Gość witek1234 Opublikowano 7 Października 2016 #1 Opublikowano 7 Października 2016 Kolega ma taki kocioł i kilka lat nie było problemu a w tym roku bardzo szybko spada ciśnienie wody grzewczej. Ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym na wymaganym poziomie. Po dobiciu wody ciśnienie szybko spada do zera. Po odcięciu zasilania parteru wszystko jest OK,ciśnienie stabilne. Jeśli włączy również dół, zaczyna się spadek.Instalacja jest na rozdzielaczach, wszędzie sucho,brak widocznych wycieków.Macie jakieś pomysły?
tommy07 Opublikowano 7 Października 2016 #2 Opublikowano 7 Października 2016 Jak nie widać wycieków nigdzie na wierzchu to trzeba szukać tam gdzie nie widać ;) , może jakiś grzejnik puszcza na śrubunku albo odpowietrznik i jak jest ciepły to woda szybko odparowuje .
Gość witek1234 Opublikowano 8 Października 2016 #3 Opublikowano 8 Października 2016 No nic, spróbujemy podokręcac te srubunki ale blado to widzę bo wszystko sprawdzilismy też na zimnej instalacji i nie było widocznych wycieków. O jakimś wycieku pod płytkami czy panelami to strach myśleć ale kto wie? Jeszcze jedno :jesli trzeba będzie sprawdzać szczelność poszczególnych grzejników i przewodów zasilających to jak to zrobić? Tloczyc powietrze, czy może są jakieś inne metody? Acha, od rozdzielaczy do grzejników są pociagniete oddzielne rurki z tworzywa sztucznego nigdzie nie łączone.
Gość witek1234 Opublikowano 9 Października 2016 #4 Opublikowano 9 Października 2016 Popracowalismy wczoraj parę godzin i problem został zlokalizowany. Żeby jakos ogarnąć temat, zaczęliśmy po kolei wyłączać poszczególne grzejniki z obiegu i sprawdzać czy nie spada ciśnienie. Problem polegal na tym że żadne zasilanie nie było parą z powrotem na listwie rozdzielacza. Może majstry tak robią ale było to utrudnienie bo najpierw odkrecalismy jedno zasilanie i potem trzeba było znaleźć który powrót jest właściwy.Potem zaslepienie rozlaczonych podlaczen, nabijanie wody i próba czy spada ciśnienie. Chwilę to trwalo, jednak na szczęście trafiliśmy już za drugim razem. Felerny grzejnik na szczęście nie jest ważny w obiegu bo zamontowany jest w salonie gdzie jest ich trzy sztuki plus kominek. Teraz trzeba wymyślić co z tym fantem zrobić, rwac panele podłogowe czy zrobić nowe zasilanie po wierzchu. A może po prostu zostawić jak jest, bo wielkiej różnicy się nie odczuwa. To jest decyzja na potem, najważniejsze jest to, że można grzać cały dom.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.