Ja się mogę podzielić swoimi doświadczeniami. Do spalania Marcela dorobiłem sobie przystawkę ze starej tarczy hamulcowej. Na chwilę obecną jest wszystko pięknie dopóki piec pracuje. Popiół sam pył zostaje. Niestety po przejściu w podtrzymanie zaczynają się cyrki, ale wydaje mi się że z tym też sobie jakoś poradzę i nie będzie źle. Zdjęcie tarczy że spiekami to po całej nocy gdzie 2x był w podtrzymaniu