darojed Opublikowano 27 Czerwca 2018 #1 Opublikowano 27 Czerwca 2018 Czy w sytuacji rozkazow, norm, zakazow, krzykow ekologow i własnego samopoczucia wolno mi jeszcze palic weglem? Mam nowy kociol ale czarno to widze kompce trochę niby ekogroszek okiej ale nic mi nie idzie z tym bezdymnym spalaniem od dolu
Hermogenes Opublikowano 27 Czerwca 2018 #2 Opublikowano 27 Czerwca 2018 Przy tylu antybodźcach możesz zawsze zwalić na żonę ewentualnie na mst. Jacka. Jak inaczej; kocioł nowy, węgiel ekologiczny. W szufladzie certyfikat 5 klasy a tu Panie Kochanku dymi. Albo ktoś mnie omamił albo "co ja panie robię źle" poz . Hermogenes
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.