lukas87 Opublikowano 8 Kwietnia 2018 #1 Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Pytanko bo zamontowałem nowy zasobnik pionowy ocieplony styropianem i z ciekawości otwarłem suwak skayu i wkładam rękę a tam mokro na styropianie i przy dole dlaczego zbierają się tam skropliny aż taka różnica temperatur czy co aż się przestraszyłem że cieknie ale gadałem z siostrą i dzieje się podobnie, jak temu zapobiec?? wygrzać do wyższej temp ten zasobnik bo z tego co pamiętam z nowego kotła lało się strumieniami przez 2 dni aż się wygrzał
Hermogenes Opublikowano 9 Kwietnia 2018 #2 Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Kocioł się nie wygrzał tylko pokrył się warstwą pyłu sadzy w którą wchłania się kondensat podczas przejścia spalin przez punkt rosy, a jednocześnie izoluje zimną blachę od gorących spalin. Dlatego producenci wymagają ochrony temperatury powrotu w kotłach podatnych na rdzewienie. W przypadku Twojego zbiornika w chwili napełniania zimną wodą jakaś część powietrza uwięziona w tym ubranku miała kontakt z blachą i z niej skondensowała para wodna, albo styropian był zamoknięty gdzieś w magazynie. Grawitacyjnie opadła na dno pokrowca skąd wydostać ją musisz . Później jak będziesz utrzymywał temperaturę zbiornika powyżej temperatury otoczenia nic się nie będzie pocić . Może coś doda jeszcze któryś kolega praktyk. poz Hermogenes
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.