fachowiecOd7Bolesci Opublikowano 20 Lutego 2016 #1 Opublikowano 20 Lutego 2016 Witam Mam pytanie o palenie od góry. Jeśli są mrozy i na grzejnikach chcemy mieć 60 stopni to sprawa jest wiadoma. Nasypuje się węgla po dół drzwiczek zasypowych i rozpala. A co jeśli pogoda jest dobra i na grzejnikach wystarcza 40 stopni, 45 stopni na kotle? Czy również można zasypać w całości i będzie się bardzo długo palić? A może to kiszenie opału i jest mało ekonomiczne? Mowa o starej instalacji bez zaworów 3D/4D. Pozdrawiam
Hermogenes Opublikowano 20 Lutego 2016 #2 Opublikowano 20 Lutego 2016 Ja Tobie (chyba) kiedyś napisałem porządna termoizolacja ,w takie dni jak dziś teraz dopiero rozpaliłem ,popalę do 20 i ma starczyć do jutra do 14 spadnie góra o 1 stopień .Jeśli spadnie o półtora to na drugi dzień wkładasz o 2 węgielki więcej musisz wyczuć kociołek ,jeśli jeden zasyp mocno podnosi temperaturę to robisz dwa rozpalenia rano trochę wieczorem trochę .Stara instalacja ma z regoly duo wodz wiecej nie napisye walnela klawiatura poy Hermogenes
piastun Opublikowano 21 Lutego 2016 #3 Opublikowano 21 Lutego 2016 Tylko przy takim paleniu nie majac podlogowki mozna zapomniec o komforcie cieplnym. A koledze fachowcowi radze przeprowadzic taki test organoleptycznie I nawet dzis wiecorem bedzie wiadomo.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.