Skocz do zawartości

pawel91

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom 220 m2, docieplony styropianem 10 cm
  • Instalacja
    Grzejniki panelowe 10 szt., 2 szt. drabinki + podłogówka ok, 40 m2. Bufor 580 l., zasobnik cwu Metalbet 250 l., całość obsługuje sterownik Tech i2
  • Kocioł
    MPM DS14

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    mazowieckie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia pawel91

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Reacting Well Unikat
  • Pierwszy post
  • Miesiąc później
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

3

Reputacja

  1. pawel91

    Kocioł DS MPM

    Napisałem, że mam komin o wysokości 8 metrów i średnicy 200mm. To nie wiem czy to taki krater. Jak wsadziłem drugi zawirowywacz to temperatura spalin osiągnęła 180 stopni. To już nie tak źle 😄
  2. pawel91

    Kocioł DS MPM

    Dobra, trochę popaliłem i poustawiałem tak jak piszesz, ale wielkiej różnicy nie widać. Spadek temperatury o 10-20 stopni. Zostanę chyba przy tych zawirowywaczach, bo z jednym temperatura spadła mi o 50 stopni i paliło się dobrze.
  3. pawel91

    Kocioł DS MPM

    Ok, dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Będę dalej cudował, dołożyłem trochę szamotu nad palnik w moim mpm-ie i pokombinuję jeszcze z zawirowywaczami. Komin mam solidny, więc kondensatu się nie boję. Pozdrawiam
  4. pawel91

    Kocioł DS MPM

    Panowie, nie zrozumieliście mnie. Nie ukrywam, że oczekiwałem jakichś porad co z tym zrobić, żeby obniżyć temperaturę spalin (wymiana przyrządu do pomiaru, raczej nie obniży tej temperatury). Te 250 mam właśnie w stabilizacji, a nie tylko przy rozpalaniu.
  5. pawel91

    Kocioł DS MPM

    Panowie, potrzebuję pomocy. Nie chcę zakładać nowego wątku. Posiadam MPM DS 14 kW z 2019 r. Za chwilę rozpoczynam palenie tym kotłem drugi sezon, ale nie mogę zbić wysokiej temperatury spalin. Przez większość czasu wynosi ona u mnie około 250 stopni. Próbowałem już chyba wszystkiego - cudowania z klapkami od PW, klapką od PP, itd. itd. Palę jedynie na ciągu naturalnym (komin fi 200, 8 metrów wysoki). Próbowałem palić z jednym zawirowywaczem, z dwoma, z odwróconymi, próbowałem bez zawirowywaczy, ale zejść poniżej 200 stopni nigdy się nie udało. Z jednym zawirowywaczem pali się dobrze i temperatura nieco spada-na jakieś powiedzmy 210 stopni, ale jak dołożę drugi to ciągu prawie nie ma i nie idzie tak palić. Jak widzę na filmach jak niektórzy robią te same czynności co ja i temperatura na ich termometrach wynosi 120 stopni to zwyczajnie niedowierzam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.