Witam,
To i ja się podłączę do wątku :) Ja akurat mam najmniejszą dostępną jednostkę 9,77kW z 1989. Wygląda ona tak: http://forum.murator...l=1#post5566114 Kocioł również został odziedziczony. Jako, że miałem szczęście i na początku trafiłem na wątek LR, to dużo do komina nie puściłem. Dorobiłem oczywiście KPW, regulator i zaślepiłem ruszt pionowy, wyregulowałem i cyka tak jak mu każe. Spalanie szału nie robi, ale w zależności od temp zewn. na moje 47metrowe nieocieplone mieszkanie pochłania od 0,5-1kg/h. W planach mam jeszcze zmianę miarkownika na MCI, dorobienie na górze czapki szamotowej i doprowadzenie powietrza wórnego jak na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=8HbUNjWOBqc
Planuję w tylnym członie w miejscu gdzie nie ma wody wkręcić mufkę, przejść przez ruszt przy tylnej ścianie cienkimi rurkami, wymurować ściankę z szamotu z pionowymi kanałami, lub na próbę zrobić blachę jak na filmiku i pod czapką zakończyć. Ciekaw jest efektów. Może ktoś z Was mnie wyprzedzi i podzieli się efektami?? :) Zostaje jeszcze szybka żaroodporna w kalpkę przeciwwybuchową i będę szcześliwym posiadaczem Camino :)
Pozdrowienia