syko1992

Właśnie zazwyczaj w małym buforze nastąpi większe podmieszanie. Czy bufor jest wpięty równolegle czy szeregowo? Jeśli szeregowo, to w porządku. Sam miałem bufor 1000 litrów równolegle – chociaż podmieszanie było niewielkie (1–2°C), to jednak zużycie energii przez dwie pompy obiegowe (jedna na górnym rozdzielaczu, druga na dolnym) wynosiło około 150 W na godzinę. Po usunięciu bufora pompa w Kaisai, podłączona bezpośrednio do rozdzielaczy, osiąga wyższe przepływy, zużywając 40–70 W. Zużycie energii za 12 dni listopada wyniosło 149 kWh (CO/CWU), przy założeniu czteroosobowej rodziny (2 + 2). Sama pompa to chiński model Kaisai o mocy 8 kW." Dom 160m2 ogrzewanych, 100% podłogówka.

Nie jestem pewien, czy warto inwestować w przeróbki, zwłaszcza biorąc pod uwagę brak ocieplenia. Na Twoim miejscu kupiłbym po jednym klimatyzatorze na każde piętro i używał ich do dogrzewania w okresach przejściowych. Mój teść miał podobny przypadek i po wydaniu około 6 tysięcy złotych na całość (dwa klimatyzatory 5 kW z promocji w MediaExpert, razem z montażem), jest bardzo zadowolony.

Posiadam pompę Kaisai (KHC-08RY3) + bufor 1000l w połączeniu 4t i po jednym sezonie jestem zadowolony z jej działania. Ogrzewanie domu oraz ciepła woda użytkowa (CWU) wyniosły mnie 3100 kWh. Warto wspomnieć, że zużycie mogłoby być niższe, gdyby nie podnoszenie temperatury w godzinach taniej energii. Nawet w największe mrozy na Podlasiu pompa radziła sobie bez grzałek wspomagających. Dom jest nowy, ocieplony 20 cm styropianem, a na poddaszu znajduje się 40 cm wełny. Powierzchnia użytkowa domu to 196 m². Aktualne podłączenie wygląda następująco: pompa ciepła podłączona jest do bufora miedzią 35 mm, co zapewnia bardzo dobry przepływ (nawet 2 m³). Bufor jest obsługiwany przez dwie pompy IBO OHI 25-60/180, które rozdzielają ciepło na dwa rozdzielacze – dolny z 8 sekcjami (od 60 do 90 m² na sekcję) i górny z 10 sekcjami (od 42 do 72 m²). Do każdego rozdzielacza prowadzi rura PEX 26 mm (choć lepsza byłaby PEX 32 mm) . Przepływy w podłogówce przy tych pompach wynoszą na pierwszym biegu 1,5 l/min na dole i 1 l/min na górze. Na trzecim biegu jest to odpowiednio 2 l/min i 1,5 l/min, choć zużycie energii przez pompy wzrasta wtedy do ponad 200 W. Zastanawiam się nad uproszczeniem systemu poprzez usunięcie bufora. Moim głównym pytaniem jest, czy pompa obiegowa w pompie ciepła poradzi sobie z zasilaniem dwóch rozdzielaczy. Instalator sugeruje, by podłączyć pompy IBO szeregowo, ale uważam, że to nie ma sensu (chyba że tylko dla górnego rozdzielacza). Dane pompy obiegowej są następujące: maksymalna wysokość podnoszenia wynosi 9 m, a maksymalny przepływ to 4 m³/h. Moje spostrzeżenia na temat bufora: Plusy: Bardzo dobry przepływ między pompą ciepła a buforem (nawet 2 m³). W okresach przejściowych (październik/listopad, marzec/kwiecień) bufor gromadzi ciepło, co pozwala wykorzystać prąd z fotowoltaiki i tańszą taryfę. Stabilniejsza praca pompy ciepła przy dużym zładzie wody. Minusy: Bufor zajmuje sporo miejsca w kotłowni. Przy długiej pracy pompy ciepła dochodzi do strat temperatury (~1,5°C), które udało mi się zredukować, wymuszając cykl pracy: 2 godziny on, 2 godziny off. Pompy obiegowe wymagają ręcznego dostosowywania biegów, co jest uciążliwe. Pompy IBO na trzecim biegu zużywają sporo energii – nawet 5 kWh dziennie. Zauważyłem, że pompa ciepła często moduluje, pracując na minimalnej mocy przez cały dzień, co negatywnie wpływa na efektywność kompresora. Uważam, że problem leży w przepływach – podczas modulacji przepływ w pompie ciepła spada do 0,6 m³, podczas gdy na podłogówkę trafia 1,1 m³. W rezultacie pompa „gubi się” zarówno podczas pracy, jak i w fazie uśpienia, kiedy czeka na spadek temperatury wlotu o 5°C względem ustawionej. Przy wolniejszym przepływie różnica temperatur (delta T) byłaby szybciej osiągnięta, co mogłoby zoptymalizować pracę pompy. Co sądzicie o moim pomyśle? Teoretycznie zmiana systemu nie zwróci się w oszczędnościach na prądzie w najbliższych latach, ale sprzedaż bufora mogłaby to zrekompensować. Dodatkowo uniknąłbym biegania do pomp co kilka dni. Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam!

Tak, cały dom ogrzewany jest przez pompę ciepła, jedynie zawory antyzamrożeniowe są dodatkowym zabezpieczeniem. Mam mieszane uczucia co do mojego systemu, ponieważ zdecydowałem się na bufor o pojemności 1000 litrów działający równolegle (chciałem magazynować jak najwięcej ciepła bez konieczności przegrzewania podłogi). Instalacja wykonana jest z miedzi 35 mm, a w domu jest 100% podłogówka. Plusy: Świetny przepływ, osiągający nawet 2 m³. W okresach przejściowych, kiedy zapotrzebowanie na ciepło jest stosunkowo niskie (październik/listopad oraz marzec/kwiecień), gdy fotowoltaika produkuje prąd, podgrzewam podłogę do 28°C. Automatyka wyłącza wtedy pompki obiegowe, a pompa ciepła podgrzewa bufor do 43°C. Dzięki temu wieczorem nie muszę uruchamiać pompy ciepła, wystarczy włączyć pompki, aby odebrać zmagazynowaną energię. Ogrzewam tylko w godzinach produkcji prądu i w tanich taryfach, dzięki czemu płacę za prąd 75 groszy zamiast 1,05 zł. Pompa ciepła działa stabilniej przy dużym zładzie wody. Minusy: Bufor zajmuje sporo miejsca w kotłowni. Kiedy pompa ciepła pracuje non stop, modulując nisko (przepływ pompy ciepła jest mniejszy niż przepływ pomp obiegowych CO), dochodzi do podmieszania, co powoduje stratę około 1,5°C. Rozwiązałem to, wymuszając na pompie cykl pracy: 2 godziny off, 2 godziny on. W zimne dni, kiedy zapotrzebowanie na ciepło jest większe, nie ma utraty temperatury nawet przy pracy przez całą dobę.

Mam dokładnie ten model Kaisai (KHC-08RY3) i po jednym sezonie jestem bardzo zadowolony. Ogrzewanie domu i ciepła woda użytkowa (cwu) kosztowały mnie 3100 kWh, choć zużycie byłoby mniejsze, gdyby nie podnoszenie temperatury w godzinach taniego prądu. Nawet w największe mrozy na Podlasiu nie potrzebował wspomagania grzałkami. Dom jest nowy, ocieplony 20 cm styropianem, z 40 cm wełny na poddaszu, powierzchnia użytkowa to 196 m². Z plusów: na pewno warto zwrócić uwagę na komponenty, takie jak sprężarka Mitsubishi i pompka obiegowa Grundfos. Z minusów: oprogramowanie jest dość ubogie. Przykładowo, harmonogram godzinowy przyjmuje tylko temperaturę dla CO, a potrzebowałbym: Harmonogram godzinowy dla cwu, aby grzać wodę użytkową, gdy działa fotowoltaika, a wieczorem po kąpielach nie podgrzewać wody na noc. Harmonogram godzinowy dla CO, który zamiast przyjmować na sztywno temperaturę, modyfikowałby krzywą grzewczą.

Dałem taki bufor właśnie ze względu na to że chcę podłączyć zwykły piec by grzać w zimne dni ( -10> ) gdzie pompa ciepła dość mocno traci sprawność, ale to zamierzam zrobić dopiero latem. Dzięki i poczytam o tym podłączeniu

Z tego co widziałem kaisai ma tak biedne sterowanie że w przypadku podłogówki trzyma deltę 4 i do tego dostosowuje przepływ 😞

W panasonicu przestawia się to przez strownik czy jakieś zworki na płycie głównej? Widzę w instrukcji opcję stałego za pomocą przestawień zworek DIP, ciekawe jaką prędkość to osiągnie. pozdrawiam

Dzień dobry, ogólnie jestem zadowlony z tego podłączenia mimo że nie jest idealne, ALE jestem typem człowieka który lubi działać jeżeli jest możliwość poprawy działania danej rzeczy. Obecnie instacja wygląda następująco: - Kaisai 8kw monoblock podłączony miedzią 35mm do bufora 1000l ( bez wężownicy ) - Wyjście z bufora na podłogówki miedź 28mm które rozdziela się na dwie tanie pompy obiegowe ibo 25-60/180 z której wychodzi pex 25mm ( szkoda że nie 32 ) do rozdzielaczy: dół 8 sekcji oraz góra aż 10 sekcji ( max długość 76m ) Moim głównym problem jest zrównoważnie przepływu pompa ciepła -> bufor z pompki -> bufor, Jeżeli pompa ciepła ma przypływ mniejszy niż pompy od podłogówki tracę temperaturę. Górna pompka na 2/3 mocy oraz dolna na 1/3. Średni przepływ na podłogówkę wychodzi 1.3l na pętlę czyli ok 1.4 m3 na h. Ostatnio zainstalowałem czujniki na wejściu / wyjściu z pompy ciepła oraz wejściu / wyjściu z podłogi. I chciałbym przedstawić dwie sytuacje: 1. Gdy pompa ciepła pracuje z przepływem 1.4 albo większym to różnica temperatury wyjście pompa ciepła / wyjście podłoga wynosi zaledwie 0,4 - 0,7 stopnia i tutaj jestem bardzo zadowlony. 2. Gdy pompa ciepła mocno moduluje i pracuje z przepływem 0,7 m3 to różnica temperatury potrafi wynieść nawet 2c ( dość logiczne ponieważ więcej wody ciepłej zabieram niż dostarczam do bufora i występuje jej podmieszanie ) Rozważam parę rozwiązań z moimi obawami: 1. Wywalenie bufora i podłączenie pompy bezpośredio pod rozdzielacze od podłogówki, obawiam się żę pompa wbudowana w kaisai nie zapewni odpowiednich przepływów przy podłogówce, szczególnie przy modulacji 0,6 m3 to wyjdzie ledwie 0.65l na pętlę. 2. Wywalenie bufora i podłączenie pompy ciepła pod rozdzielacz z pompkami obiegowymi do podłogówki ( i zachowanie tych pompek by mieć duży przepływ ), tutaj obawiam się że pompa ciepła zgłupieje gdy dostanie stały duży przepływ. 3. Zmniejszenie mocy pompek obiegowych ( 1 bieg ), w tym przypadku uzyskam bliższą temperaturę ale za to mniejszy przepływ ( więc mimo większej temperatury oddam mniej ciepła w podłogę). 4. Zostawienie bufora ale podłączenie go szeregowo ( trochę bez sensu bo ten zład wody nic mi raczej nie da ) Z góry dziękuję za odpowiedzi pozdrawiam

Jeżeli chodzi o moc elektryczną to biorę ją z licznika który monitoruje tylko pompę ciepła ( Supla MEW-01 ) i te dane są w miarę pewne. Moc cieplna brana jest z modułu serwisowego kaisai ( wynika pewnie z wartości przepływu razy różnica temperatury wlot / wylot ). Bardziej opieram się na zależności pobrana energiia / temperatura w domu w przypadku dni kiedy temperatura zewnętrzna jest jak najbardziej zbliżona.

Trochę potestowałem ostatnio w praktycznie identycznych dni ( temperatura, ale nie sprawdzałem prędkości wiatru ) sprawność w przypadku korzystania z harmonogramu wydaje się wyższa: Przykład: dzień 1 temperatura w domu 21c temperatura wody ustawiona przez krzywą grzewczą na 26c zużycie prądu na poziomie 18.7kw w 24h Zauważalnie niske cop ( z tego co czytałem sprężarka przy niskim zakresie obrotów ma słabą sprawność ) dzień 2 temperatura w domu dalej 21c ale zamiast krzywej grzewczej ustawiony harmonogram na 2h pracy / 2h przestoju ( przy czym pompki obiegowe z bufora do podłogówki chodzą cały czas a temperatura wody ustawiona na 28c ( większa ponieważ w takim wypadku po wyłączeniu pompy ciepła w podłogówkę wchodzi woda od 28c ( na początku ) do 24c ( przed ponownym odpaleniem pompy ) ) by średnia wynosiła mniej więcej 26c zużycie prądu 14,3 kw Zauważyłem dużo większe cop co przełożyło się na zmniejszone zużycie prądu bez straty komfortu temperaturowego w domu. załączam przykładowy wykres z dnia pracy na harmonogramie vs krzywa grzewcza: harmonogram: krzywa grzewcza: Mam jeszcze parę kombinacji do przetestowania i zachęcam do dyskusji 🙂 pozdrawiam

Wiem już chyba odpuszczę temat i pozwolę pompie na pracę ciagłą 😄 Ale właczenie pompy raz na dwie godziny nie nazwał bym taktowaniem 😄 raczej dopuszczalną pracą pompy. Sprawdziłem logi z listopada I sprawa wygląda słabo: sprężarka się włączała ponownie gdy: temperatura zadana 24c temperatura wody na wejsciu na wymiennik osiągneła 19.9c ( dT1SH wynosiło wtedy 4 więc prawidłowo ) spręzarka wyłączała się gdy: temperatura zadana 24c temperatura wody wylotowej osiągneła 29c temperatura wody na wejsciu na wymiennik 23c idąc tym tropem pompa przy zadanych 27c powinna wyłączyć się dopiero gdy na zasilaniu będzie 32 stopnie a na powrocie 26. Mam nadzieję że jednak algorytm nie działa tak głupio I już chyba wolę pracę na niskich obrotach niż przegrzewanie wody do ponad 5c powyżej zadanej. W chwili obecnej moc produkowana 3.3kw / przepyłw 0.6m3 a pobór prądu 940w. W sumie 3,51 cop przy temperaturze -3 ( podlasie 😄 ) Według tabeli wydajności powinno to być w okolic 4.1 ale badane jest to pewnie w określonych warunkach ( wilgotność, stopień zaszronienia wymiennika itp ) Dziękuję wszystkim za pomoc i życzę miłego dnia 🙂

Planuję jutro zasłonić tymczasowo strop w garażu ( jakąś folią by zatrzymać część tej temperatury ) zmienię parametr dT1SH na 5 ( jest taki domyślnie ) i może po paru dniach uda się pompie wyłączyć spreżarkę 🙂 Fakt, mogłem pomyśleć o mniejszej jednostce ( 6kw ) i przy ewentualnych dużych mrozach dogrzewać klimatyzacją 5kw ponieważ i tak mam rekuperację więc powietrze teoretycznie powinno mieć podobną temperaturę w całym domu.

Odnośnie podzespołów to jak na tą cenę ( pół roku temu kiedy pompy były sporo droższe ) 12500 netto a w środku: spreżarka mitsubishi ( wiadomo nie jest to scroll z dotryskami itp tylko zwykła dwurotorowa, ale opinie ma całkiem spoko a w dodatku nowa kosztuje 1200zł ) pompa obiegowa wilo ( czasowo były montowane innej firmy i były z nimi problemy + akcja serwisowa na wymianę ) ale moja jest w najnowszej wersji Średni defrost trwa ok 3 minuty, przy czym grzałki używane są dosłownie 40s przy końcowej fazie jak temperatura spadnie o 10 poniżej zadanej, ogólnie jestem zadowlony z pompy poza tą nieszczęsną modulacją.

Odnośnie instalacji to robił mi ją hydraulik który robił mi podłogówkę ale, nigdy nie montował pompy ciepła, można powiedzieć że zrobił tak jak mu powiedziałem 🙂 ( uczciwy i inteligetny człowiek tylko nie miał w tym temacie doświadczenia i nie chciał kombinować ). Jeżeli chodzi o defrost to nie są na tyle duże zużycia ( ok 1kw dziennie ) by zabolała kieszeń, bardziej ciekawość w jaki sposób można to rozwiązać lepiej. Z tego co wiem to grzałki się nie uruchomią jeżeli powrót będzie utrzymywany na poziomie 27c co przy delcie tej pompy będzie oznaczać 32 na zasilaniu ( trochę za dużo na mój dom ). Przyznam że przez chwilę rozwazałem odpięcie dwóch faz ( 1 i 3 😄 ) ponieważ wygłąda to tak: 1 faza to 3kw grzałki 2 faza to kompresor + 3kw grzałki 3 faza to 3kw grzałki Zrezygnowałem z tego ponieważ obawiam się konsekwencji ( błędy w sterowniku, utrata gwarancji itp ) Bardziej zależy mi by pompa chodziła z większą mocą a mniej czasu i nie modulowała tak nisko. Żeby nie bieda sterownik kaisai to bym ustawił harmonogram na godzine on / godzine off z określoną temperaturą i do tego pompki podłączone pod oddzielny sterownik oparty na temperaturze wody i ogień 😄 Jedyny parametr który mi się rzuca w oczy to właśnie dT1SH ( z instrukcji jest Różnica temperatur uruchomienia jednostki (T1) ) której w sumie zmiana nic mi nie daje ponieważ jednostka się nie wyłącza ( domyślam się że pomp działa to na zasadzie: pompa ustawiona na wylot 27 dąży do tego by mieć parametr wylot 27 / wlot 22 jeżeli na wlocie pojawia się więcej np 23 moduluje by obniżyc parametr wlotu a jeżeli nie da rady to pompa jak w pierwszej połowie listopada się wyłącza ( a raczej sprężarkę bo pompki chodzą ) i czeka na osiągnięcie różnicy ustawionej dT1SH i włącza się ponownie. Problemem jest to że skubana w tej temperaturze moduluje tak nisko że nie przegrzewa wlotu 🙂