Witam wszystkich
Nie chce odświeżać kotleta ale chciałbym uzyskać pewne informacje i rozwiać moje wątpliwości po tym co przeczytałem
Mianowicie chcę wykonać ogrzewanie podłogowe metodą frezowania. Inne sposoby raczej nie wchodzą w grę ze względu na czas, koszty i to, że podłoga nieco się podniesie, a nie mogę zmienić jej poziomu.
Ale do rzeczy….ogrzewanie ma zostać wykonane w mieszkaniu na parterze ok 30m2. Pod mieszkaniem jest garaż. Posadzka to wylewka betonowa pod którą jest styropian ok 5cm i folia czarna. Między styropianem idą przewody elektryczne w rurach karbowanych. Ogrzewanie jest z cieplika miejskiego zasilające kaloryfery. Chce zlikwidować kaloryfer i wpiąć się ogrzewaniem podłogowym w zasilanie kaloryfera. Podłoga płytki.
Moje wątpliwości i pytania do Was…czy ciepło nie ucieknie mi w większości w dół, tzn zostanie wyciągnięte przez garaż??, bo wiem i akceptuje ucieczkę ciepła ale tylko w jakiejś stopniu, nie chce w większości grzać garażu
Widziałem posty w których osoby zrobiły takie ogrzewanie w mieszkaniach i koszty ogrzewania skoczyły horrendalnie, co jest nie tak i jak lub co zastosować/zrobić aby tego uniknąć?
Jakie polecacie rozdzielacz? czy musi mieć pompkę? na pewno muszę mieć mieszacz i głowice sterujące temperaturą?
z góry dziękuję za odpowiedzi