Skocz do zawartości

stasiu1971

Stały forumowicz
  • Postów

    105
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stasiu1971

  1. ja jak bym wiedział że pójdzie tyle do góry to przez 1 kwietnia (Wieczorek zmieniła właściciela) to tonę "na emeryta" mogłem mieć po 540 zł (każdy emeryt miał wówczas 50 zł zniżki na zakup 1 tony węgla) , ale sobie wymyśliłem że latem zrobię wylewkę w komórce . Ale ogólnie mam zakupione 3 tony węgla i fajnie by było żeby mi to wystarczyło na całą zimę
  2. jak się okazuje węgiel na Wieczorku poszedł do góry i dzisiaj zapłaciłem już 675 zł za tonę orzecha II
  3. ja od lat palę "Wieczorkiem" mieszkam od kopalni mniej jak 1 km co prawda dopiero od zeszłego roku mam kocioł C.O bo wczesniej kafloki i kozy , ale nie narzekam , przy obecnej pogodzie +10 , +15 *C , zasyp około 22 kg węgla w kotle Defro Optima Komfort 10KV i metrarzu 78m2 w starej kamienicy (mieszkanie bardzo zimne , bez lokatorów pode mną nade mną za ścianą i 2 ściany frontowe ) pali mi się 44 - 48 h w maju kupiłem węgiel workowany (10 worków) miał być niby z "Wesołe" , ale daje głowę sobie uciąć że to był jakiś "Rosyjski" niesortowany , zazwyczaj po paleniu Wieczorkiem 3 x 22 kg (6 dni palenia) mam niepełną węglarkę popiołu (węgielki nie dopalone wrzucam ponownie z świeżym załadunkiem) to po tym workowanym nie dosyć że 22 kg paliły się tylko 26 h to miałem całą węglarkę popiołu jak bym drewno spalił taki sypki był , tak że nie ma cie co wierzyć we wszystko co wam na składach oferują , u nas na Śląsku jest to dobre że możesz bezpośrednio sobie podjechać na kopalnię i kupić węgiel , na Wieczorku obecnie tona kosztuje 627 zł + oczywiści kasa dla przewoźnika , co u mnie jest to 60 zł za tonę
  4. wczoraj piec wygasł po równych 48 h palenia się 20 kg węgla , ale trochę mi zasmołowało ruszt pionowy i dolną furtkę , ale nie ma źle .
  5. pode mną jest nieczynny sklep-piekarnia wysoka na ponad 3 m co prawda drzwi i okna zamurowane , ale wiadomo że ciągnie 3 lata temu wymieniano mi całą podłogę bo zgniły legary , dano stalowe dwuteowniki miedzy to płyty betonowe i zasypano takimi kulkami-kamyczkami , wylano 5 cm betonu na tym płyta wiórowa , folia, gąbka i panele ale mimo to ciągnie , wykonawca chciał dać zamiast tych kamyczków styropian 10 cm ale projektant na to nie wyraził zgody. Rurki by się pewno dało pociągnąć , ale wiadomo znowu koszta , a wszystko kosztowało mnie 20 tyś zł :unsure: , i na razie funduszy brak na większą robotę.
  6. dzisiaj przy tych wiatrach jakie wiały przez całą dobę wystarczyło tylko na 30 h , znaczy jeszcze nie wygasło , bo żar ledwo zmieściłem do popielnika , myslę że do całkowitego wygaśnięcia zostało jeszcze na 5 h , tak jak mówiłem jestem mega zadowolony , jedynie grzejnik w sypialni mógł by być jednak mocniejszy , w projekcje był c33 110 x60 a dałem 120 x 60 , jak bym wiedział że pan od odbioru zobaczy to tylko pobieżnie , to bym kupił 140 x 60 , ale temp i tak oscylowała około 23*C przy mrozach - 18*C , jedynie przy podłodze miałem koło 16*C , przez co strasznie marzną mi nogi , będzie chyba trzeba kupić bambosze :D
  7. dzisiaj wygasło mi po 40 h na piecu mam 55*C w mieszkaniu 26*C na zewnątrz od rana do wieczora +12 w nocy +6 spaliłem 20 kg węgla i kilka łopatek żaru , i to jest chyba max co idzie wyciągnąć z tego pieca , ale jestem mega zadowolony w porównaniu do wcześniejszej kozy .
  8. Kolejne podsumowanie temp.na miarkowniku w przedziale 55 - 70 *C temp. w mieszkaniu w przedziale 23,5 - 26,5 *C temp.zewnętrzna w przedziale -18 - + 10 *C zasyp węgla "Wieczorek" 20 kg stało palność w przedziale 20 - 35 h działanie miarkownika od - 10 do +10 *C zadanej temp , zazwyczaj przez 80 - 90 % czasu wahnięcia nie odbiegały 2 *C , najwięcej temperatura rosła przy rozpalaniu powyżej zadanej , a spadała ,przy gaśnięciu kotła to normalne , ale jak kończyło się odgazowywanie węgla już na samym ruszcie też temp , spadał do 10*C poniżej zadanej , kocioł czyszczę dwa razy w miesiącu rozpalam raczej raz w tygodniu , a tak przerzucam żar do popielnika czyszczę ruszta , wsypuję nową porcję węgla , na niego żar z popielnika , jestem mega zadowolony , brak zadymienia , brudu w całym mieszkaniu i zaoszczędzone każdego miesiąca 150 kwh energii elektrycznej , i non stop gorąca CWU , zasilanie awaryjne prawdopodobnie było tylko raz wykorzystane w nocy , nie wiem przez ile czasu.
  9. Mam jeszcze jedne pytanie czy to normalne jak wygaśnie kocioł , lub przygaśnie , to oziębia mi CWU , czyli ciągnie ciepło na grzejniki ?
  10. jedyny termometr jaki mam to tylko ten w kotle
  11. Podsumowanie po mrozach mogę powiedzieć że z kotła jestem zadowolony , gdy temp były wysokie wydawało mi się że Setlans mógł być lepszym rozwiązaniem od Defro , ale jednak tam mniej węgla wchodzi i pewnie miał bym mniejszą stałopalność , jak widać nie ma rozwiązań idealnych , Defro lepszy na mrozy , Setlans gdy mamy temp powyżej 10*C , na tą chwilę mogę go polecić każdemu kto ma tak jak ja nie ocieplone mieszkanie ze dużymi stratami ciepła , na przyszłą zimę jeszcze jedna inwestycja i myslę że ostatnia to sterownik z siłownikiem zaworu czterodrożnego , i powinno być lepiej podczas ciepłych dni ze sterowaniem ciepła w mieszkaniu , chociaż od pewnego czasu mam głowice termostatyczne więc mogę bardziej przewidywalnie regulować temp np. w sypialni nocą.
  12. ja palę "Wieczorkiem" od założenia C.O czyli od lipca i nie ma żadnych problemów , wcześniej paliłem tem węglem w tzw.kozach od góry i też nie było problemu , na kopalnię mam mniej jak 1 km B) więc węgiel znam od czasu dzieciństwa jak ojciec nim palił w Kafloku , zawsze to był i jest dobry węgiel , ale za długo już nie będzie dostępny , prawdopodobnie od kwietnia tego roku zostanie zamknięta sortownia na Wieczorku i cały węgiel podziemnymi wyrobiskami pójdzie do sortowni na kopalni Staszic (w sumie to te kopalnie biorą te same pokłady węgla więc nie będzie różnicy)
  13. no ja palę 24/ na dobę , więc zamykać nie mogę , ale zredukowałem o 2/3 nawiew i jest lepiej no i dzisiaj tylko -7 *C
  14. Dzieki "drewniak" , więc muszę taką zrobić żeby mieć spokój z wychładzaniem kuchni
  15. Stara kratka w tej chwili służy tylko jako odprowadzenie oparów z okapu i wentylacja łazienki (zatkałem wczoraj kratkę na kuchnię) , tż chciałem nawiew za grzejnikiem , ale instalator mi to odradził że będzie się wychładzał nadmiernie grzejnik , otwór na klatkę będzie robiony koniec stycznia początek lutego (przy okazji remontu pokoju przez fachowca ) chciałem kuć sam ale bez maszyny to bardzo duży problem , zmniejszę jeszcze jutro o 50% wlot powietrza , jak było by za mało to i tak może być swobodny napływ przez łazienkę , rura ta w szafie jest z jednej strony mebli kuchennych a "dziura w ścianie" z drugiej strony mebli czyli 200 cm dalej , chciałem zrobić rurociąg , ale nie ma jak bo są meble kuchenne a i rurki C.O idą za meblami .Drewniak kocioł mam przy drzwiach wyjściowych z kuchni a nawiew na przeciwległej ścianie obok okna , w sumie to jakieś 4,5 metra w linii prostej , w sumie żałuję że nie zrobiłem nawiewu pod sufitem i nie poprowadziłem rurą ocieplaną pod sam kocioł , obok drzwi załadunkowych , i nie zabudowałem tego karton gipsem, Henryku czy nawiew by działał ja bym teraz zapodał taką ocieplaną rurę z nawiewu który posiadam nad podłogą do góry później w poziomie i w dół do rury przy podłodze w szafie .No chyba że dziura na klatkę rozwiąże problem , poczekam do końca miesiąca jednak
  16. Panowie potrzebuje jakieś porady co zrobić bo kuchni mam zimno (nawiew fi 120) a na dworze - 20 , strasznie dmuch zimnem do mieszkania (kratka ta w mieszkaniu zaszroniona) od zewnątrz mam taki okap przeciw wiatrowy , ale wieje zimnem i nie można nagrzać , czy jest potrzebny tak duży otwór nawiewowy ??
  17. Tak Henryku najpierw kominiarz później pan inspektor z KZGM-u , był zadowolony z kotła że to Defro , bo dobra i ekologiczna firma ( jak widać reklama robi swoje ;) ) na tą chwilę (wyjąłem już szamot z kotła) wchodzi mi 20 kg węgla i pali się od 24 do 28 h w zależności jaka temp na zewnątrz
  18. jest rura do szafy fi 130 od tyłu i (będzie druga fi 100 od klatki schodowej), drzwi się nie nagrzewają od czopucha , ale i tak go owinę wełną mineralną , czujniki czadu mam dwa od kąt tu mieszkam.NO i blachę jeszcze muszę dać na podłogę , tylko ją muszę dociąć do wymiarów szafy.
  19. stasiu1971

    Kocioł DS MPM

    Panowie wy tu macie pojęcie o kotłach paliwach itp czy wystarczy mpm df 8 -10 kw mieszkanie 80 m/2 wysokość 2,80 bedzie pięć grzejników wys 60 - dł120 - 160 i szeroka drabinka w łazience + 100l CWU moja ulubiona temp w tym roku w mieszkaniu to w przedziale 25 - 27 *C mieszkanie ma dwie ściany szczytowe pode mną nieczynny lokal (sklep od 30 lat) nade mną strych (na którym jest graciarnia ) kocioł będzie stał w kuchni czyli może mieć max 10kw a tak włąściwie to przy moim metrażu 34m/3 to sąadzie kwalifikuje się tylko 8 ,co robić jak dostanę papiery na zgodę na stawianie CO innych rzeczy
  20. stasiu1971

    Kocioł DS MPM

    a może taka -----> http://tablica-ogloszen.olkusz.pl/p-397344-ceg%C5%82a-szamotowa-d%C5%82uga-36x14-5x6-5-cm nie wiem czy ogłoszenie aktualne , ale ma 36 cm dugości
  21. stasiu1971

    Kocioł DS MPM

    dostałem dzisiaj maila od producenta -----> Cena kotła DS 10 kW - 3000zł brutto + transport , czy ktoś płacił mniej u jakiegoś dystrybutora ?, dodam że pytałem o kocioł z rączkami z lewej strony . Sarmata - po jakim czasie użytkowania tak zjedzony jest ten szamot ?
  22. stasiu1971

    Kocioł DS MPM

    jestem ciekawy czy się wyrobie z materiałem i kotłem w 8 tyś zł kocioł mpm ds 8 - 10 6 grzejników bojler CWU zbiornik wyrównawczy głowice do grzejników rury kształtki obejście pompy pompki CO pompa CWU Zawór czterodrogowy wkład kominowy żaroodporny fi 200 8mb komin wentylacyjny stal ocynkowana fi 130 ocieplić wełną mineralną kosztorys robota panowie dopiszcie czy o czymś zapomniałe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.