Skocz do zawartości

tomekdylla

Forumowicz
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomekdylla

  1. Witam,

    Zastanawiam sie nad zastosowaniem układu jak ponizej.

    Otrzymałem uwagi ze w takim rozwiązaniu pompy pracują szeregowo pompa w pompe co jest niedopuszczalne.

    Z drugiej strony na tym forum znalazłem informacje ze taki układ jest prawidłowy,

    Proszę Was o wyjaśnienie, jak to jest w tym przypadku.

    Pracują te pompy szeregowo czy nie ?

    Czy są tego jakieś negatywne skutki lub warunki jakie trzeba uwzględnić żeby to działało poprawnie ?

     

    304872980_zaw4-Djedenobieg(2).jpg.48b38c311a5e2fd3c6b9284776dc1e3d.jpg

  2. Witam serdecznie

    Posiadam kocioł na ekogroszek 3 letni, 5 klasy, troche mi szkoda żeby go wyrzucić i zmienić źródło ciepła

    Nie mam z nim żadnych problemów, jednak ze względu na ogólny problem z dostępnością i ceną węgla, chciałbym tanim kosztem doposażyć kotłownie o dodatkowe źródło ciepła.

    Jako że mam nadwyżki z zainstalowanej fotowoltaiki, myslałem o dołożeniu pompy ciepła do aktualnej instalacji.

    Chciałbym zrobić to niskim kosztem wiec zastanawiam sie nad dołożeniem pompy małej mocy - ok 3,5kW aby pracowała w trybie ciągłym. Chciałbym ją podłączyć podobnie jak zaproponował @kryst16, czyli za pomocą wymiennika płytowego na powrocie wody z instalacji CO, tyle ze mam obecnie zamontowany zawór 4 drożny wiec wymiennik byłby wpięty tak jak na załączonym obrazku.

    Bardzo proszę o informacje czy tego typu połączenie będzie efektywnie wykorzystywać nadwyżki energii elektrycznej na rzecz oszczędności  ekogroszku i jak się ma ta ekonomiczność tego rozwiązania o której wspominał @sambor

     

    Bez tytułu.png

  3. Kolego Yaro,
    Główną informacją jaka przekazałem to Fakt że pieklorz Chwałowice staniał o 100zl na tonie - co jest bardzo ważna informacją. Druga to taka że jest czysciutki bez miału. Co jak widać w tym wątku nie jest normą. A co do samej jakości spalania tego węgla - to z opinią w internecie można nt chwalowickiego węgla sporo przeczytać. 2 lata temu kupiłem go na cały sezon . W tym sezonie paliłem greenpalem, i na mrozy Chwałowice. Teraz jak mam do wyboru greenpal za 710 a pieklorz niech nawet z transportem wyjdzie na to samo. To nie mam wątpliwości co wybrać.

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

  4. Ja panowie mogę pochwalić chwalowicki pieklorz. Kupiłem pod koniec marca bezpośrednio na kopalni 6t po 630zl tona. Praktycznie zero mialu- granulacja bardzo ładna. Jedynie trochę wilgotny - ale to rozumiem że wynika z procesu produkcji.

    Jeszcze przez piec nie puściłem bo to na przyszły sezon, ale jaki by nie był, będzie na pewno lepszy od greenpala za 710zl/t.

     

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

     

     

     

     

  5. Witam,
    Panowie, dla mnie rozwój tego wąteku jest jakimś ewenementem.
    Kolega Pieklorz wyczerpał temat w jednym poście który jest jednoznaczny.
    Mimo tego że nie odniósł się zbyt pozytywnie do rynien inni użytkownicy je polecają, a ja po przeczytaniu tego wątku w życiu bym tego nie kupił. Co ciekawe w innych wątkach dotyczących doboru kotła również ludzie polecają rynny.

    Opiszę w skrócie swoje niewielkie doświadczenie.
    Mam palnik Batory 10. Palę greenpalem. Na początku miałem problem z sądzą. Dodałem wiatru i jest czysciutko. Za to w popielniku spieki. Ale one mi w niczym nie przeszkadzają. Wpadają rozdrobnione do popielnika - taki opal.
    Porównując mój palnik do rynny pozwolę sobie zacytować kilka wypowiedzi użytkowników z rynnami, niech każdy wyciągnie wnioski sam:



    To jest właśnie to ....retorta. Zaluje że dałem się wpuścić w tą rynnę. Masz małe żużle ale wszystko spada na dół a na rynnie niema szans.





    Naleśnik na rynnie wypuszcza korzenie i nie przesuwa się ani trochę.Co kilka godzin trzeba go zrzucić ,bo spaliny spadają nawet do 58 stopni.




    U mnie naleśnik wychodzi z rynny i opiera się o ścianę kotła.





    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

  6. Fajnie to wygląda, ja też mam palnik Batory i prowadzę go w dwu stanie. Staram się go prowadzić tak aby nie przechodził w podtrzymanie. Wiąże się to z dużymi skokami temperatury kotła. Bo jak mi się termostaty otworzą to kocioł mi spada do 50 stopni, potem podbija na 60, a żądaną mam 70.

    Kolego pochwal się na jakich nastawach uzyskałeś taki efekt i jaką masz temperature podajnika.

    Ja za rada kolegi Yaro podbijam teraz powietrze. Zobaczymy co się uda uzyskać.

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

  7. Z moich obserwacji.
    Dodałem wapno do opału.
    Jest lepiej ze spiekami(które w zasadzie mi nie przeszkadzaly).
    Jest lepiej w komorze spalania, nawet mogę powiedzieć że jest szaro i czysto.
    Za to sadza zbiera sie w kanałach wymiennika.
    I tam mam po spaleniu 150kg ok 0,5cm kożuszek.
    Ma ktoś może pomysł o co chodzi?
    W wymienniku jest chłodniej i tam się sadza osadza a w komorze spalania cieplej i się nie osadza?

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

  8. Nic Ci to nie da bo mam eCoala i jadę na grupowym... Poza tym instalacja też inna więc i zapotrzebowanie także.
    Ale ok: wcześniej miałem 3 podania i wiatr na 43, teraz dołożyłem tylko 1 podanie. Wsio.
    Hej a jakie masz zużycie opału?
    Bo z tego co mi się wydaje to bardzo małe.
    Jak było ciepło i miałem zużycie małe to też byłem zadowolony. Przy większych mocach pojawił się problem.

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka




  9.  
    a tak na poważnie
    traktujesz tutaj ludzi jak teoretyków i cisniesz bajki ma temat spalania 
    200m2 i nieocieplony dom ...I palisz 32kg ...
    a nic złego by się nie stało gdybyś napisał prawdę 


    Mam wrażenie że twoja wypowiedź jest nie na temat. Rozmawiamy o greenpalu i jak pozbyć się sadzy w kotle. Z tym mamy problem.
    Opisałem moje próby i dzialania czym chciałem się podzielić i przeczytać opinie innych.
    Moje zużycie nie ma nic do rzeczy, aż żałuję że napisałem. Nie spodziewałem się że kogoś to zaboli.
    Nie zamierzam Ci udowadniać jak jest, chyba że bardzo cię to interesuje to zapraszam na żywo.

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

    • Lubię to 1
  10. Ja mam trochę odmienne odczucia. Zmniejszyłem podawanie do 5s i reguluje powietrzem oraz przerwa.
    Na chwilę obecną ustawiam go w taki sposób że pracuje non stop - nie dochodzi do zadanej. Dzięki temu nie przechodzi w podtrzymanie - zdarzenia mu się raz, czasami 2 razy dziennie.
    Jeśli chodzi o sądzę to jest lepiej ale dalej nie to czego oczekuje. Dzisiaj spróbuję domieszać wapno

    Koledzy co sądzicie o takim paleniu. Żądaną mam 65 stopni kocioł cały czas oscyluje 55-60 stopni.
    Wcześniej ustawiałem na większej mocy aby dochodził do zadanej i przechodził w podtrzymanie- wtedy miałem odczucie że zużycie paliwa na tym sam poziomie + 1,5cm korzuch sadzy w kotle.

    Dodam że spałam obecnie ok 32kg na dzień dla nieocieplonego domu o powierzchni 200m2.
    Jak było cieplej i spałem ok 15 kg to też nie widziałem problemów dopiero jak się zrobiło zimno spalanie wzrosło zaczął się problem z sądzą.

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

  11. Ja już się poddałem.
    Tak samo próbowałem wszystkich parametrów na grupowym.
    Potem przeszedłem na 2 stan.
    Ustawiałem go na niższej mocy aby palił non stop, potem próbowałem większych mocy, aby przechodził w podtrzymanie.
    I cały czas to samo.
    Ostatecznie ma grupowe z histerezą 5 stopni. Większa moc bez problemu podbija temperaturę, moc min podtrzymuje.
    Tym sposobem nie wchodzę w podtrzymanie.
    Mimo wszystko i tak muszę kocioł czysco co załadunek a sadzy sporo.
    Gdyby komuś się udało osiągnąć efekt czystego wymiennika na dwu stanie lub grupowym to bardzo proszę o parametry.

    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

  12. Panowie, walczę z tym węglem i nie potrafię go ustawić żeby mi się sądza w kotle nie odkładała. Mam palnik Batory i sterownik eCoal.
    Czy jest możliwość spalenia tego węgla na biało (biały wymiennik)?
    U mnie wszystko na czarno i co uzupełniam opal to czyszczę kocioł więc tak że 140kg z 3 litry sadzy wyciągnę.
    Wcześniej próbowałem na grupowym go ogarnąć ale nic z tego więc przeszedłem na 2 stan.
    W 2 stanie próbowałem ustawić na takiej mocy żeby się nie odstawiał - nic to nie dało.
    Teraz testuje na większej mocy żeby dochodził do zadanej i się odstawiał, i w sumie nic to nie zmienia


    Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.