Skocz do zawartości

scott

Forumowicz
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez scott

  1. Właśnie oglądałem tem filmik. Zamówiłem nowy ślimak za 600zl i jak wyciągnę stary będę mógł porównać. Jak brdzie ok, to odeślę.
  2. Mieszałem już. Było ok. a potem ta sama sytuacja. Wsypałem ten workowany, przepchalo to co było wymieszane i spokój, czyli temperatura podajnika spadła, piski zgrzyty z filmiku ustąpiły. Czyli wina ślimaka?
  3. Piec ma 5 lat. Pytałem w stalmarku i powiedzieli, że nic nie powinno się stać z ślimakiem, ponieważ jest żeliwny. Dodam, że zakupiłem węgiel na próbę z drugiej kopalni w workach ze składu i problem zniknął, czyli temperatura podajnika od 25 stopni do 30, nic nie piszczy, nie grzeje się. Jakieś pomysły co zrobić, żeby na spalić ten węgiel, który kupiłem na ten sezon. Dodam, że u rodziców jest ten sam węgiel, zakupiony i przywieziony tego samego dnia co u mnie i problem nie występuje. Piec mają nowy, założony we wrześniu tego roku, firmy syalamrk, czyli taki jak mój. U mnie ewidentnie jakby zapał się węgiel w miejscu, gdzie pracuje ślimak, ponieważ teraz na węglu że składu całe to miejsce jest zimne, a na węglu kupionym wcześniej wszystko jest gorące i w miejscu gdzie jest wiatrak, nie da się ręki przełożyć, bo tak jest gorące.
  4. Witam. Mam problem z wysoką temperaturą podajnika w piecu stalmark ekopionier 20kW. W zeszły piątek wsypałem nowy węgiel, który zakupiłem na obecny sezon. Węgiel to karlik groszek prosto z kopalni. Piec pracuje na PID i już w sobotę pojawiły się problemy, a dokładnie temperatura podajnik wzrasta do 70-80 stopni, włącza się alarm i piec przesypuje węgiel. Na starym węglu nie było takiego problemu. Dodatkowo podczas pracy w czasie podawania węgla ze ślimaka wydobywają się piski, zgrzyty jak na filmiku : Wystarczy wtedy na pracy ręcznej włączyć podajnik i po ok minucie piski znikają, a podajnik zaczyna pracować normalnie, bez zgrzytów itp. ale za jakiś czas sytuacja się powtarza. Ewentualne pozbycie się całego węgla z podajnika na pracy ręcznej powoduje, że po dosypaniu nowego węgla, podajnik pracuje normalnie przez dzień lub dwa z temperaturą 30-40 stopni podajnika. Potem temperatura podajnika powoli zaczyna wzrastać i sytuacja się powtarza. Miał ktoś podobny przypadek, ponieważ gdzie pytam, nikt takiej sytuacji nie miał, nawet w serwisie. Ustawienia podawania itp były różnie modyfikowane, ale nic to nie dało. Problem z węglem, ślimakiem, skoro na starym węglu nic takiego się nie działo?
  5. Witam. Mam w tym sezonie problem ze spiekami jak na zdjeciu.Wina węgla, czy zmienić coś w ustawieniach? W tamtym roku było ok, ale teraz wegiel z innej kopalni.
  6. Zmiany temperatur zaworu. Np teraz jest 39st. a jak zimniej było to 43st. Teraz piec przechodzi w nadzór, a wcześniej przy większej temperaturze zaworu chodził cały czas.
  7. Czyli wynika z tego, że przy zmianie temperatur na grzejniki trzeba korygować za każdym razem ustawienia?
  8. Obecnie przebija temperaturę z 57 zadanej na 65 i wiadomo, że że wyłącza Pytanie co zmienić, żeby piec chodzil cały czas jak wcześniej? Wydłużyć czas, zmniejszyć dawkę, zmienić obroty wentylatora?
  9. Temperatura zadana zmieniona na 57st. piec podbija do ok. 60st., ale zmniejszyłem temperaturę na grzejniki, bo w domu za gorąco. Co do spieków, to zmniejszyłem teraz współczynnik o minus 1, ponieważ robiło się tak jak na zdjęciu, czyli aż zwisały z paleniska. Dobrze rozumiem ze po zmniejszeniu powinno pomóc, czy trzeba będzie innymi ustawieniami operować? Jeśli chodzi o instalacje, to zakładała ją polecana firma, ponieważ piec kupiony z montażem. Jak widać nie zawsze można wierzyć opinią. Zwężenie przepływu, rozumiem że chodzi np. o to?
  10. Można bardziej łopatologicznie? Co jest nie tak? Przejścia na różne średnice zrobione, ponieważ za duża byłaby demolka przy wymianie rur. Jak widać zaworów zwrotnych przed pompami brak. Odpowietrznik na bojlerze tez jest Co dadzą takie zmiany w siłowniku zaworu? Teraz min otwarcie 5% sprawdzanie 30sek. skok 5%? I jeszcze o co chodzi z korekta wentylatora? Mniej lub więcej dmucha? Nie robią się wtedy takie spieki?
  11. Zmniejszyłem temperaturę zadana na 57st., przebija ja o jakieś 1-2 st. a wentylator na 22-28 Zawór otwarty teraz tak Palenisko takie Znowu jakby "spieki" do góry, ale juz nie takie jak kiedyś. Takie mogą być, czy trzeba cos zmienić np. w czasie podawania. Poma CWU na 1, na grzejniki 2. Tak wyglądają podłączenia
  12. Zawór otwarty prawie cały czas w takim zakresie. Za dużo? Pytanie, czy temperatura zadana nie powinna być niższa, tak jak pisałeś wcześniej w postach, że skoro max temperatura CUW może być 60st, to zadana pieca o 5st. niżej czyli na 55st. ? Pytam, ponieważ teraz temperatura CWU zbliża się do 60st. i wtedy się wyłączy. Przy mniejszej zadanej nie osiągnęłaby takiej temperatury
  13. Tak teraz po pół dnia na 60st zadanej. Teraz wentylator 21-27. A tyle węgla na palenisku jest ok? Popiół też może być?
  14. Tak to teraz wygląda Temperatura chodzi cały czas kolo zadanej. Jak była zadana 60st. to było około 65st., ale zmniejszyłem wtedy temperaturę na zaworze, bo było za gorąco i piec przechodził w podtrzymanie. Z tego wynika, że trzeba przy każdej zmianie temperatury na zaworze zmieniać ustawienia?
  15. Moje ustawienia: min praca podawania 3 max praca podawania 7 min przerwa podawania 45 max przerwa podawania 100 min wentylator roboczy 24 max wentylator roboczy 31 min obroty 100 max obroty 280 Współczynnik podawania 0 Tak, to wygląda po ok 3 godzinach na tych ustawieniach: Temperatura zadana 55, bo pisałeś wcześniej, że jeśli temperatura bojlera max 60st, to piec o 5st niżej. Zawór na ile powinien być otwarty? Siłownik jest.
  16. Tak to obecnie wygląda. Czy takie spalanie węgla jak na 2 ostatnich zdjęciach jest ok? Parametry z PID podam później.
  17. Właśnie zmieniłem ustawienia, tak jak tutaj w temacie ( czyli wydłużyłem min i max przerwę czasu podawania ) i ciekawi mnie jak będzie że spalaniem? Mój piec to eko pionier 20KW. Obecnie 3 sezon grzewczy. Do tej pory miałem ustawienia, że pięć dochodził do zadanej temperatury i przechodził w nadzór. Potem wiadomo załączał się, ale temperatura pieca spadała nawet o 10st. i musiał znów się nagrzewać. Nie mam ochrony powrotu tak, że szybko temperatura spada. I tak zadana była na zaworze 40st, to powrot był ok. 38st. Zrobiłem dziś, tak jak pisano wcześniej, czyli podniosłem temperaturę na CWU na 55st i pompa chodzi cały czas, dzięki czemu temperatura powrotu jest ok. 47-50st. Mam też pytanie o spieki, ponieważ do tej pory robiły się one na palenisku i zwisały na boki. Potem wiadomo spadały na dół. To chyba też nie powinno tak być? Obecnie po zmianie, zadana temperatura pieca 55st. i osiąga ją, ale powyżej już bieda ( a powinno dojść do 60st. ) i spada do 52 lub 53 st. Zmniejszyć min i max przerwę podawania?
  18. Witam. Mam pytanie, czy lepiej jeśli piec przechodzi w tryb nadzoru i jak temp. spadnie to znów się załączy, czy lepiej żeby chodził cały czas i utrzymywał temperatury około zadanej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.