anza

@berthold61 i @Alewalneło2 bez urazy ale napisałem, że interesuje mnie opinia użytkowników MPM-a. Moja rozwałka jest moją rozwałką i nie pytam czy kupić zasypowsa czy podajnik. Taniej nie będzie a czy lepiej to też nie wiadomo. Moim celem w przypadku MPM-a jest kotłownia działająca bez potrzeby zasilania prądem i bez kopcenia. Cała robota we własnym zakresie, bo należę do osób które w miarę możliwości chcąc zjeść kiełbasę to kupują mięso i ją robią zamiast kupować gotowca. @Ryni przez 15 lat nawet nie wiedziałem, że można tak czysto palić w GS a zużycie opału zredukowałem o sporo, więc jakoś dam radę z nauką palenia. Zresztą przez kilka lat paliłem zwykłym DS-em marki Żywiec i wydaje mi się że było łatwiej niż Viadrusem. Zresztą przeczytałem prawie cały temat i wiem od kogo jakiej odpowiedzi mogę się spodziewać więc niepotrzebnie zadałem takie pytanie ale bardzo dziękuję za odzew tobie i @maronka.

Tak, pośrednio pytam o zmniejszenie spalania albo raczej lepszym wykorzystaniu opału a to się wiąże z mniejszym zanieczyszczeniem. Naprawdę potrzebuję jakiejś motywacji przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie tego kotła. Podjęcie takiej decyzji w moim przypadku wiąże się ze ścinką prawie całej instalacji w kotłowni, przeniesieniu zasobników CWU na przeciwległą ścianę, wyburzeniu ścianki działowej aby zrobić miejsce na bufor oraz rozcięcie na dwóch kondygnacjach przedścianek GK w celu podłączenie zbiornika przelewu na poddaszu. A gdzie szukać motywacji jak nie wśród użytkowników tego kotła.

@Animus nie wiem czy to do mnie, ale ja nie mam problemu z topniejącym śniegiem na dachu. Dach mam skośny i śnieg schodzi w formie lawin po podwyższeniu temp. lub opadach deszczu. Na skosach miało być 10cm a dałem 20cm, na stropie również między jętkami 20cm a na to położyłem legary a pomiędzy dodatkowe 10cm co daje łącznie 30cm wełny skalnej. Sadzy na podwórku też niewiele, najwięcej właśnie nazbierało się wkoło komina bo śnieg leżał ponad dwa tygodnie. Przypuszczam, że sadza głównie dzięki węglu z Marcela bo przy Silesii tego nie ma .Do tej pory spaliłem niecałe 3 tony, w domu ok 22st a w piwnicy 18-20. Pytam o sadzę bo jestem ciekaw czy po zmianie kotła na MPM uda mi się jeszcze coś więcej wykorzystać z opału a jak wiadomo sadza to niespalony węgiel.

Może za późno, bo śniegi jeż topnieją ale czy możecie podzielić się informacją jak wygląda śnieg obok waszych kominów bądź zjechany z dachu na ziemię. To pokarze na ile faktycznie jest czyste spalanie i ile wydobywa się popiołu i innego syfu. Przy moim GS pomimo spalania prawie bezdymnego sporo sadzy i drobnego syfu.

Tak jak pisze @sobol, jedynie wkład jest zalecany i to często małym druczkiem a nie wymagany. Osobiście nie znam nikogo, kto by zakładał wkład podczas zmiany kotła. O wkład zapytaj użytkowników podajnika, czy są problemy z mokrym kominem. Zapytaj @bercus jak się sprawuje podajnik na starej instalacji on chyba zakładał i jest zadowolony. A propos KLIMOSZ IRON X, to wczoraj byłem na sklepie Klimosza w Żorach i po zapytaniu o możliwość zobaczenia kotła dostałem odpowiedź, że mieli jeden na stanie i się sprzedał jakiś czas temu. Widać że nawet u siebie go nie promują tylko z podajnikiem stały. Za to był to pierwszy sklep w którym od razu zostałem poinformowany o potrzebie montażu bufora do kotła zasypowego.

Tak masz rację ale podajnik ma mniejsze wymagania co do komina od MPM-a. Np. Defro komfort 15kW - 160 lub 14x14cm Skamp PV13kW - 130 lub 13x13cm Chyba, że masz na myśli zabezpieczenie przed kondensatem w kominie ale to przy MPM-ie również może być problemem. W którymś poście sam sugerowałem założenie podajnikowca bo łatwiej i mniej przeróbek.

@sambor serdecznie dziękuję za rady, dałeś mi dużo do myślenia. Może faktycznie jestem po prostu tylko głupcem z wodą zamiast mózgu. Postaraj się jeszcze coś sensownego doradzić założycielowi tematu.

Bufor jest tylko opakowaniem a energia jest zgromadzona w wodzie. Za stary jestem na takie dyskusje. Jeżeli do układu z akumulatorem i żarówką podłączysz rozładowane ogniwo to one przejmnie część energii z tego aku a następnie ją odda.W centralnym tym ogniwem będzie woda niezależnie od miejsca pobytu.

Woda w układzie jest odbiornikiem ciepła z kotła tak jak bufor. Czy te ciepło zgromadzisz czy przetransportujesz to nie ma znaczenia. Masz go tylko odebrać z kotła. Nawet obecnie ma podłączone zasobniki tak, że grawitacyjnie się ładują i rozładowują w zależności od temperatury na kotle a na okres letni albo zamykam zawór albo podłączam przez zasyfonowanie.

W tym domu będzie założony podajnik właśnie ze względu na niską piwnice. Do tego mieszka tam osoba 80 lat to wygody w użytkowaniu również potrzeba. Zakładając zasypowca nie tylko woda w buforze robi za bufor a cała pojemność instalacji a do tego zasobniki CWU w moim przypadku 2x140l. I to też powinno odgrywać rolę.

W takim razie trzymajmy się wytycznych. Jestem za tym, że jeżeli kocioł ma mieć bufor to go należy założyć. Przynajmniej decydując się na taki kocioł biorę to jako wymóg i się do tego stosuję. Tylko innym typem instalacji jest instalacja na grubych rurach z żeliwnymi grzejnikami w nieocieplonym domu a inna np. podłogówka z kilkoma grzejnikami płytowymi w ocieplonym domu. Akurat mój stary dom ma zapotrzebowanie wg ciepło właściwie 180 W/m2 instalacja z górnym rozprowadzeniem , grzejniki żeliwne. Aby tam zagrzać i utrzymać temp. potrzeba stałej temperatury zasilanie 65 stopni przy średnich mrozach. Więc jak obliczyć potrzebną wielkość bufora.

Kotły Ziębiec i MPM mają wymienniki pionowe a Defro i np. Ogniwo Classic DS poziome. Poziome mają teoretycznie mniejsze wymagania do ciągu kominowego. Wg przepisów powinieneś mieć bufor o pojemności 50l na 1kW mocy kotła. W państwie z kartonu papier najważniejszy.

Daj pompę na bajpasie i po problemie, będzie instalacja pompowa z awaryjną grawitacją, bo UPS w przypadku awarii pompy nie pomoże. Na calówce powinno chodzić. Jeszcze nie widać ochrony powrotu. Ten zawór zwrotny w tej chwili robi tylko chyba jako zabezpieczenie przed wypływem wody przy demontażu pompy CO. Jeżeli go zlikwidujesz to w jego miejsce powinien być założony zwykły zawór odcinający taki jak przed filtrem.

@Daćko prosty schemat powie więcej niż zdjęcia. Jednak grawitacja na calówce z zamontowaną pompą, sitkiem i zaworem bez pełnego przelotu raczej nie podziała niezależnie od tego zaworu zwrotnego,ale to moje zdanie. Wyżej masz mój schemat który myślę, że będzie działał ale rury 6/4" i ewentualne zawory również 6/4" do tego pełno przelotowe. Przy grawitacji pompa na bajpasie plus zawór różnicowy lub klapowy. Jeszcze pozostaje pytanie co w przypadku braku prądu?! a kocioł załadowany.

Wkład Ø160 ma prawie tyle samo cm2 co dziura 14x14cm, więc po co ładować kasę. Jeżeli komin zdrowy to najpierw postawić kocioł i w razie problemów z ciągiem myśleć nad wentylatorem lub powiększeniem obecnego komina. Jak dom będzie potrzebował ciepła to ciąg również się znajdzie. Bufor jak jest problem z 800l to założyć 600l i też będzie dobrze, w razie czego zawsze można dołożyć drugi. Chyba, że nie masz parcia na kocioł zasypowy to założyć podajnik co jest dużo prostsze i nie wymaga ścięcia całej kotłowni. Moim zdaniem lepiej zmniejszyć moc kotła i grzać ciągle z buforem, niż wychładzać komin do jakiejś śmiesznej idei grzania domu za pomocą bufora. Bufor z założenia przy kotle zasypowym i grzaniu wysokotemperaturowym służy do odbioru chwilowej nadwyżki ciepła.

@bercus może następny kocioł będzie z podajnikiem albo PC a MPM zostanie jako dodatkowy. Obecnie mam sporo drewna z własnego ogrodu i nie mam zamiaru tego palić na ognisku. Co do dymu to jaka jest różnica przy czystym spalaniu w zasypowcu a podajniku.

Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich. Też myślę o instalacji MPM DS 14 z buforem 800l na grawitacji i myślę, że powinno wszystko działać skoro do tej pory działało. Schemat podłączenia poniżej.