Dzięki Panowie za porady.
Tak jak podejrzewałem, nie jest to trafione rozwiązanie. W tym budynku to wyszło by na to, że rura nie tylko musi iść odcinkami poziomymi, ale zaraz obok kotła schodziłaby poniżej podłogi (poziomu kotła), a takie rozwiązanie jest niedopuszczalne.
Z uwagi na brak możliwości poprowadzenia rury bezpieczeństwa w górę pionowo od kotła do naczynia, będę musiał rozważyć rozwiązanie z wymiennikiem ciepła w kotłowni, lokalnym otwartym obiegiem kotłowym z naczyniem otwartym nad kotłem i z zamkniętym układem z kaloryferami.
Myślałem, że uda mi się uniknąć takiego rozwiązania i zrobić prostą instalację otwartą...
jeszcze raz dzięki, pozdrawiam