prosze bardzo, kiepskie światło w kotłowni więc zdjęcie też nie rewelacja ale coś chyba widać, piec ustawiony na 65, ślimak co chwile kręci kaloryfery chłodne, jeśli zegar przy pompie za zaworem jest jest termometrem wskazującym temperature jaka powinna być w kaloryferach to 45 stopni pokazuje a woda w kranie gorąca, powiem szczerze ze zwariowałam, już próbowałam wszystkich możliwych ustawień ale bez tego pokrętła to sama nie wiem jak ustawiałam, sugerowałam się małym nacięciem w miejscu gdzie powinno być to pokrętło, w domu 17 stopni na dole a u dziecka na górze w pokoju 14 stopni