Skocz do zawartości

shogunzlasa

Stały forumowicz
  • Postów

    1 800
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Ostatnia wygrana shogunzlasa w dniu 27 Maja 2024

Użytkownicy przyznają shogunzlasa punkty reputacji!

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Małopolskie
  • Zainteresowania
    Jak typowy Polak od dobrej książki bardziej lubię tylko kiedy sąsiadowi w życiu nie wychodzi :D

Ostatnie wizyty

5 391 wyświetleń profilu

Osiągnięcia shogunzlasa

  1. Co do dolniaków drewno-pellet to nie wiem skąd się wziął ten trend. MPM lata temu miał opcję bo do dobrego dolniaka MPM DS można było dokupić GÓRNE drzwiczki z wyjściem na palnik KIPI. Oczywiście to przed normami itp. Ale tam to było na zasadzie zmiany drzwi. Nie wiem jak to się ma do tych ulepów - palnik zostaje? Zaślepia się? Nikt się nie boi że to w kosmos wyleci? @Pieklorz jak się odbywa spalanie drewna w tym kotle z SV300? Palisz tam gdzie SV300 ma gardziel? Co do wymienników to ta sama opcja była z retortami pod początek 5 klasy - takie SASy to były wielkości stodoły... Jak widzę ceramikę (poza płytą odbijającą płomień) to wiem, że kotła trzeba unikać. O - Kolega @wuwok1 z okolicy 😄
  2. Pytanie kto, co jak nazywa, czego chce itd. Przykładowo @Pieklorz rozłącza układ grzewczy, potem kocioł nadrabia - dogrzewa itp. Mi osobiście ten typ nie pasuje - pewnie temu że przy podłogówce wahania są większe, dłuższe więc pompy od podłogi chodzą zawsze. Żeby nie odczuwać chłodu po stopach podłogówkę wyłączam tylko na lipiec, sierpień. Grzejniki włączone są wieczorami (drabinki, pralnia chodzą cały rok). Na wieczór kocioł ma więcej do roboty i takie odpalenie trwa kilka godzin gdzie pracuje sobie z jakąś jedną mocą. Do zagrzania ma kocioł, CWU, straty na cyrkulacji, grzejniki itd itd. Rano grzeje czasem CWU i bufor pod podłogę. Na okresy przejściowe (wrzesień / październik gdzie spalam z 8-12kg / dobe) wrzucam sterowanie czasowe kotła, jak się zimniej zrobi praca ciągła i tyle grzebie. Czasem spadnie z wymaganych 24 stopni w podłogę na 23 w okresie przejściowym, raczej nie mniej bo przecież kilka ton wylewki się nie wychłodzi za te pare chwil - tam ciągle krąży woda. W domu jest przyjemnie, nie ma szoku temperaturowego jak zniknie słońce itp. Sama temperatura nie mówi dużo o komforcie cieplnym - dlatego staram się zachować to na stałym poziomie. Pewnie tracę na tym z pół tony pelletu na sezon, ale mam większe zmartwienia w życiu 😄 Bufor gania chyba od 35 do 50 lub 55. Ale SKZP pakuje tam tyle ciepła ile się da. Ładuje aż 55 będzie na dole i odpala jak 35 będzie na górze. Do tego pompa kotłowa ładuje cały czas po wygaszeniu kotła więc to też wydłuża ten okres.
  3. W okresach przejściowych u mnie kocioł odpala się 1-2 razy (rano / wieczorem). W podłogę leci 24 stopnie, jak kocioł pracuje wieczorem to grzeje CWU, cyrkulacje, drabinki w łazienkach "potem ma zakaz". Odpalenie 2 razy jest optymalne bo jak przegłodze wszystko do zimnego to różnica może z pół kilo na pellecie zanim to dogrzeje - więc lepiej trzymać to na minimum przyzwoitości. Teraz się odpala pewnie z 6 razy, kto to tam liczy. Zapotrzebowanie domu to pewnie z 7-8kW w mrozy (jakieś 160m2 użytkowe, podłogówka parter piętro plus grzejniki łazienka, garaż). Kocioł 15kW z SV200 pellet i SKZP-05. Bufor galmeta 120l wiszący. Wszystko ma "sens" w odpowiedniej konfiguracji. Ogólnie bufor ma podnosić sprawność urządzenia. Przy pellecie pewnie niewiele to daje bo kotły idzie ustawić w modulacji, ale mi się po prostu nie chce. Ustawiłem coś, nie patrze na to. Jak zmieniłem pellet to zmieniłem nadmuch o procenta w góre bo zakres dmuchawy w SKZP też mam nieustawiony i ten 1% daje dużą różnice. Z bufora leci do rozdzielacza. Będę zakładać pompę ciepła - bufor zostanie, gaz - zrzuce go i wstawie sprzęgło, prąd - dołożę grzałkę, coś alternatywnie - może się przydać... Jak ktoś nie ma miejsca na sprzęgło 100 litrów to tym bardziej nie ma miejsca na pellet 😄 Oczywiście klimatyzatory, pompy i inne dają lepiej radę w konkretnych warunkach. Ja tam nie lubie grzania powietrza jak ściany wychłodzone. Jak ustawiłem we wrześniu temp wody. na podłogę min. 25 stopni choćby skały srały (bo się młody czołga) tak przez te 4 miesiące nie podniosło temp. wody nawet o stopień. Raz jest 24, raz jest 23 w domu, tak się woda kręci z bufora cały czas bez przerwy.
  4. Zależy od sterownika - zazwyczaj są 2 czujniki. Jak jest jeden to jest histereza - da się żyć. Sterowanie jak w zwykłym buforze. Po prostu szybciej się rozładowuje i tyle. Nie mówimy tu oczywiście o rozjazdach kocioł 30kW a dom zapotrzebowanie 5kW. Bardziej coś normalnego czyli kocioł 8-12kW bo to idzie znaleźć i sprzęgło 100-120 litrów. Wiadomo że to taka świnka morska - ni to świnia ni to morskie, ale ma swoje plusy, nie kosztuje dużo, miejscowo też nie zabija.
  5. Na forum dalej jak nie buforofobia to buforoza. Ja tam dalej twierdzę, że prawda jest pomiędzy - sprzęgło pojemnościowe 100-120 litrów jak mniejsze kotły. Co daje? A no, że jest to bufor więc coś tam można dołączyć w ciężkich czasach. Jakby człek zmieniał na pompę ciepła to można go użyć jako bufor do defrosta. PRZY PELLECIAKU - USTAWIAMY SPALANIE BEZ MODULACJI I TYLE GRZEBIEMY W USTAWIENIACH. Do tego nie ma szoku temperaturowego jak np. uruchamiamy jakiś grzejnik np. w garażu żeby grzebać przy aucie itp. Sam mam 120 litrów - ustawiłem dwustan do spalania i przez 2 lata zmieniłem chyba nadmuch z 16% na 17% i tyle grzebania. Małe zapotrzebowanie - pali raz dziennie, okres przejściowy- 2 odpały, teraz więcej. Jak mamy kupić sprzęgło za 500 to dokładamy pare stów i też go wieszamy na ścianie. Taki Elektromet BWE ma wszystkie wyjścia od spodu - co jest też fajne przy kotłach gdzie przyłącza są przy podłodze a zbiornik na górze. Większość automatyki ma teraz sterowanie bufora w standardzie więc to też nie powinien być problem...
  6. Pod tym względem pełna zgoda - mają tyle wersji, dla tylu producentów, że głowa mała. Customizują to pod każdego i jeden model sterownika ma całkiem inne opcje, gdzie indziej itd itd. To już się dawno wymknęło spod kontroli. Może w obrębie danego producenta kotła idzie coś zrozumieć... Jak się wie co jest co to w miarę OK, ale dla zwykłego zjadacza chleba i osoby co ma to przez telefon przedstawić to pewnie serwisowo to jest miazga. Tutaj już plum lepszy, chociaż instrukcja mu powie, żeby sobie stałą czasu całkowania ustawił....
  7. Pobawiłbym się z chęcią kiedyś tym softem. Co do Techa, Pluma - problemy są zawsze, ale ekosystem mają niezły. Problem w tym, że to takie korpo się zrobiło, że się już nie dogadasz.
  8. Tak sie konczą wynalazki... Dlatego cenie techa i pluma, zwlaszcza pluma ze to jest jakos z glową robione. Skzp tez spoko bo jeden hardware plus minus, ale softowo tez to stabilne byc musi i wymaga testow. Swoja drogą @Pieklorz czy pod sv300 wyszedl jakiś uproszczony soft na skzp?
  9. Mi to też jakoś nie pasi na chopski rozum, ale zawsze to coś "nowego" czym można ludzi zbajerować...
  10. Widział ktoś takie cudo? https://stalmark.pl/kotly-na-pellet/hydro-vegas Kocioł kosztuje 12-13k, z dodatkiem wężownicy już o 10k więcej. Miał ktoś styczność z takimi pomysłami?
  11. To mnie trochę śmieszy - przecież mówimy o kotłach gdzie w dużej mierze ktoś wkłada palnik, którego nie jest producentem oraz sterownik, którego też producentem nie jest. A tak to sklep odwołuje do producenta kotła, który zazwyczaj tylko spawa korpus - a to się psuje najmniej. Ten z kolei odsyła do producenta sterownika lub palnika, jeśli jest firmą "uduś" i nie posiada podzespołów na stanie. Do tego wiedza producentów kotłów np. o sterownikach też bywa mała - potem spada to na firmę, która to montuje. Przykładowo zestaw KIPI + Plum dostępny pewnie jest u masy producentów kotłów - pewnie jak zawołasz serwisanta Mietka zza miedzy to miał z tym styczność. Do tego wsparcie jednego i drugiego było do tej pory całkiem niezłe. Osobiście szedłbym w Kipiego + Plum - a jest z czego wybierać: https://kipi.pl/produkty/kotly-z-naszymi-palnikami/
  12. Pelletu tu pójdzie od metra. Zakładając że kotły tego typu mają zasobniki 120-160 litrów to będzie tutaj ciągłe ganianie... Na to zapotrzebowanie fajny byłby kocioł z palnikiem SV300 - zimą mieszać ekogrocha i pellet, na lato sam pellet, ale gabarytowo może być kiepsko. Opcja nr 2 - to kocioł na pellet i duży zasobnik za ścianą do tego dłuższa żmijka podająca. Pytanie czy zbiornika, albo chociaż bojlera czy cuś nie da się wywalić za ścianę - wtedy to bez bufora i kombinatoryki możnaby na SV300 poskładać.
  13. Przy wkładzie nie kombinuj. Jak stal dobra to da radę. Plus przy perlicie jest taki - że jakby się przepalił to będziesz to widział w wyczystce :D
  14. Jak kazdy ma swoje slabe strony, ale za te piniendze nic lepszego chyba nie ma...
  15. odizoluj główne izolacje kabli zaraz po przelotkach, żeby w puszce były tylko żyły z izolacją. Jak tego nie zrobisz (pociągniesz kabel dalej) to nawalone w tej puszce jak u cyganki w "tobołku". Wiem, bo mam 😄
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.