grzegorz99 Opublikowano 10 Września 2015 #1 Opublikowano 10 Września 2015 Witam serdecznie. Jest to pierwszy mój post na tym forum, proszę o łagodną krytykę ;) po przeczytaniu wielu informacji przymierzam się do przeniesienia kotłowni do budynku gospodarczego po za domem. W tym momencie w domu jest stara instalacja CO z lat 80'. Dom ma 200m2 powierzchni grzewczej, przez ostatnie 3 lata dom był ogrzewany kotłem uniwersalnym defro o mocy 16 KW, piec był mało wydajny i na pełnej automatyce przy pełnym zasypie węgla, trzeba było podkładać co 4-6h. Z wyliczeń wynika mi, że kocioł 18KW w spokojnie powinien wystarczyć, jednak w tym momencie mam możliwość wejścia w posiadanie kotła zasypowego z dolnym spalaniem o przybliżonej mocy 25KW i taki będę chciał zastosować w całej operacji, moje obawy i rozwiązania opiszę poniżej, proszę o opinie. Kocioł zasypowy z dolnym spalaniem, ustawiony w oddzielnym budynku, oddalonym o 12m od domu 1. - podłączenie kotła rurami preizolowanymi w gruncie do starej instalacji poprzez wymiennik płytkowy - układ otwarty w kotłowni z pompką i układ otwarty w starej instalacji z pompką - moc wymiennika płytkowego na poziomie 35-40kw 2. - podłączenie kotła rurami preizolowanymi w gruncie do starej instalacji poprzez wymiennik płytkowy - dołożenie do instalacji po stronie kotła bufora ciepła 1000-2000l -układ otwarty w kotłowni z pompką i układ otwarty w starej instalacji z pompką - moc wymiennika płytkowego na poziomie 35-40kw 3. - podłączenie kotła rurami preizolowanymi w gruncie bezpośrdenio do starej instalacji - jeden układ otwarty z naczynkiem wyrównawczym po stronie domu - pompka na zasilaniu w kotłowni, pompka na powrocie w domu - zabezpieczenie kotła zaworem ciśnieniowym - bufor ciepła po stronie kotła 1000-2000l Ponieważ kocioł jaki będę miał montowany może być źle dobrany mocną, najprawdopodobniej będzie nieco za mocny, obawiam się że w wariancie 1 - będzie zbyt szybko gotował wodę na krótkim obwodzie kotłowi, lub w przypadku niższych temperatur i paleniu np na drewnie, wymiennik będzie miał zbyt niską sprawność żeby przekazać odpowiednio temperaturę (nie wiem na ile ta teoria ma słuszność). Dlatego tak jak w punkcie 2, pomyślałem że dobrym pomysłem jest dołożenie bufor ciepła i przekazywanie ciepła poprzez wymiennik do domu, ale tutaj nadal obawiam się o sprawności wymiennika, w sytuacji jeśli w buforze będzie temperatura na poziomie np 30 stopni. Idąc dalej pomyślałem tak jak w pkt. 3, pomyślałem żeby całkowicie zrezygnować z wymiennika i zastosować takie rozwiązanie, jednak nie wiem czy zgodnie ze sztuką jest do rozwiązanie do przyjęcia. Proszę o uwagi. P.S. instalacja po stronie domu będzie wymieniana na wiosnę. Jakie rury zastosować do położenia w ziemi?, w planie mam miedziane w otulinie i następnie zaizolowane rurą PCV, dodatkowo wypełnione pianą poli.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.