Wczoraj już późno było, nie chciało mi się tłumaczyć. Już piszę dlaczego mówisz głupoty....
1. Oczywistą nieprawdą jest, że pompy gruntowe to tylko on/off. Może było tak 10 lat temu, obecnie w ofercie są pompy inwerterowe i taką właśnie planuję.
2. Mam rewelacyjne warunki gruntowe do wymiennika poziomego. Na głębokość 1m w zimie mam w piasku wody gruntowe temp ok 5-7 stopni przez całą zimę. Takie warunki pozwalają wyciągnąć ok 30-40W/m2. 400m rury, dzień pracy koparki i za ok 4-5tyś mam mega stabilny wymiennik 8kW. Przy cenie pompy ok 50tyś to jednak nie jest to porównywalne.
3. Do pomp gruntowych są dotacja na poziomie 20tyś.
4. Pompa gruntowe to komfort, montujesz i zapominasz o temacie. Pracuje bardzo stabilnie, nie leje się z tego, nie kapie, nie wibruje, nie hałasuje, nie zamarza i brzydko nie wygląda pod domem. Tego wszystkiego nie uzyskasz z pompy powietrznej.
5. Koszty eksploatacji. Przy gruntowej zakładam, że roczne zużycie prądu zamknie się w ok 3000-4000kWh.
Ma sens?