Skocz do zawartości

hektoras

Stały forumowicz
  • Postów

    447
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez hektoras

  1. z tym nagrzaniem 140l wody grzałką 2kW to poważnie ?? o stratach nie wspomnę ale zastanów się i sprawdź ile potrzeba faktycznie kW?? - no chyba że KPISZ sobie tutaj z forumowiczów to miej dla innych szacunek !! ??
  2. Panowie ja w SAS EKO przeszedłem ten poroblem - sprawdzać czy nie dochodzi powietrze np. przez szczelinę pomiędzy zasobnikiem = powinno być DOBRZE uszczelnione sznurem kolejne miejsca to np. zasobnik przerdzewiał i nawet nie widać - sprawdzić DOKŁADNIE / kolejne np. przez nieszczelność w drzwiczkach = bo sznur do wymiany lub inna szczelina np. krzywe i niedomykają się - kolejne to OPAŁ i nieodpowiednie ustawienia spalania = doradzam palić takim co ma NISKĄ SPIEKALNOŚĆ = najlepiej 0 lub w granicach do max 10 wówczas łatwiej ustawić sterownik. U mnie identyczny sterownik ale jakoś radziłem sobie . ewent. proszę o inf. na priv to podam mój nr tel do kontaktu. Powodzenia jeszcze kolejne bo zapomniałem - przez wentylator i ciągnie wówczas powietrze do szczelin paleniska powodując samoczynne palenie pomimo że sterownik wyłączył wowczas powoduje takie przeciąganie= poddrzewanie wody do tem. nawet ponad 10 st. od ustawionej - eliminować to poprzez zmniejszenie na wentylatorze otworu do wlotu /gdy jest zasłona to wystarczy przymknąć wlot poprzez obrócenie lub zasłonięcie tą zasłoną / ewent. zastosować klapkę przy wylocie /na wylocie/ powietrza z wentylatora - lecz to do sprawdzenia i własnej oceny czy lepiej będzie bo u każdego użytkownika różnie to bywało . ja nie stosowałem ale dokupiłem klapkę oryginalną u producenta i jest jakby co.
  3. no i doszedłeś dlaczego się tak dzieje ?? - wg mnie nie może być on pochylony to mogło się objawiać takim jak opisałeś zapowietrzaniem = brakiem samoczynnego odpowietrzania i słychać jakby przelewanie wody. Dla innych = wstaw opis jak dalej rozwiązałeś
  4. Jak rozmawiałem na targach to różni spece (w tym i z Ogniwa) co byli na ich stoisku jednoznacznie stali na stanowisku że to jest najbardziej udany model ten co ty masz Ogniwo Eko pomimo iż są już dwie nowsze wersje czyli PLUS (OEP) i OEPM . Myślę że jednak mają wiedzę i porównanie a do tego również doświadczenie no i wiedzieli co mówią. Gdzie kupowałeś ten korpus ( czy w najbl. okolicy) oraz z jakim Vatem ?? Jak w takim razie z gwarancją - ile ??
  5. ZA DUŻE !!!! szukaj mniejszych tak ok. 17 powinien wystarczyć. A z reguły i tak mogą pociągnąć te kilka dni w roku na max mocy palnika. Przelicz ile spalą w ciągu 24h - wówczas zrozumiesz ze wystarczy taka moc. Poczytaj jeszcze o bezproblemowym spalaniu - pozwoli Ci to w wyborze i w przyszłości zadowoleniu z tegi wyboru. Ja szukałbym także w niedalekiej odległości - twej okolicy - zalety =solidność, bliski serwis, dobre opinie na forach zarówno tutaj jak i konkurencyjnych, ale oczekiwania Twoje znasz tylko Ty sam. Wybor masz duzy.
  6. Czyli kupiłeś sam kocioł bez podajnika i palnika oraz bez sterownika gdyż wykorzystałeś je z poprzedniego . Czy ten nowy to także Ogniwo eko czy podobny ??
  7. A jak to widzę to od razu przypominaja mi się realistyczne chwile a to z czasów wchłaniania wiedzy na Wydz.Mech. Polit. kier. Technol. Bud. Maszyn - a także gdy jeszcze wcześniej i później spotykałem się z prasami w dużych zakładach prod. sprzęt AGD i tutaj już widać nieprawidłowości przy zginaniu blach - a może to brak wiedzy lub doświadczenia wykonujących lub co gorszy - technologów??? W każdym razie taka różnica jak pokazujesz tj. całkowita grubość blachy 3mm a na zagięciu tylko 1,5 mm to NIEDOPUSZCZALNE !!!! Oczywiście zakładając że na tym zagięciu ubytek nie byl spowodowany innymi czynnikami np. korozja lub ... Ale to może jest pojedynczy przypadek niemniej jednak nie powiniem mieć miejsca. Lukaszz2 jak tak z tym kotłem ?? czy odnowiony i gotowy na nowy sezon?? Jakie to ogniwo jak możesz to wstaw tabliczkę fabr..?? A ta chęć zakupu nowego??
  8. Nie mogę nic złego na SEKO również powiedzieć - pomimo że mieszkam znacznie bliżej SEKO niż SASa to również i z tą firmą się kontaktowałem chcąc uzyskać bliższe inf. o ich tytułowym i najnowszym produkcie i nie mogę zarzucić nic tym pracownikom z którymi rozmawiałem (zarówno Pani jak i Pan z działu sprzedaży/marketingu) - krotko można podsumować DUŻY PLUS.
  9. No Panowie z tym problemem dodźwonienia się to chyba przesadzacie - ja od zakupu (2004r.) nie miałem wiekszych problemów a troszkę telef. wykonałem. Weźcie pod uwagę że tam pracują także ludzie co mają oprócz pracy własne rodziny oraz także i jakieś osobiste niejednokrotnie problemy dlatego nie broniąc ich bądżmy również ludzmi i okazujmy także zrozumienie. Z własnego doświadczenia wiem że niejednokrotnie można było samemu rozwiązać problem - no ale jak to strach to najlepiej tel. i .... Zawsze jednak uzyskiwałem pomoc/radę/podpowiedź za co mam do takich osób/pracowników WIELKI SZACUNEK. A taka rada: gdy oczekujemy od innych poszanowania i szacunku najpierw sami ją im okazujmy. - sukces gwarantowany !!!!
  10. marwol ale jak poddajesz coś pod wątpliwość to jeszcze podaj ARGUMENTY lub chociażby PODEJRZENIA = podawaj/pisz tutaj a nie tylko "nie bo nie" . Jak już wielokrotnie pisałem na podstawie własnych doświadczeń (nie tylko SAS EKO) a także lektury z wieloletniego czytania wypowiedzi na tym (i podobnych ) forum a przedewszyskim po przefiltrowaniu tych dyskredytujących konkurencję lub chwalących w niebiosa własne produkty - muszę przyznać że przychylam się do zdania robineta i to nie tylko na własnym doświadczeniu i realu - ale i wielu innych użytkownikach podobnych produktów. A co do moich wątpliwości to obym się mylił bo odczucia moje po zaprezentowaniu tutaj tytułowego kotła były rewelacyjne lecz przygasły stopniowo w ostatnim okresie. Niemniej jednak po obejrzeniu kotła na Targach Budownictwa w Rzeszowie w marcu br. ocena wykonania i prezencja są naprawdę pozytywne lecz muszę przyznać że SOLID w niczym nie ustępuje a nawet ..... A więc pozytywne oceny użytkowników tych i podobnych kotłów są w takim przypadku decydujące. W moim przypadku jeszcze wybrałbym możliwość zweryfikowania i oglądnięcia w rzeczywistości a dodatkowo rozmowa z użytkownikiem jest kolejnym ważnym argumentem.
  11. To lepiej z wymiennikiem poziomym wówczas czyszczenie prostsze i szybsze. A tak propo to na jakiej wysokości to wg. ciebie musi być wyjście ciepłej wody zkotła ??? Na jakiej jest obecnie a może uda się go jeszcze przerobić na wyższe - tak u mnie instalator dokonal w 2004 r i wszysko hula do dziś. A co do tego pieca to sąsiad ma 1,7 z nadmuchem i wg mnie za duży ale pali większośc drewnem lecz na niskich temp. więc smoły jak widziałem w palenisku multum a to efekt za niskiej temp. spalania z tego co się orientuję (chyba palił tak ok. 45-50) Ale jak próbował palić groszkiem to mowił że za gorąco i strasznie się szybko nagrzewał i dużo przeciągał tem ponad ustawioną - ma po prostu za dużą moc jego kocioł ale do niego to nie dociera a szkoda go uświadamiać i przekonywać bo on najlepiej i wszysko wie. Dlatego weź to pod uwagę byś i ty nie miał podobnie
  12. Oj to żle wróży dla firmy !!!!! A ja ich oglądałem na targach miesiąc temu i sądziłem że to faktycznie całkiem pozytywny produkt. A Tutaj - czyżby???
  13. Ależ piotrze a może to nie diabelstwaproblem techniczny a RZECZYWISTOŚĆ - stawiam na opał , może ma w sobie kamienie/yczki, wzgl. jakieś inne diabelstwa jak już niejednokrotnie tutaj użytkownicy podawali - np. gwoździe, druty, śruby, co najczęściej zdarza sie gdy kupujemy opał luzem ale i w workowanych także. Ale te dodatki to najczęstsza przyczyna - już nawet rozgrzeszam sprzedawców bo i w kopalniach zdarzało się że te dodatki sie znajdowały.
  14. Dobrze się zastanów bo ja na Twoim miejscu bym wybral max 17kW. Na 100% nie będzie za mały. No a jakby już zdażyla się zia tysiąclecia z -40 st.C to z tego co piszesz masz podłączony śmieciuch to go uruchomisz dodatkowo na 1 2 dni i na dwa kotły spoko będzie.
  15. No chyba jednak Panie Wojciechu odwrotnie ?? Bo jak się zabrudza częściej to lepiej czyścić częściej - by było lepsze oddawanie ciepła - a gdy mało sadzy i pyłu na wymiennikach (zabrudza się rzadziej/mniej) to i można rzadziej to czyszczenie przeprowadzać = czyli wówczas dłuższy czas pomiędzy czyszczeniami/cyklami pracy urządzeniaczyszczącego obracającego tymi zawirowywaczami Również zainteresowałem sie tym kotłem (zaraz jak tylko pojawiła się o nim wzmianka na tym forum) tym bardziej że producent jest w mej okolicy. Pozytywna ocena mnie cieszy niemniej jednak moje doświadczenie z moim kotłem (tłokowym SAS EKO) stawia również tego producenta kotłów w 5 klasie w dużym szacunku i zainteresowaniu. Nie wiem jak z tą gwarancją bo mogę powiedzieć że z moim serwisem nie było najmniejszych broblemów. A co do jakości dotychczasowego kotła to napiszę tak jak wielu że jestem zadowolony. Ale jak czytam opinie użytkowników tych najnowszych kotłów z DOBRYMI sterownikami to mi się robi szkoda/ zazdrość. Ale może jednak wcześniej (zamin będzie potrzeba /konieczność wyiany dotychczasowego) zdecyduję się również na ten nowszy kocioł. Pozdrawiam wszystkich i proszę o wstawianie fotek (chociaż samemu nie bardzo mi wychodzi) filmów - za które z góry Dzięki !! Takie relacje są najwiarygodniejsze.
  16. Nie znam tego sterownika ale dużo zalet o nim czytałem. A co do tłokowca to powiem tak: wielejuż rad na forum napisali zarówno uzytkownicy jak i fachowi doradcy. Szukaj i czytaj. Z mej strony to takie rady; aby kociol nie był za duży w stosunku do potrzeb, palić spokojnie i jak najdłużej ciągle, no i najważniejsze DOBRY i PRZYZWOITY OPAL, Ale sadzy to prawdopodobnie ciężko będzie wyeliminować. A czujnik spalin masz zamontowany i podłączony do tego sterownika?? Jak się sprawdza??
  17. pawtom - OK. Jak byś jechał ale np. Rzeszów lub przez Rzeszów w str. Barwinka (mieszkam ok. 10km. za Rzeszowem) i miał możliwośc zabrania przy okazji to wezmę na próbę. Daj znać kiedy byś jechał. Do Ropczyc mam ok. 50km a i samochód obecnie mam limitowany (żona/praca) dlatego prawdopodobnie te Ropczyce nie wchodzą w rachubę. Postaram się wys\łać na priv. mój nr tel. - ale nie ma co na razie szukać problemów bo może coś się wyjaśni jak podasz namiary kopalni gdzie kupuje ten Twój znajomy. Jak podajesz że ten miał ma 27 lub nawet 26/25 to powinien być dobry bo jak ja kupowałem to w sprzedaży był także kl. "25" no i cena była dość atrakcyjna (chyba najkorzystnieszy stosunek ceny do jakości bo za tym trzeba było najdłużej czekać) ale był także "27" znacznie lepszych parametrów jednak cena szła dużo do góry chyba jakoś 30% dlatego był mało popularny. Daj te namiary tutaj to koledzy będą wdzięczni.
  18. Cześć Arek ale sam wiesz jak to jest z kupowaniem gdy nie jesteś na miejscu i do tego nie masz kogoś znajomego. Pamiętasz jak kilka lat tem drążyliśmy temat dobrego opału - sam robiłeś badania i widziałeś jak to wygdląda a dziś jest znacznie gorzej ze znalezieniem tego dobrego a o uczciwości sprzedawców szkoda pisać. Ale zobaczymy jak kolega poda coś i sprawdzimy to w rzeczywistości. U mnie leży jeszcze ok. 3,5T miału kpionego 2 lata temu nawet go nie próbowałem. Może przed końcem sezonu uda mi się go wypróbować. Kupowałem niby taki co robili do Kozienic - była to mieszanka ruskiego z polskim bo tamten nie spełniał parametrów jakie podała elektrownia a szło tego wówczas na tym składzie ogromne ilości bo na moich oczach wyjechało kilka szufel/wanien a w kolejce stało chyba z 10, Jak to widziałem to za głowę się złapałem ile tego szło ale to był ten bum co to tak krytykowali . A może coś i z inne kombinacje odchodziły - wiadomo jak to z VAT-em było a i z innymi przekrętami bo czas pokazał ale to tylko chyba "wierzchołek góry lodowej". Pozdrawiam
  19. Oj to jednak za daleko bo okolice Rzeszowa - będę próbował kupując na próbę ale tylko samemu ładując z chałdy bo nie wierzę żadnemu handlarzowi. Jak pytam o dokumenty z parametrami (a mają obowiązek posiadać do wglądu) to najczęściej zawsze problemy. Nawet na składach autoryzowanych!!!! To dobitnie świadczy o kombinatorstwie i nieuczciwości. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przywieźć samemu. Zapytaj tego gościa z jakiej kopalni ten miał i jakie ma parametry i daj znać jak ustalisz.
  20. pawtom1971 ja mam takie same wrażenia o których pisałem już kilka lat temu. A wynikały one także z tego że kupowany w mej okolicy opał - najczęściej miał był zawsze TRAGICZNY. Ja również przywoziłem miał z Piekar (dawny Julian) ponad 10lat temu i wrażenia miałem podobne do Twoich obecnie. Kilka lat temu orientowałem się odnośnie zakupu ale zawsze odpowiadali mi że ten dobry miał to już historia - dlatego po twej inf. sprawdzę to jak jest obecnie. Ale jak możesz i faktycznie masz tak dobry miał jak piszesz to podaj mi namiary (jak tutaj nie chcesz to na prywatną inf.) może i ja skorzystam. Ale poprawię podane przez Ciebie parametry bo analizowałem rynek węgla przez kilka lat i nigdy miału z 2% popiołu nie spotkałem. Najlepszy był ten co przywoziłem ale w dokumentach zakupu z kopalni jak i na str. internet. kopalni było 3-5% i faktycznie wystarczyło co 2-3 dni wynosić pojemnik a przy takiej temp. jak obecnie to i dłużej. Ale ten miał spalał się FANTASTYCZNIE . Czyszczenie pieca raz na 1 - 2 miesiące (czyli tak max 4 razy w sezonie) a na ściankach pionowych komory oraz wymiennika zawsze było brązowy kolor z bardzo cieniusieńkim nalotem. Temperaturę nabierał błyskawicznie, nie dymił. spalał BARDZO MAŁO (nigdy nie udało mi się choćby do tego zbliżyć), no i cenowo wówczas wyszedł mnie tyle co w okolicy na składach sprzedawali ten najgorszy czyli 19 lub 20-tkę. Od zawsze twierdzę dlatego że od jakości OPAŁU zależy nasze zadowolenie. Pozdrawiam
  21. Czytam forum od kilku lat ale teraz to jak widzę ewidentnie nie na temat większość pisze a do tego coś ADMINISTR. chyba brak. No bo jak nazwać te wstawki jak cytowany post?????? !!!!!!!!!!!!!! Proponuję i DORADZAM by zakładć własne tematy - no i tam się wysilać !!!! Szacunek dla osób obiektywnych i merytorycznych. P.S. Pozdrowienia dla Pana Prof. Januszewskiego
  22. A JESZCZE NAPISZ CZYM PALISZ ?????? Czy te ustawienia w poprzednim sezonie były dobre - paliło sie OK ??? Czy ten sam opał masz???
  23. agatka666 musisz podać coś więcej o piecu. Jaki sterownik - dokładniej, z którego roku kocioł??? Jeśli podaje za duzo to spróbuj zmniejszyć czas podawania (ja bym ustawił z tego co piszesz tak ok. 1/2 tego co masz i do tego zmniejszył nadmuch o 5% - i próba) A z tego co już z takim problemem przeszedlem to wg. mnie (tak miałem) to jest uszkodzony wyłącznik końcowy - kontraktron. Poczytaj ewent. na forum o tym - tj. zasada pracy, objawy uszkodzenia, jak naprawić. Ale występują takze sterowniki co nie posiadaja kontraktronu/ wył.krańcowego-końcowego i wówczas może być inny problem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.