leszkowaty

to jak na pralkę jest miejsce, to pasuje pomyśleć o montażu grzejnika

ta wilgoć nie odparowuje :( ona jest wtłaczana do rury podajnika i tam robi całe zło z rurą i ślimakiem :(

to może być za mało uchylenie okna nic nie kosztuje (poza wycieczka do kotłowni) a może wyjaśnić zagadkę :) jak dobrze pamiętam to nawiew do kotłowni powinien mieć powierzchnie ~~200cm2

a jedno z tych okienek jest uchylone? bo samo rozszczelnienie to może być za mało

do tej pory tylko "podglądałem" ale nasuwa mi się pytanie: - czy do kotłowni jest doprowadzone jakoś powietrze z zewnątrz? kocioł pracuje na dosyć wysokiej mocy, spala dużo węgla a do prawidłowego spalenia dużej ilości węgla, potrzeba dużo powietrza :)

jeśli jest przerwa w dostawie prądu to nie działa także dmuchawa, a jak nie działa dmuchawa to nie podaje tlenu potrzebnego do spalania. Ważne jest żeby wszelkie uszczelnienia w zasobniku, drzwiczkach i innych miejscach gdzie się znajdują spełniały swoja role i zapobiegały dostawania się do kotła "lewego" powietrza (uszczelnienia zapobiegają tez wydostawaniu się z kotła spalin i ciepła) w wielu dmuchawach znajduje się ruchoma (regulowana bądź nie) klapka która ma na celu odcięcie dopływu powietrza przez dmuchawę podczas jej postoju, klapka ta nie jest nigdy idealnie szczelna, ale zawsze ogranicza przepływ powietrza przez nie pracująca dmuchawe.

a zasobnik masz szczelny? niektórzy producenci wymagają (sugerują) żeby w zasobniku była "pewna" ilość opalu (1/3 czy ileś tam)

a na przykład po to aby palnik był szczelny, żeby mieć równy płomień i żeby się równo paliło na całym palniku

ja dwa tygodnie temu zakupiłem taki http://allegro.pl/termometr-panelowy-tablicowy-cyfrowy-50c-do-300-i4725895142.html jak na razie dostał maksymalnie ~~170 i chyba nie zrobiło to na nim dużego wrażenia :) wydaje mi się ze plusem tego termometru jest to ze kabelek sondy jest zagnieciony w tej metalowej tulejce a nie zalany plastikiem (nie ma się co stopić) dodatkowo bardzo ładnie się wpasowało to zagniecenie w wywiercony otwór i trzyma się bez żadnych dodatkowych mocowań

skoro ten wcześniejszy może być proboszcza, to czyj jest ten z mojego obrazka?

jeszcze w kwestii "pieńka" wiedziałem że gdzieś dzwonią i już wiem gdzie :) dla zainteresowanych jak zrobić i jak rozpalić (bez spiryta) http://blog.laplander.pl/szwedzka-pochodnia/

Afryka vs Polska a w kwestii "pieńka" to wystarczy pila naciąć na "krzyż" a spirytu pewnie im szkoda do rozpalania :)

wyobraź sobie jak zawór jest wpiety u Ciebie w instalacji i zobaczysz jak to działa kiedy będziesz kręcił wirtualnym pokrętłem http://www.defro.pl/serwis/materialy/zawor3drogowy

sam pisałeś ze testowałeś rożne ustawienia i ze modyfikowałeś płytkę palnika (samo rozpalanie i nagrzewanie instalacji to jest strata) jeśli to 10 kilo węgla nie zostało wypchnięte w komin to może na zewnątrz było wtedy zimniej?