Dziękuję za pomoc i udzielone rady i podpowiedzi, czuję się zobowiązany napisać jak się zakończyła usterka...
faktycznie muszę przyznać, że niestety wina po całości serwisanta, gdyż mógł wykryć usterkę przy pierwszej wizycie ale nie chciało mu się rozkręcić paru dodatkowych śrubek, mimo, że dokładnie opisałem co się dzieję, że ciśnienie ucieka, a że śladu po przeciekach nie było to raczej nie ma przy tym piecu wielu opcji ale reasumując:
- pierwsza wizyta (przeglądowa) akurat się tak zbiegło, że usterka wystąpiła chwilę przed upływem drugiego roku, serwisant sprawdził niby piec, poczyścił i stwierdził, że sprawny sugerując aby szukać przecieku na instalacji (tylko, że rury w ścianach to byłaby jakaś masakra, w tym momencie zwróciłem się tutaj na forum o podpowiedzi
-w międzyczasie zrobiłem test, odłączając zasilanie i odpływ przy piecu i poczekałem dobę czy będzie spadać, spadało także wyszło, że to nie instalacja i dzwonie do serwisu
- druga wizyta, przyjechał i sprawdził ciśnienie, wymienił jakiś wentylek, sam twierdząc, że to nie to i aby dzwonić jak dalej będzie uciekać
myślę, super, chyba sam nie wiedział co może być, no ale, że nic to nie dało to dzwonie
- trzecia wizyta przyjechał z rekuperatorem ( o ile nie mylę), twierdząc, że to to bo nic innego już być nie może, (chyba mu w firmie podpowiedzieli), rozkręca teraz piec i ściąga stary i faktycznie, z tyłu przecieka i jest rdza aż od upływu wody (myślę wtedy co za dzban, dodarcie do tego rekuperatora zajęło mu może 90 sekund, dlaczego nie sprawdził, tego wcześniej!?) dodam jeszcze, że początkowo mocno tkwił w opinii, że jeśli nie widać przecieku to nie ma skąd ciec, i w kółko powtarzał, że litr wody (nie pamiętam czy na dobę czy na godzinę) może uciekać tako i to normalne - bo oprócz spadku ciśnienia dużo wody spływało tym wężem odpływowym, no i okazało się, że to z tego właśnie rekuperatora, ahh Ci fachowcy, wszystko trzeba samemu w życiu dopilnowywać...
no nic, wymienił i na szczęście działa, dzwonili po miesiącu z serwisu junkersa zapytać o jakość pracy serwisu, oczywiście zgodnie z prawdą jak tutaj opisałem sytuację, nie oczekiwałem aby miał na aucie od razu nowy rekuperator ale już na dwóch wizytach mogło się to zakończyć a nie na trzech i upieraniu się przy pierwszej, że z piecem na bank ok i szukać na instalacji
jeszcze raz dzięki, dodaję fotkę uszkodzonego rekuperatora