Skocz do zawartości

Jozi

Forumowicz
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jozi

  1. Ja wymiennik czyszczę zwykłą zmiotką, sadza jest jak mąka. Do unistera zamontuj śrubkę rzymską by ustawiać otwarcie klapy, na samym łańcuszku ciężko to zrobić, natomiast na rzymce super się ustawia. U mnie to jest niezbędne bo często wieją mocne wiatry i klapka PG przy rozpalaniu nieraz jest otwarta dosłownie na 5-6mm.Na stałe mam wyregulowane na śrubie 1-2mm i tak jest nawet jak jest piec zamknięty- w moich warunkach takiego otwarcia potrzebuje przy spalaniu. Odpalam piec i jadę do pracy więc inteligentne camino musi sobie radzić bez mojej pomocy :) . Ten biały wymiennik to był na początku palenia jak miałem podwójną kierownicę w fazie prób, obecnie mam pojedynczą i na tej nie ma białego wymiennika.
  2. Zwykły miarkownik mnie w...ł bo zbyt mocno przeszkadzał, dałem unistera z prawej strony kotła patrząc z przodu, by łańcuszek miał luz.
  3. Popatrz Witek, stare jest dobre bo problemu z nim nie ma. Podstawowa rzecz to co wrzucisz to spali, byle jaki węgiel, przypuszczam, że jak trafią się kamienie i inne dziadostwo to w dolniaku przez ruszt by nie przeleciało i problem. Wczoraj jak wyciągałem popiół to trafiłem 2 kamulce średnicy ok 5cm. Sprzedający na reklamację powie że powietrze źle dobrane i dlatego się nie spala dobrze :lol: . Beczka śmiechu.....
  4. Witek wypada byś dolniaka sprzedał, u mnie też by się nie sprawdził bo nie jest mi potrzebne ciągłe palenie. Wystarczy jak przy temp. tak do -5 spalę ok 12kg węgla i zgromadzę ciepło w ścianach. W dzień temperatura ponad 22st, natomiast przez noc do rozpalenia o 5.00 jest w granicach 20st. Dobrze się w nocy śpi jak nie grzejesz, rozważ taką możliwość by w nocy nie palić. Po dość ciepłych ostatnich dniach, wczoraj dałem do pieca 8kg bo na termometrze o 20.00 w domu miałem 23,5st,dzisiaj rano o godzinie 5.00 - 21,8st więc trzeba "dawkę" obniżyć bo jest za ciepło w domu.
  5. Dobrze myślisz, śmiało możesz ułożyć cegły bez zaprawy z tyłu zasypać je popiołem i zobaczysz jak z jego mocą. Ja swojego o mocy 20kW też zamurowywałem cyklicznie, I etap to były cegły na płasko, II etap na "sztorc" wraz z bokami.
  6. Obmurowałem, tzn. cegły gr. 3cm po obu stronach boku łączone są na zaprawie szamotowej. Również czyściłem boki ile mogłem by w szczeliny między członami "wkleić" zaprawy. Już drugi rok to się dobrze trzyma ścian. Osobiście uważam, że bezsensowne jest doszlifowywanie klapki PG idealnie by nawet szparki nie było, ponieważ w moim przypadku po zmniejszeniu mocy w piecu przez cały czas PG mam ustawione na ok.2mm uchylenia klapki przy zamkniętym PG(na takim otwarciu pali się praktycznie bezdymnie - sadza sucha i lotna jak mąka). Do rozpalania Unister ustawiony na ok 1cm uchylenia klapki PG, w mocno wietrzne dni w ogóle PG nie otwieram-rozpalam palnikiem przy otwartych drzwiczkach, następnie piec leci na KPW. Przed zamurowaniem sprawdź jak jego moc się ma do zapotrzebowania na ciepło. Ja po modernizacji budynku połowę pieca musiałem założyć szamotem, bo w domu była sauna.
  7. Powiem Wam, że nachodziło mnie na wymianę caminiaka na inny wynalazek, ale po modernizacji instalacji, wyposażenie w 2 obieg do CWU i pieca i zawór 3-drożny nic mi nie przychodzi do głowy lepszego .Mój caminiak 3/8 zabudowany do połowy szamotem i jeszcze płytki 3cm po bokach pali idealnie. Czyszczenie wymiennika to zwykła zmiotka z włosia i wymiennik lśni czystym żeliwem. Przy obecnych temperaturach zapodaję 10kg węgla, przygotowuję piec wieczorem a rozpalam o 5.00 rano i piec pozostaje bez dozoru paląc się sam do ok. -15.00.Ta ilość paliwa wystarcza na cały dzień 100metrowego parteru w dość dobrze ocieplonym budynku mieszkalnym. Ok 20.00 mam temperaturę ponad 22st. natomiast rano o 5.00 jest w okolicach 20st-tak więc jest super komfort do spania w nocy bo nie grzeją grzejniki. Zgromadzone ciepło w ścianach przez dzień w zupełności wystarcza do utrzymania cieplnego komfortu. Przy większych mrozach daję tak 13kg węgla oraz dopalam po południu dodatkowo drewnem ok.3-4h tak by o 20.00 mieć możliwość przygotować piec do porannego rozpalenia. Dzięki temu, że piec jest większy ma dłuższy wymiennik i nie widzę najmniejszego sensu zmniejszania go ponieważ w szamocie super się spala węgiel, częściowo szamot przyjmuje energię, ciepło nie ucieka w nadmiarze do komina, bo dłuższy wymiennik go odbiera. Jak dla mnie piec jest super, mam go opanowanego w paleniu , że mogę palić zupełnie bez miarkownika. Camino górą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. Camino składa się z członów.Przedni, tylny i środkowe. Jak masz opisany 3/6 to ma 1 przedni, 1 tylny i 4 środkowe człony. Tak się mi wydaje ale pewności nie mam na 100%.
  9. Z boku jest tabliczka znamionowa, powinno pisać.Jeżeli nie to policz człony w kotle+przedni i tylny i masz moc http://www.dozamet.pl/category,piece-c.o. Z tego co piszesz to będzie 3/6 15,35KW
  10. Masz blachę od śodka na 2 śrubach.Odkręcasz, dajesz dłuższe śruby robisz uszczelnienie na sznurze i masz :) .
  11. Ja zmajstrowałem podwójne ustrojstwo.Poparz sobie w poprzednie posty.KPW jest potrzebna bo powietrze leci nad ogień a nie bezpośrednio do wymiennika.
  12. Czyli się potwierdza, że 1 żeberko na m2 powinno wystarczyć.Masz 5 żeberek więcej i już jest trochę za gorąco bo 25 C to już za ciepło, no chyba że zostaje zabawa w indian :lol: :lol: . Tak na szybko doświadczenia z paleniem sezonowanego drewna bukowego 2 lata. 1.Załadowany piecyk po drzwi zasypowe, na tym rozpalenie jak węgla(kilka ołówków+kawałki cienkiego bukowego). 2.Piec "pociągnął" od 5.00 do ok.10.30-11.00 czyli jakie 5,5-6h. 3.Temperatura na czopuchu w trakcie spalania wysoka, oscylująca w granicach 140-160 C. 4.W kociołku robi się niezły czarny kożuch. Wnioski: 1.Można spalać drewno od góry z KPW, ale trzeba by jeszcze trochę poeksperymentować z dobrym ułożeniem, bo jednak drewno ma tendencje do zapalania w całości.Widać, że drewno potrzebuje więcej powietrza do spalania, bo KPW uchylona na ok 8mm to mało ją nie wyrwie, natomiast batory pięknie huczy :rolleyes: . 2.Kociołek się smoli, może trzeba pokombinować z ustawieniem PG i KPW, ale raczej nic z tego nie wyjdzie.Gruby kożuch na ściankach i na KPW, w wymienniku jeszcze nie było najgorzej.Podejrzewa, że wymiennik nie "zarósł" bo temperatura na czopuchu dość wysoka i jeszcze u mnie wczoraj mocno wiało więc cug był ostry i wyciągało przez komin. 3.Raczej trudniej zapanować nad temperaturą ustawienia pracy kotła jak w przypadku węgla. 4.Mimo wszystko można zaoszczędzić węgiel i stosować drewno jako alternatywę na przepalanie w okresach przejściowych ( ktoś ma dobrze ocieplony budynek, który nie wymaga palenia całodobowego). Pozdrawiam górnopalaczy caminowców :) .
  13. Hm aż taki mądraliński nie jestem ale Mam w pomieszczeniach stare panele długości 2m po 2sztuki czyli stare grzejniki z roku 86 jak było Co robione.Nie wiem jaka jest ich moc ale przy tych temperaturach jak mam na piecu 50stopni to w domu spokojnie osiągam po 24h palenia 21-22stopnie.Instalator założył pewnie te 50W na m3 domu dobrze ocieplonego i wygrzanego, czyli styropian na stropie i ścianach zewnętrznych.Jak nagrzeją się ściany wewnątrz, będą działały jak bufor.Ja u siebie jak robię przerwy w paleniu to też później ciężko ścianę nagrzać i osiągnąć temperaturę 20-21stopni w pomieszczeniu. Ile masz żeberek w pomieszczeniu i jaki metraż pomieszczenia.Powinno przypadać 1 żeberko na m2.Jak masz pomieszczenie np 4x4=16m2 a masz powiedzmy 10 żeberek to poprostu nie dają rady.Weź pod uwagę, że moc grzejników jest podawana przy różnych temperaturach na nich, najwyższe wartości są przy 75stopniach a jak masz na piecu 60stopni, niech będzie że na grzejniku też 60 to moc i tak jest mniejsza jak podają przy 75.Może być za mało żeberek, zapotrzebowanie na ciepło jest większe jak daje grzejnik przy temp.60stopni na piecu.U mnie te złogi smoły po śmieciowym paleniu wypaliły się chyba po 4-5 paleniach od góry. Dzisiaj zrobiłem próbę palenia od góry drewna bukowego.Zajebiaszczo się spala, mało klapki od KPW nie wyrwie, PG mała szczelinka idzie praktycznie na samej KPW.Tylko nie będę miał miarodajnych wyników bo musiałem do pracy jechać i mama patrzy na temperaturę i sprawdza ciepłotę grzejników :)Stwierdzam że drewno bukowe wrzucone na łapu capu do pieca bez dokładnego układania i uszczelniania na KPW daje dużą moc cieplną, batory aż huczy.Raczej dłuższej stałopalności z tego nie będzie.Przy zamkniety PG(tak z 1mm pozostawiona uchylona klapka) i na otwartejklapce KPW z 8mm temp. na piecu 55stopni a na czopuchu 145stopni. Muszę zrobić jeszcze ze dwie próby to coś więcej skrobnę w tym temacie. Pozdrawiam górnopalaczy.
  14. Ja mam orzech, zasypu daję naprawdę niedużo bo jest 10cm w kotle, temp na kotle 41, natomiast na rurze wylotowej jest 82stopnie.To wystarcza do utrzymania w domu tych 20stopni.Niestety palic trochę trzeba i bardziej to jest kiszenie jak palenie.
  15. KPW powinna być bo jak otworzysz klapkę to powietrze zabiera ciepło w komin i jakby blokuje dopływ nad ogień, natomiast KPW posyła go nad ogień właśnie.U mnie dymienie też jest nawet z KPW bo pewnie temperatura na kotle za mała i dopiero jak przyjdzie dobre zimno i temperaturę będzie trzeba ustawić na 55-60 to dopiero coś można będzie powiedzieć.Ja też kiszę na 42-45 stopniach i dymi :rolleyes: .Pewnie też kocioł masz przewymiarowany do obecnych temperatur.Masz camino 3/6 czyli palenisko 35cm długie, moje 3/8 po skróceniu też ma 35cm tylko moja ścianka tylna jest zabudowana i jest mniejsza powierzchnia odbioru ciepła.
  16. Na pewno brak ocieplenia ma decydujący wpływ.U mnie to samo strop nieocieplony, więc cudów się nie spodziewam.Na drugi rok strop będzie docieplony styropianem 10cm, na ściany zewnętrzne też 10cm więc będzie można jakieś wnioski wyciągnąć.Jedno jest pewne.Obecnie zarzucam węglarkę i 10h jest spokój.Wczoraj zrobiłem próbę i jak dam mało PG to jedzie na niskiej temperaturze na czopuchu i stałopalność się wydłuża ponad 11h a przy ociepleniu w domu napewno będzie 23stopnie.Przy obecnym paleniu osiąnąłem 21stopni więc już jest dobrze.Mur mam tradycyjny siporex+szczelina powietrzna+cegła+tynk zewnętrzny, więc śiany jako tako a o stropie szkoda mówić kleina z siporexu :mellow: . Ocieplaj strop, nawet luzem połóż wełnę czy styropian.Normalnie wystarcza 1 żeberko na 1m2, a ile masz?
  17. Posypanie popiołem po węglu i przymknięcie miarkownika przed osiągnięciem temperatury zadanej tj 40stopni dało efekty w postaci wolniejszego rozpalania.Termeratura na rurze wylotowej nie przekraczała 100stopni więc ciepełko nie szło mocno w komin.Wsad z niepełnej węglarki palił się 9godzin.Miałem obawy czy nie zasmołuje wymiennika, ale nic takiego się nie stało bo jak węgiel odgazował to ładnie piec i wymiennik został wypalony.Powtórzyłem o 16 podobne rozpalanie więc jutro sprawdzę wymiennik i zdam relację.Jeszcze jak rozpalam to staram się listewkami bukowymi przykryć złoże węgla w miarę na całej powierzchni aby też było spowolnienie wydobywania się substancji lotnych.Niby mam węgiel z ziemowita ale ma w sobie dużo popiołu.Z 4 węglarek jest prawie wiadro popiołu, czyli z 60l węgla ok 10l popiołu.To raczej dużo, jeszcze trzeba doliczyć popiół z drewna do rozpałki.
  18. No faktycznie jest to pokazane tak ogólnikowo to dla dobrze zaawansowanych, ja pozostanę przy unisterze, bo im więcej elektromechaniki tym bardziej skomplikowana machina i ma się co więcej psuć.Tam musi być zasilanie bo jak braknie prądu to niebezpieka z zamknięiem, a w unisterze brak prądu to zamyka klapkę, a na śrubce ma ustawione powietrze więc palił będzie :) .
  19. Trzeba bęzie przewalić 460 stron albo w googlarce tunning unistera poszukać :) .
  20. Na czopuch 67stopni a na piecu 46 stopni, praktycznie się bardziej wędzi jak pali, zobaczę co z tego wyjdzie.
  21. Tak pod warunkiem że jesteś w domu to można skręcać i regulować ja muszę odpalić i piec zostawić więc nie ma możliwości.Nie wiem jak by to sprzęgiełko montować i co to za ustrojstwo może być.Unister ma działanie 0 1 więc jak tu coś wykombinować :huh: .Trzeba na oko ustawić i po zawodach.Dzisiaj jak słano się wsad rozpalił to trochę mi dymi ale nie wypala tak szybko wsadu.Muszę jechać na cmentarze i dalej z obserwacji nici.Jak wrócę to będę widział co w piecu się wyrabiało :) .
  22. Wszystko zależy jak ustawisz klapkę, ja mam ją na 2cm i dzisiaj jestem w domu więc experymentuję.Rozpaliłem w piecu i po rozpaleniu zamknąłem mu klapę.Dzięki temu zasyp nie rozpalił się ostro.Na ustawionej śrubce od PG i kierownicy spokojnie się rozpalił i ciągnie na niskiej temperaturze na czopuchu.O jakim tunningu unistera mówisz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.