 140m2, wymienione okna, bez ocieplenia wybudowany początkiem lat 70. Jest czysto, a popiół trafia ponownie na pole jako nawóz. Przy własnym polu i dofinansowanu z Unii koszt opału w sezonie wynosi 0 zł nie licząc oczywiście swojego czasu. Pozdrawiam. Cetnar
  12. cetnar

    Cena Ekogroszku ?

    Ja zacząłem już kilka lat temu walczyć z monopolem holdingów paląc zbożem. Znajomi nie mogli przeboleć że palę owsem a teraz sami są zainteresowani tym opałem przy obecnych cenach węgla. Osobiście już nigdy do wegla bym nie wrócił - teraz jest o wiele czyściej, a owies sieje i zbieram sam więc można powiedzieć że mam go za darmo (koszty prac wynajętymi maszynami pokrywa mi w pełni dopłata) Pozdrawiam. Cetnar
  13. Komunikat "Brak opału" występuje w przypadku braku przyrostu temperatury w okresie 60 min pomimo zman mocy przez sterownik. Wyłącz ten regulator albo ustaw na nim wysoką temperaturę i zaobserwuj czy też kocioł będzie gasł. Pozdrawiam. Cetnar
  14. wystarczy podłączyć panel do sterownika, jak to zrobić - opisano w instrukcji: instrukcja Ognik PID
  15. To jest Ognik PID, czy zwykly ognik? Jak zwykly to ten czujnik musi byc na rurze slimaka podajnika - jako jego zabezpieczenie
  16. Witam, Maciek66 sprawdz czy czujnik temperatury kosza jest prawidlowo podpiety - to temperatura alarmowa, moze nastapila pomylka i zostal zamieniony z czujnikiem wody kotla.
  17. Bardzo diękuję koledze kwinto29 za życzenia - to miłe :) Kocioł na paliwo stałe jako wymiennik wyposażone jest w palnik na biomasę czyli w sumie prawie taki jak gazowy ;) Oczywiście układ zamknięty nie został wykonany z braku wiedzy - zresztą temat ten poruszany był bardzo często na tym forum. Pozdrawiam.
  18. Witam, W swoim domu zrobiłem dokładnie tak samo - do nowego kotła żeliwnego dołożyłem podstawkę o wysokosci 50 cm w której znajduje się palnik. Środek dodatkowo wyłożyłem cegłą szamotową. Do kompletu jeszcze doszedł podajnik i sterownik. Funkcjonalnośc taka sama jak zestawów droższych o 100% od własnego rozwiązania tylko nie wygląda tak ładnie. Pozdrawiam. Cetnar
  19. Witam, Przeczytałem posta kol. chemika i całkowicie się z nim zgadzam - cudu nie będzie, ale też nikt cudów tutaj chyba nie obiecuje. Zgodnie z radą zadzwoniłem do firmy Estyma pełny optymizmu że będe mógł nabyć jedyny prawidłowo działający sterownik ale nie udało mi się ;( Nie jestem producentem kotłów, ani posiadaczem kotla Kostrzewa więc sterownik PID nie zostanie mi sprzedany. Jak dowiedziałem się telefonicznie w przyszłości będzie sprzedaż detaliczna. Chciałem poczytać o tych sterownikach na stronach Kostrzewy i oniemiałem - sonda lamba to koszt 1500 zł brutto, sterownik zaworu 4D to ponad 600 zł brutto. Pozdrawiam.
  20. Witam, Tak jak pisze kol. jerryk słowo PID miesza czytającym w głowach i potem myślą że taki sterownik to rozwiązanie wszystkich problemów z kiepskim wymiennikiem, byle jakim palnikiem czy wreszcie z opałem który w kazdych warunkach nie przejawia chęci do palenia się. Oczywiście można pozbyć się całej elektroniki ale ja nie mogłem sobie na to pozwolić gdyż zbyt długo nie ma mnie w domu a nikt do kotła nie chce w tym czasie zaglądać. Tak jak pisałem wcześniej znajomym podrzuciłem sterownik Płomyk PID - steruje tylko nadmuchem. Zaleta - ładują kocioł do pełna opałem tak że prawie wysypuje się z kotła, nie gotują wody w układzie (jeden robił to prawie codziennie- nie wiem czy to ustawienia poprzedniego sterownika były nieprawidłowe ale mówił że tak było), nie chodzą tak często do kotłowni i ustawiają tylko temperature jaka chcą - to im wystarcza do zadowolenia. Sterownik Ognik PID założyłem do swojego kotła bo byłem ciekawy czy to faktycznie działa - u mnie zadziałało. Inni mieli problemy - jakie: np przeciąganie powietrza przez wentylator. Ktoś tłumaczył mi że w jego retorcie lepiej sie pali jak całkiem odłącza wentylator bo ma taki duży ciąg w kominie - wtedy pali się lepiej. W przypadku tak delikatnego operowania powietrzem musiał do zmienić i skończyło się podnoszenie temperatury ponad 5 stopni od zadanej. Druga sprawa - zawór mieszający z automatyką - trzeba było wyłaczyć bo sterownik sterował sobie a zawór sobie i nic dobrego z tego nie wynikało - wahania temperatury i niezadowolenie posiadacza. Po wszystkich doświadczeniach z tymi sterownikami uważam że określenie "inteligentny" można przypisać tylko użytkownikowi sterowników bo ta elektronika działa zgodnie z ustalonym algorytmem a czynników jest zbyt wiele żeby wszystkie z góry ustalić. Tak samo ze sterowaniem PI - posiadacze wymieniają się ustawieniami parametrów sterownika a u jednych działa poprawnie a u drugich nie. Do kol. ireek10 - po Twoim poście poszedłem do kotłowni policzyć czas podawania bo myślałem że może jednak gadam głupoty i nie zwróciłem na to uwagi- jest 6s, Te przedmuchy o których piszesz trwają u mnie 8s i nie występują co 3 cykle, co ile - nie wiem ale jeśli trzeba to posiedzę dłużej i policzę jeśli jest taka potrzeba - teraz nie miałem cierpliwości. Tak jak pisałem na początku po włączeniu na zimnej instalacji idzie te 15s, potem zmienia ten parametr. Czemu piszesz żebym nie opowiadał że idzie lepiej z wersją 7.9 skoro obserwuje że U MNIE jest lepiej. Faktycznie miałem na samym początku z tą wersją problem ale tylko dlatego że nie właczyłem własnej "inteligencji" oraz nie dopytałem sie producenta jak duże są zmiany do wersji poprzednich. Podłaczyłem sterownik Ognik PID z wersją softu 7.9 do już działającego i gorącego kotła więc dopasował się do niego i chodził tak kilka dni. Problemy zaczeły sie po wygaszeniu i ponownym rozruchu. Stare wersje oprogramowania startowały od początku jako PID, teraz do ponad 40 stopni idą w PI z parametrami ustawionymi ręcznie (lub bez zmian takimi jak są ustawione przez producenta), po przekroczeniutej temperatury wchodzą w PID i dobierają się dynamicznie do układu. Miały być opinie fachowców (za takiego sie jeszcze nie uważam) oraz opinie użytkowników posiadających takie sterowniki więc napisałem - przepraszam że tak dużo;) Proszę nie atakujcie mnie że oszustwo i u kogoś nie działa - wtedy tylko producent albo instalator który go instalował - jeśli sami to jak zwykle zostaliście sami z problemem albo znowu trzeba komuś zapłacić żeby doszedł ze wszystkim do ładu. Uważam że sterowanie PID to nie jest złoty środek na wadliwą instalację, jeśli na sterowaniu PI chodziło w miarę dobrze to na pewno odczujecie różnicę a przede wszystkim wygodę po przejściu na PID. Tyle mojego przydługiego monologu - chętnie pomogę jeśli będę potrafił - odpowiem na każdą wiadomość bo z tego co widzę opcja "wyślij wiadomość" działa na tym forum bardzo dobrze.
  21. Witam, Nie wiem po co irek10 zmieniałes te ustawienia przy wyłaczonym PID skoro z tego co zaobserwowałem to działają tylko jako PI do pierwszego przekroczenia chyba 40 lub 45 stopni. Potem tak jak u mnie czas podawania zmienia się płynnie i dochodzi do ok 6 s. Nie jest stały na 15 s. Może masz problem z przeciąganiem temperatury przez wentylator- też tak miałem na początku. Ja uważam że te przedmuchy są dobre - u siebie widzę że lepiej dopala. Możesz napisać jaka to retorta. Po jakim czasie te przedmuchy powodują odkładanie popiołu na wymienniku tak że go izolują?
  22. Obserwując pracę tego sterownika wygląda to mniej więcej tak że po rozpaleniu kocioł rusza z pełną mocą, tak ustawia dawki podawania i powietrza aby płomień był jak największy, temperatura wzrasta szybko. Przed dojściem do ustawionej temperatury na sterowniku o (teraz nie pamiętam dokładnie) 10 stopni zaczyna zwalniać - wydłuża czas pomiedzy cyklami podawania, zmniejsza obroty dmuchawy do osiągnięcia zadanej temperatury. Wiadomo że poczatkowo przeciąga temperature ponad ustawioną i wtedy tylko bardzo powoli kręci dmuchawą. Każdy kolejny cykl ogranicza te skoki na + i - tak że po jakimś czasie stoi dokładnie na ustawionej temperaturze i trzyma się jej z dokładnością 0.3 stopnia.
  23. O tyle to na pewno nie spadło, ale może max 10% przy pełnej mocy. Myślę że 40% to chyba tylko możliwe jest w przypadku gdy ktoś ma nowy kocioł i jest całkowicie zielony w jego obsłudze. Poźniej każdy zdobywa jakąś wiedzę i doświadczenie w obsłudze i raczej ustawia sobie optymalne parametry. Jeśli nie ma do tego zacięcia i chce miec wszystko super zaraz po włączeniu to pojawiają się opinie że kociał do kitu - widać to po postach - jedni chwalą drudzy odradzają, piszą że instalator siedział tydzień i dalej nie działa tak jak powinno a sąsiadowi inny pali o polowe mniej. Raczej skłaniam się do opini iż o więcej niz 40% łatwiejsza jest obsługa niż oszczędności na spalaniu. Marcinie myśle że w większości odpowiedziałes sobie w poście #20 na te pytania. Twórca sterownika pewnie chciał aby przejścia przez stany pośrednie były jak najbardziej łagodne. Myslę że porównanie do tempomatu w samochodzie jest jak najbardziej trafione. W Ogniku o którym piszę można zawsze wyłaczyc PID i przejśc na sterowanie PI. Mierzona jest tylko temperatura na zasilaniu i powrocie, są sterowniki PID z pomiarem temperatury spalin, ale jeszcze nie miałem i na własne oczy ich nie widziałem. Gdybym był specjalistą w dziedzinie sterowników to mógłbym opisywać więcej ciekawostek ;)
  24. Przede wszystkim nie tworzą się spieki albo sa bardzo drobne, wszystko lepiej dopalone. Nie ma znaczenia czy po ekogroszku wsypię peletu czy innego opału - nic nie musze zmieniać, po kilku cyklach sterownik sam zmieni ustawienia. Też nie wierzyłem że to może działac do czasu aż nie uruchomiłem u siebie. W starszych wersjach oprogramowania były problemy z różnymi retortami, bo producent opracowywał i testował to na swoich retortach i te słabiej napowietrzone słabiej spalały - od wersji 7.9 nie ma już takich problemów. Zresztą ten sezon grzewczy pozwolił na dopracowanie tych sterowników i to widać podczas ich pracy - są o wiele lepsze od tych z początku sezonu. Osobiście jestem bardzo zadowolony i już nie chcę wracać do PI ;)
  25. Witam, stosuje sterownik Ognik Plus PID z CWU od października 2007r we własnym kotle. Ja jestem z niego bardzo zadowolony, nie wzrosło zużycie opału, a nawet śmiem twierdzić że spadło. Największą zaletą jest uwolnienie użytkownika od zmiany parametrów pracy sterownika i to naprawdę działa ;) Można też wejść w tyb pracy PI ale wtedy szybciutko widac różnice w jakości obsługi. Jak dla mnie rewelacja, ale wiadomo odstrzasza wyższa cena. Myślałem że ktoś jeszcze wypuści sterowanie z PID i cena spadnie ale jak na razie to tylko firmy robią zmyłę dokładając PID do nazwy sterownika a w opisie można doczytać że jednak wszystko trzeba ustawiac recznie - wystarczy popatrzec na allegro żeby samemu się o tym przekonać. Jeśli chodzi o sterowanie PID dla kotłów z nadmuchem (Płomyk PID) to mam trzech znajomych u których działa to od tej zimy - dwoje pali węglem a jeden samym drewnem i wszyscy są zadowoleni. Ładują kocioł paliwem do pełna i mają spokój z obsługą. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.