Emtecc

To są zawirowywacze spalin. Do kupienia coś w przedziale 200-300zł. Do zrobienia za 20zł kawałek blachy, ze 2-3 tarcze po 2.5zł do cięcia metalu,4-pack który wypijesz ze znajomym od dachów, który ma giętarke do blachy (lub sam jeśli masz stabilne imadło) i Ci ładnie powygina.

@bercus trochę taniej da się wyrwać ten analizator @miklo 26-713 Sosna sucha duże szczapy. Nie jest to dąb ale po 120zł i suche. Pali się bdb @Mac08 tyle co zdołałem doczytać to pp i pw masz odwrotnie ustawione. PP na np 5-10mm a PW na np 15mm. Robiąc odwrotne parametry kocioł produkuje dużo dymu. Na duszy dostaje mało powietrza i dym dusi płomień. U mnie często pali się bez wentylatora. Ceramika wypalona, jasna. Spaliny mam około 180 czyli moc nominalna kotła (DC25S). Wentylator na jakiś tam czas podgoni. Jeśli chcesz próbować na palić na ciągu to zdemontuj hamulce spalin.

@krzych13 moim zdaniem wydanie 600 zł za ten analizator to przegięcie...do kotłów z podajnikiem na to jakiś sens ale nie do Atmosa na holsgaz. Sprawdzisz tylko ilość tlenu w spalinach. Tak czy siak musisz regulować pp i pw ręcznie, więc to taki przerost formy nad treścią. Taki analizator można użyć do wstępnego ustawienia kotła. W późniejszym użytkowaniu jest zbędny. Kocioł można również ustawić obserwując płomień. Właściwie spalanie odbywa się gdy płomień ma barwę przy dyszy odcień niebiesko-fioletowy, do wkładki dochodzi w odcieniu biało -jasnożółtym. Żeby oglądać taki płomień dolna komora musi być szczelna. Do takiego czegoś używam żaroodpornej szyby z drzwiczek piekarnika. Wymiar pasuje mi idealnie aby zamknąć otwór dolnej komory. Wtedy widać piękny płomień jak z palnika😉 Nie wiem na ile to bezpieczne, ile wytrzyma taka szyba zanim strzeli w drobny mak. Ja przykładam ją na mniej niż minutę aby ocenić płomień. Za 600 zł wolę kupić 5m³ drewna 😋

Wentylator nie wyłącza się bo masz ustawioną za wysoką temperaturę wody na kotle. Zmniejsz ją odrobinę i zacznie się wyłączać. @Kubaa czaje się czy palić bo wieje straszliwie. Jeszcze przerw w dostawie prądu nie było... @KacperHG dziś będę palił grubą sosną. Szczapy długości 45cm. Jak ustawić PP i PW dla sosny? Wcześniej pisałeś, że pp na 7mm a pw na max ...ale na max wysunąć czy wsunąć.

@KacperHG u mnie wkładka 72 stopnie a kocioł pracuje na około 82-85 stopni na ciągu (od czasu do czasu włączy się na chwilę wentylator). Miarkownik mam ustawiony, że przy około 92stopnie klapka się zamyka. Jeśli wkładka będzie 82 to prawie cały czas będzie dolatywać do 90 i zamykać klapkę. Tym samym w kotle będzie się kisić dym a nie palić. Zauważyłem, że jeśli ogień się wygasi i drzewo dużo dymi to trudno aby ponownie powrócił płomień do dolnej komory

To są tylko osłony za którymi jest trochę wełny mineralnej ... więc jakoś trzeba tą wełnę włożyć. Do transportu w trudne miejsca dobrze zdjąć osłony. Łatwiej manewrować korpusem i nie pogniesz/porysujesz oslon

@KacperHG chętnie zobaczę jak działa taki kocioł. Fakt, atmos bardzo uszczuplił sterownie kotłami na HG

Ważne jest także ustawienie miarownika ciągu i klapki puszczającej PP do kotła. Jeśli jest źle ustawiona klapka to albo kocioł bedzie sie dusił i trudno nabierał temp albo bedzie palił się bez kontroli po osiągnięciu zadanej temp na termostacie kotłowy.(gdy klapka za bardzo otwarta) Niech ktoś obeznany napisze dokładnie jak ustawić miarownik ciągu do zadanej temperatury.

Buchnęło dymem ponieważ nagromadziło się go dużo w górnej komorze i nie został zassany przez dysze do dołu. U mnie pomagało zmniejszenie PP (Górny pręt). Do tego można dodać PW

@Piecuch19 dziś zrobiłem tak: PP wcisnąłem (zmniejszone do min), PW trochę dodałem. Płomień jest bardzo jasny. Kocioł bardzo szybko doleciał do 84-85⁰C. Z komina praktycznie nie ma dymu, trudno zauważyć. Spaliny też spadły (nie wiem o ile ale spadły- termometr wskazuje błędne wartości). Bez dmuchawy też słychać, ze w kotle huczy. Muszę zrobić ten wziernik, żeby widzieć efekt. Gdy płomień jest bardzo jasny dużo szybciej rosną wskazania na buforach. Dyszę przerobię w wolnym czasie bo żeby ją wykonać to trochę trzeba się zabawić bo otwór dyszy rozchodzi się ku dołowi. Trochę mierzenia, żeby dokładnie uspawać... bo muszę to wkładać od dołu

@Piecuch19 czyli zwiększyć jeszcze powietrze wtórne? PW mam mało wysunięte na ten moment. Co do wkladek o których pisałeś to wstyd ale pierwszy raz zobaczyłem te dziury przy dyszy. No dobra jest, wiem o co chodzi. Na ten moment dysza ma +/-30mm szerokości, a otwory PW około fi 18mm. Do jakich wartości zejść? Płaskownik 2x6mm zostanie 18 mm na dyszę, 2x8mm - zostaje 16mm. Jaką średnicę otworu zrobić na wyjście powietrza PW z płaskowników? Robiłeś już kiedyś taką modyfikację? Co do trójkąta z szamotu to zwykłą cegłę szamotową przyciąć na odpowiedni wymiar. Jak uważasz ile odstępu zostawić od spodu dyszy.

@Piecuch19 z szybką trochę zabawy, żeby zrobić. Tak jak piszesz, dobrze, żeby była. Wolną chwilą pomyślę, żeby poszukać jakiegoś wziernika zaroodpornego. Taki "judasz byłoby prosto montować 😁 Myślę, że gdy położę klin na wkładce to nic nie da. Sposobem, robiąc minimalną nieszczelność da się podejrzeć płomień. Uderzając we wkładkę rozdziela się na prawo i lewo. Rozdzielony płomień zasysany jest jeszcze pod wkładkę szamotową. Na zamkniętych drzwiczkach ciągnie pewnie dużo dalej. Atmos oferuje zawirowacz do takiego kotła. Wkłada się to pod wkładkę szamotową. Wygląd to 4 paski blachy powyginane w trójkąt. To co pisałeś o dyszy... Mógłbyś zrobić jakiś szkic? Masz na myśli blachę która nakryję dyszę i wytnę w niej mniejszy otwór na dyszę? Moje kolejne pomysły to regulator obrotów dmuchawy, żeby tak nie goniła, kolejny pomysł to zmiana szamotu z dolnej komory na kształtki od "GS". Wydaje się, że powinny pasować. Płomień ma dłuższą drogę do pokonania przy tych wkładkach. Ale to już koszt. Tak czy siak RCK chybw mnie nie minie, bo nie wydaje mi się, żeby tymi zabiegami wiele ugrać. RCK mogę włożyć w miejsce wyczystki. Ostatnie co pytam. Gdy wentylator się wyłączy obecnie kocioł ta takim ciągu utrzymuje temp. Laddomat na najwyższym biegu. Płomień jest ale słaby. Lepiej gonić go na dmuchawie o robić potężny płomień?

Problem z za wysoką temp na spalinach to mój wątek. Mam strasznie mocny ciąg kominowy. Komin wysoki bo jak się dopatrzyłem w projekcie to w sumie 11m, segmentowy fi200. Tak jak pisałem w owym wątku kocioł pali się praktycznie bez wentylatora na średnim drewnie (jedno suchutkie, drugie trochę mniej ale więcej niz 25% wilgotności staram się nie wkładać). W moim piecu pali się aż za dobrze. Też potrafię rozgrzać porządnie wkładkę ceramiczną. Po delikatnym uchyleniu widać jak płomień bije we wkładkę, rozbija się na dwa języki i jest wciągany pod wkładkę a tam już blisko do wylotu. Przez ten ciąg szybciej wypala się drewno. Po jakiejś godz od rozpalenia w górnej komorze praktycznie nie ma ognia. Drewno jest czarne, jeśli coś z wilgotnością to popęka tzn dosusza się. Z taką instalacją kupiłem dom. Poprzedni właściciel ani razu nie napił w tym kotle. Uczę się wszystkiego sam. Tak jak pisałem w wątku instalacja ma wg mnie błędy. Działa ale mogłoby być lepiej. Co do tych spalin. Mam pomysły: zrobić zawirowacz pod wkładkę ceramiczną. Kolejny to zamontować ogranicznik ciągu kominowego. Wydaje mi się, że sama regulacja kotła nie pomoże, żeby było dużo lepiej. Całkowite domknięcie powietrza wtórnego daje temp niższa o jakieś 20⁰C. Pali się dłużej ale wydaje mi się, że bufor nagrzeje się mniej. Więc wole jak wypali się szybciej, w dolnej komorze płomień porządny i temp na buforach jest

Witam Kocioł Atmos DC25S. Komin około 10mb z mocnym ciągiem. Przy rozpalaniu temp na spalinach około 300⁰C. Gdy wentylator przestanie wyciągać temp około 160-180⁰C. Więc trochę za dużo. W laddomacie wkladka 72⁰C. Na kotle ustawiam okolo 84-86⁰C. Więcej na moich ustawieniach pociągnąć nie chce. Górny pręt wyciągnięty około 1 cm. Widać drugą kreskę na precie. Dolny pręt około 5 mm wysunięty. Wtedy ładne i duże płomienie. Gdy dolny wcisnę to temp na spalinach spadnie okolo 20⁰C ale płomień jest bardziej czerwony niż żółty. Co zrobić, żeby obniżyć temp na spalinach. Dodam filmiki instalacji aby ktoś zetknął jak to wygląda. Powroty z co i cwu mam źle wpięte bo między bufory i laddomat. Na zasilania ktoś musi zerknąć fachowym okiem