Wczoraj rozpaliłem , przytłumiłem bajpas zaworem kulowym naładowałem bufor do 70 stopni góra i dół . Chciałem doładować do wyższej temperatury na kotle 100 stopni [wężownica schładzająca zadziałała ] bajpas zakręcony pompka na pierwszym biegu czy trzecim [ bez różnicy ] , na buforze nie przybywa . Miarkownik przydusił kocioł aż zadymił z komina ,włączyłem ogrzewanie w salonie [jeszcze był opał ] , Rano było 27 stopni , wyłączyłem pompkę , żona jak wstała to wietrzyła [przynajmniej nie narzekała na wilgoć i zimno ] .Przy następnym rozpaleniu założę termometry na zasilaniu bufora i powrocie bo wydaje mi się że pomimo że termometr kotła pokazuje 100 stopni to na wyjściu jest mniej [ 80 stopni ]