Skocz do zawartości

bonor

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bonor

  1. Sprawa się wyjaśniła. Oczywiście najpierw zadzwoniłem do serwisanta z którym już się umówiłem na za trzy dni i wyjaśniłem mu o co chodzi. Facet wypytał się, czy kocioł był odpowietrzony i w jaki sposób jest podłączony kabel prądowy. Powiedział, że wszystko jest zrobione prawidłowo a error pojawia się zawsze po włączeniu pieca ponieważ w nowych partiach kotłów nie ma już tego czujnika a oprogramowanie jest stare i jak przyjedzie to zobaczymy co się z nim dzieje. Ponieważ problem nie dawał mi spokoju wziąłem instrukcję i okazuje się, że trzeba było tylko zmienić jedną z wartości w menu kotła. Od tego momentu wszystko jest OK. Zamykam temat i pozdrawiam.
  2. Dzisiaj skończyłem robotę przy CO. Od kotła odszedłem 25- tką a podłączenia do poszczególnych grzejników 20- stką jedynie do trzech klikużeberkowych 15- stką. Wszystko w porządku, instalacja cichutka, wszystie grzejniki super pracują choć przez chwilę byłem w strachu bo 16- sto żeberkowy który mam na piętrze był zimny. myślałem, że w jakimś momencie żle zgrzałem rurę i jest niedrożna ale pozamykałem wszystkie zawory w pozostałych grzejnikach i okazało się, że grzeje jak cholera. Wypraktykowałem, że trzeba leciutko pozamykać w kilku grzejnikach zawory i wszystkie dobrze grzeją. wynika z tego, że podłączenia do grzejników można było spokojnie zrobić 15- ami. Pozdrawiam.
  3. Witam. wczoraj zainstalowałem kocioł clas 24 CF. Po włączeniu zasilania najpierw przez kilkadziesiąt sekund na wyświetlaczu pojawia się informacja error 201 co oznacza, że mam problem z czujnikiem cwu. Rzeczywiście cwu "nie trzyma" temperatury, woda robi się coraz bardziej gorąca. Resetowanie kotła nic nie daje. Poproszę o informację w którym miejscu należy szukać w/w czujnika a może ktoś ma jakiś inny pomysł jak usunąć problem. Być może jest to jakaś banalna usterka typu wysunięty kabel z gniazda czy coś w tym rodzaju. Funkcja C.O. działa bez zakłóceń. Ponieważ piec jest nowy to za kilka dni i tak będę musiał wezwać fachowca do pierwszego uruchomienia i podbicia gwarancji ale do tego czasu chciałbym korzystać bez problemu również z cwu. Pozdrawiam Forumowiczów.
  4. OK. podłączę "na chwilę" tylko dwa grzejniki w kuchni i łazience- mam taką możliwość i uruchomię oba obiegi. Odnośnie zgrzewania PP- mam już pewną wprawę. Niedawno pomagałem sąsiadowi przy instalacji wodociągowej. Bardzo Wam dziękuję za szybkie i wyczerpujące odpowiedzi. Temat uważam za zamknięty chyba, że ktoś inny chciałby jeszcze podtrzymać wątek. Pozdrawiam.
  5. Mam jeszcze pytanie związane z Twoją odpowiedzią. Podałeś takie a nie inne średnice rur z obawy, że dom będzie niedogrzany czy dlatego, że pompa cyrkulacyjna może być nadmiernie obciążona.
  6. Dzięki za szybką odpowiedź. Jeszcze jedna kwestia. Dzisiaj będę podłączał do w/w kotła c.w.u. (kocioł nowy, 2-funkcyjny). Czy mogę przez jakiś czas korzystać tylko z ciepłej wody a na spokojnie robić instalację C.O. czy też aby uruchomić kocioł muszą być podłączone c.w.u. i c.o.?
  7. Witam. Zamierzam zrobić instalację CO z rur zgrzewanych PP. Kocioł gazowy wiszący 24KW zainstalowany w piwnicy, pompa cyrkulacyjna w piecu, dom jednopiętrowy w sumie 100 żeberek aluminiowych KFA G500F. Od pieca będą odchodziły dwie główne nitki rur które pójdą do góry na przeciwległe ściany a od nich podłączenia do grzejników. Instalację zamierzam zrobić z rur stabi o średnicy wewnętrznej odpowiednio: 13,2 mm - główne nitki i 10,6- przyłącza do grzejników. Średnica rur do grzejników nie budzi moich wątpliwości ale głównych nitek już tak. Nie wiem czy nie jest za mała tym bardziej, że średnica wewnętrzna przyłącza w kotle to około 15 mm. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam Forumowiczów.
  8. Wszystko fajnie ale mi zależy na tym, żeby właśnie nie grzać piwnicy. Nawet w największe mrozy w piwnicy było plus 8-10 stopni co zupełnie mi wystarcza (nie muszę schładzać wina bo w piwnicy jest idealna temperatura). Nie wiem czym palisz i jaki masz piec ( choć jeżeli masz grawitację to pewno paliwo stałe) ale gaz jest cholernie drogi i kupę forsy by poszło "do piwnicy". W tej chwili po przeprowadzce jest w niej straszny bałagan ale ponieważ cała jest wybetonowana, sucha i jest to praktycznie kolejna kondygnacja (jest pod całym budynkiem) więc zamierzam tam zrobić jakiś mały warsztacik, być może saunę i jeszcze starczy miejsa na przetwory i inne spożywcze. Również dlatego chcę coś zrobić z tymi rurami żeby po prostu było estetycznie i nie rzucały się aż tak bardzo w oczy. Poza tym rura pp jest znacznie lepszym izolatorem niż stalowa dlatego przypuszczam, że izolacja nie będzie musiała być aż tak gruba. Jeszcze raz proszę Szanownych Forumowiczów o odpowiedź na tych kilka prostych pytań zadanych w poprzednich postach. Pzdr.
  9. Dzięki automatyk za szybką odpowiedź, teraz kolej na mnie. Zawory przygrzejnikowe są w fatalnym stanie i obowiązkowo muszę je wymienić. W dotychczasowym układzie wogóle nie było odpowietrzników - jak to często bywało w starych instalacjach otwartych więc muszę pododawać. Grzejnki żeliwne dobrane odpowiednio. Zupełnie mi nie przeszkadza, że są stare. Przyzwyczailiśmy się do nich, są fajne. Piec gazowy oraz rury prowadzące do poszczególnych pionów jest w piwnicy która ma tylko 2 metry wysokości. Przy suficie biegną grube rury od C.O. które są pokryte jeszcze grubszą izolacją A to wszystko jest oblepione gipsem. Wygląda to strasznie choć muszę przyznać, że dobrze izoluje. Ile razy walnąłem w to głową? Dziesiątki :). Dlatego ze względów i praktycznych i estetycznych chcę to wszystko powymieniać. W końcu rury stabi nie są aż tak drogie, żeby się nad tym zastanawiać a i chałupa znacznie szybciej się ogrzeje - wskazane przy jesiennym i wiosennym dogrzewaniu. Czym zaizolować rury w piwnicy, czy otuliny piankowe dostępne w marketach budowlanych zdają egzamin? Jakie firmy są godne polecenia odnośnie stabi? Zupełnie nie jestem w temacie. I jeszcze raz ponawiam pytanie- czy dobór średnic rur o których napisałem powyżej jest właściwy, czy dodatkowe naczynie wzbiorcze jest konieczne a jeżeli tak to w którym miejscu i czy mogę podłączyć na krótki okres czasu do nowego pieca tylko rury od C.W.U. i korzystać z niej do momentu aż nie zrobię instalacji C.O. Jeszcze raz dziękuję automatyk za szybką i rzeczową odpowiedź. Pzdr.
  10. Witam Forumowiczów. Jest to mój pierwszy post dlatego bardzo proszę o wyrozumiałość dla laika. Od niedawna mieszkam w stu metrowym dwu kondygnacyjnym + piwnica, czterdziestoletnim bliżniaku. Jako nowy właściciel ostro wziąłem sie do kapitalnego remontu na który wydałem kupę forsy i głównie dlatego przełożyłem wymianę C.O. na przyszły rok tym bardziej, że nasz pierwszy i jak na razie jedyny sezon grzewczy przebiegł bardzo spokojnie i z grzaniem było wszystko O.K. Niestety kilka dni temu zauważyłem pod kotłem olbrzymią kałużę wody. Natychmiast zadzwoniłem do człowieka który od lat przychodził kocioł serwisować i po dokładnych oględzinach stwierdziliśmy, że kotła nie opłaca się naprawiać (gazowy, ponad 20 -sto letni) i że trzeba będzie jednak kupić nowy. Ale jak dokładniej przyjrzałem się instalacji okazało się, że piec to nie wszystko. Ponieważ stary działał "grawitacyjnie" rury są znacznie grubsze niż we współczesnych instalacjach (od 2" przy piecu do 3/4" przy grzejnikach) i je też należy zmienić. Pozostały jeszcze grzejniki- oczywiście stare, żeliwne które z wiadomych względów na razie muszą zostać- wymienię tylko dolne i górne zawory, dodam odpowietrzniki i oczywiście dokładnie przepłuczę. Jak już zauważyliście wszystko zamierzam zrobić sam ale sądzę, że dam sobie radę- kilka lat temu pomagałem koledze przy hydraulice w jego nowym domu i wszystko poszło jak należy. Ponieważ mam zgrzewarkę do rur PP zdecydowałem się na instalację w tym systemie. Przeglądając różne tematy na forum natknąłem się na schemat który jest niemal identyczny z tym jak planuję mieć u siebie w domu dlatego pozwoliłem sobie zamieścić go w załączniku. Kocioł dwufunkcyjny już kupiłem, wreszcie pozbędę się piecyka do CWU który wisi w łazience. Celowo nie podaję nazwy kotła bo i tak ile osób tyle opinii. Głownie kierowałem się dostępnością serwisu. Moje pytania do Kolegów są następujące. Postanowiłem zrobić instalację rurami 3/4", jedynie odnogi do grzejników 1/2". Jeśli jesteście innego zdania, poprawcie mnie. Naczynie wzbiorcze wmontowane w nowy piec ma pojemność 8 litrów. Czy to wystarczy czy też powinienem dołączyć do instalacji jeszcze jedno naczynie a jeśli tak to w którym miejscu (w sumie będzie ok. 90 żeliwnych żeberek + woda w rurach). Czy mogę podłączyć do pieca na okres kilkunastu dni tylko układ CWU a potem, jak zmienię rury podłączyć CO. Uprzedzam, że piec jest nowy,jeszcze nie uruchamiany i posiada wymiennik płytowy. I ostatnie pytanie- na czym polega wyższość rur stabi od zwykłych. Zdrówka dla wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.