Skocz do zawartości

TomekGZ

Forumowicz
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TomekGZ

  1. Majster jak robiliśmy w październiku mówił, że z tą obrotową retorta tylko problemy i radził nie naprawiać tego. No nic, muszę zmienić fachowca.. Spróbuję otworzyć te przesłonę, nawet w instrukcji jest napisane żeby ją otworzyć na 3 cm.
  2. W październiku. Wszystko było rozbierane i czyszczone. Usuwany był też nagar z wianka. Trzeba było otwory we wianku rozwiercac. Tak były zalepione. Ważną informacją której nie podałem jest fakt, że piec ma retorte obrotową, ale się nie obraca bo uszkodzony został krzyżak.
  3. Witam, Nie było mnie tu dość sporo , czytałem różne posty, ustawiałem parametry pieca na różne sposoby i szału nie ma. Piec pożera obecnie min 25 kg ekogroszku na dobę. Ustawienia mam takie : MOC maks 7/30 moc min 7/130 Ilość powietrza 42% Min moc dmuchawy 28% Maks moc dmuchawy 50% Przesłona na 1 cm otwarta. tryb pracy automat przy takiej ilości powietrza sterownik dmucha na 35-36% mocy wentylatora przy 100% mocy kotła załączam zdjęcia jak się u mnie pali i ciągle mam spieki. Jak zmniejsze ilość powietrza, to nie dopala i wyrzuca węgiel. Będę wdzięczny za porady.
  4. Dziękuję za wypowiedź. Zrobię foto popołudniu jak się u mnie pali. Zobaczymy też co zmieniły poranne korekty. U nas dziś słonecznie, więc może być tak, że PID będzie sterował na małą moc i spalanie będzie OK. Generalnie problem rodzi się wieczorami, kiedy rośnie zapotrzebowanie, kąpią się 3 osoby, robi się chłodniej na dworze i PID podkręca moc. - albo ładnie się pali, nie ma spieków, ale nie może dobić do zadanej - albo dobije do zadanej ale są spieki.. Ehh.. Może za bardzo przeżywam? 🙂
  5. Witam, okazało się, że kocioł pracuje w trybie automatycznym. Wbiłem kod serwisanta, następnie wchodziłem w różne opcje, moją uwagę zwróciły: - min. moc kotła, tam mogłem ustawić czas podawania i czas przerwy, - max. moc kotła tylko czas przerwy (?) dziwne. Więc ustawiłem w max moc kotła podawanie 10s , przerwa 60s min. moc kotła podawanie 10s, przerwa 90s . Jak zmieniałem w maks trybie czas podawania, to to samo mi się ustawiało w min moc kotła i nie mogłem zmienić. Tak jakby czas przerwy mogłem ustawić w obu opcjach a czas podawania tylko w jednym. Maksymalna Moc dmuchawy była i jest ustawiona na 50%. Minimalna moc dmuchawy była i jest na 20% Natomiast w opcjach spalania jest coś takiego jak "Ilość powietrza" - miałem na 80%. Maksymalna moc kotła na 80%. WIeczorem kocioł chodził na 60% mocy, temperatura oscylowała 52-56 stopni. Rano patrze - spiek jak cholera, palenisko dość nisko osadzone - równo z talerzykiem, więc zmniejszyłem ilość powietrza z 80% do 70% i czas przerwy w trybie max zmniejszyłem z 60 sekund do 45, żeby się trochę podniosło. Zobaczę popołudniu co zastanę. Wygląda jakby nocą temperatura mocniej spadła i PID podniósł moc kotła, zwiększył się nadmuch, skróciła się przerwa, co spowodowało obniżenie paleniska powstał spiek (tak ja to rozumiem). Pytanie mam o maksymalną moc kotła - jaką się ustawia - ktoś mi kiedyś mówił że maks 70-80%, tu czytałem na forum, że zimą zawsze się ustawia na 100%, więc jak to jest?
  6. Aa widzisz, to dobrze wiedzieć. U mnie kod to same zera, już miałem to menu przed oczami, ale opcji tyle, że za dużo nie grzebałem 🙂 Jedynie te parametry podtrzymania. Wrócę z pracy to przełączę. Dam odpowiedź za kilka dni jak sytuacja. Dziękuję !
  7. Witajcie, wiem, że temat rzeka.. Miałem w poprzedniej chacie ( nowy dom - deweloperka, powierzchnia 70 m2) piec na ekogroszek ślimak Galmetu 12 KW z PID Expert 4D - tam nie grzebałem za wiele w ustawieniach, był nowy, paliło się dobrze, pamiętam, że czasy wahały się w zależności od zapotrzebowania kotła 4/64 , 5/45 i chyba 7/35 , ale nie jestem pewien tego ostatniego. Przesłona na wentylatorze otwarta na 1 - 1,5 cm. Podtrzymanie pamiętam 10/3600 s. Spalanie jesienią 5-7 kg/24h, zimą przy dużych mrozach - 20 stopni, maks 14kg/24h Teraz mam dom 200 m2, ocieplony wełną, 10 letni , piec na eko też Galmetu ślimakowy 17 KW, sterownik ,taki jak tu : https://sklep.galmet.com.pl/produkt/regulator_temp_expert_duo-264 Zastanawia mnie to, że on ciągle podaje w trybie pracy z długością 14 sekund. Niezależnie od mocy kotła. Zmniejszyłem moc kotła do 40%, bo podawał momentami 14/30 czyli w stosunku 1/2 co wg mnie jest grubą przesadą. Miałem takie sytuacje, że albo miałem spieki (duża moc kotła i dużo powietrza), jak zmniejszyłem powietrze to przez ciągłe podawanie nie dopalało groszku. Więc tak, jak ustawiłem na te 40% to spalało OK, w trybie pracy miałem 14/84 więc OK, ale wentylator chodził dość słabo mimo korekcji powietrza i nie był w stanie uzyskać temperatury zadanej, a temperatura na kotle momentami spadała nawet do 39 stopni.. W trybie podtrzymania było 20 sekund co 20 minut, więc zmieniłem tak jak miałem w poprzednim domu na 10 sekund co 1 godzinę. W sumie on rzadko teraz przechodzi w tryb podtrzymania. PID wg mnie działa dobrze, moc dobiera wg temperatury, ale męczy mnie te ciągłe 14 sekund podawania.. Wolę dopytać tu, zanim zacznę w ustawieniach serwisowych, wtedy nie wiem czy nie popieprzę czegoś całkiem... Podsumowując - Ktoś coś pewnie pogrzebał i moje pytanie brzmi - można to przywrócić do ustawień fabrycznych ? Czy polecacie inną metodę?
  8. Temat można uznać za zamknięty. Przyczyny i uszkodzenia znalezione, wymienione. Piec teraz pali prawidłowo. Dziękuję wszystkim wypowiadających się w moim temacie.
  9. Ja mam piec firmy Galmet - do nich dzwoniłem. Z Pancerpol-u będzie pasować ? Widzę, że części są tańsze.
  10. Witajcie, w środę rozebrałem palenisko, im dalej to rozbierałem, tym bardziej otwierała się puszka Pandory. Po 3 dniach od rozpalenia w dolocie powietrza nasypało już mnóstwo zmielonego węgla. Wentylator dzwonił jak stary telefon jak wróciłem we wtorek z pracy. Okazało się, że kolano ma dziurę wielkości monety 20 gr tuż przy mocowaniu, co zobaczyliśmy dopiero po wykręceniu, w dodatku przy wyjściu na palenisko także było uszkodzone - pęknięcie, dziura i deformacja okręgu - stąd nie kręcił się wianek i była szczelina. W dodatku ślimak w połowie skorodowany. Obdzwoniłem Toruń w celu doszukania się części - brak, na dostawę z Galmetu muszę czekać 3 tygodnie. Po spawaliśmy na razie co się dało, ślimak w całości ma już żmijkę, w kolanie także udało się zalepić dziury i przywrócić kształty. Wianek siedzi na swoim miejscu. Na te 3 tygodnie mam nadzieję, że wystarczy - musi.
  11. Witam, okazało się, że mój piec ma retortę obrotową, która się nie obraca.. Stąd YaroXylen miałeś rację. Dziś wygasiłem rano piec, popołudniu, jak wrócę z pracy, rozbiorę to wszystko, zrobię zdjęcia. Pytanie moje tylko jest takie - czy między kolanem a wiankiem z retortą obrotową jest jeszcze jakiś element? Z instrukcji wynika, że nie.
  12. Kurcze, właśnie złożyliśmy i rozpaliliśmy bez robienia zdjęć 😞 Czyli te palenisko się jeszcze obraca? Nie widziałem dotąd takich. Wydaje mi się, że u mnie się nie obraca, lecz kielich po wyjęciu wyglądał tak jak ten na zdjęciu. Wiem, że poprawnie to spisać model i sprawdzić wg specyfikacji co się ma. Zrobię to popołudniu. Ciepłe dni mają być, więc wygaszę piec, wybiorę popiół i węgiel z paleniska i wrzucę fotki.
  13. Witam forumowiczów. Jako nowy użytkownik forum opowiem sytuację od początku. Kupiłem dom z rynku wtórnego, gdzie ogrzewanie jest na ekogroszek - piec firmy Galmet o mocy 17 KW . Pierwsza zima przed nami, więc rozpaliłem jakieś dwa tygodnie temu i zauważyłem, że nie pali się w ogóle pól paleniska. Masa węgla szła nie tknięta do popielnika i do kosza. Rozebraliśmy palenisko, wyjęliśmy deflektor, by łatwiej wyjąć kielich paleniska - okazało się, że zatkane są otwory powietrza - klasyka. Do tego po odkręceniu dolnej rewizji wysypało się wiaderko syfu. Wentylator także odkręcany, wyczyszczony dolot powietrza. Wszystko po czyszczone, ogień się teraz pięknie pali, równomiernie rozżarzony , natomiast przy składaniu zauważyliśmy taką kwestie - między kielichem a otworem gdzie wychodzi groszek (chyba kolano) została szczelina około 1 cm. Za cholerę nie szło już głębiej wbić kielicha, bo kołnierz oparł się o obudowę paleniska. Czy to oznacza, że brakuje jakiegoś elementu? W częściach na stronie Galmetu znalazłem wianek paleniska - który tak jakby pasował w to miejsce, ale nie wiem.. Martwię się, że przez tą szczelinę będzie się przedostawał podawany groszek co poskutkuje zasypaniem kanałów powietrznych bez węgiel. Czy dobrze myślę? Wcześniej, przez 5 lat, paliłem też Galmetem na ekogroszek mocy 12 kw, ale ten egzemplarz był nowy, poza czyszczeniem rewizji od dołu nie wyciągałem kielicha. Poproszę o wskazówki. Spróbuję zadzwonić później na infolinię Galmetu, może coś podpowiedzą. Sądzę, że od Was dowiem się wiele ważnych kwestii. Pewnie mnie zjecie za to pytanie, ale muszę - po czym stwierdzić, czy ja w tym piecu mam retortę stałą czy obrotową ? Czym to się różni?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.