Skocz do zawartości

nierozkminiaj

Forumowicz
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nierozkminiaj

  1. trochę nie rozumiem dlaczego płomień na podtrzymaniu jest nieodpowiedni. nawet jeśli jest podbijany do góry. Skoro spala dym to wydawało mi się że tak ma być. Po otwarciu klapki miarownika ogień jest fioletowy, dymu przy palniku nie widać, na podtrzymaniu też nie a o to ni chodziło w tych przeróbkach. czy macie jakiś przykładowy filmik jak to powinno wyglądać na podtrzymaniu? bawiłem się jeszcze w zmniejszanie PW to po zmniejszeniu nie dopalało wszystkiego i pojawiał się dym przy palniku. także otwarte na maxa daje najlepsze efekty. jedynie co można to pokombinować z podawaniem nie od spodu a gdzieś za ścianką, ale nie bardzo wiem jaki efekt mam osiągnąć. podajcie jakieś zdjęcia czy filmiki jak macie.
  2. mam z boku jeszcze fotę bez wlotu. później zrobię z góry to wrzucę
  3. nie brałem pod uwagę PW. właśnie ten płomień z PW też nie dawał mi spokoju, zastanawiałem się czy tak ma być. ale skoro piszesz że wygląda to na nadmiar PW to chyba wiem już gdzie problem. palnik opiera się o blachę i nie stoi na szamocie który jest pod nim i PW ma pod nim za dużo swobody. spróbuję to uszczelnić, podwyższyć trochę szamot na którym stoi palnik i uszczelnić trochę te dziury. Otwór ma wymiar 9cm szer. 8 wysokości.
  4. wezmę pomiary jak wygaszę piec, otworu nie mierzyłem bo docinałem na oko kilka razy poszerzając go. otwór jest trochę spłaszczonym kołem. trochę w błąd wprowadziłem że jest okrągły. ? wrzucam filmik z pracy kotła , kocioł rozgrzany do 60. otwieranie i zamykanie klapki miarownika - płomień pod fioletowy podchodzi. Nie wiem czy będzie widać na filmiku. https://youtu.be/CwXMMeQbSk0
  5. popaliłem trochę i wywaliłem przeróbkę. myślałem że lepiej się wymiesza i dymek spali lepiej. teraz wywaliłem nawet górną płytkę która stała nad palnikiem, wg. mnie jest zbędna (ale może okazać się z czasem że nie) . wejście do palnika okrągłe jak radziliście na środku wycięte w szamotach. Palnik też wyciąłem sobie z szamotu (bez dziur) i postawiłem wyżej niż w org. a PW dałem od spodu spod blachy ze starego pieca. Jak na razie jestem zadowolony, dymu brak, paliłem węglem i drewnem. PW od spodu bo zawalało mi dziury popiołem i popiołu była sporo za ścianką wlotu do palnika. z okrągłym wejściem na środku, nie miałem jeszcze sytuacji że wpada mi tam węgiel i zatyka wlot jak to wcześniej miało miejsce. Tak wygląda rozpalanie drewno + węgiel. rozpalanie temp. 40 drzwiczki zamknięte, uchylona tylko klapka miarownika: https://youtu.be/LSXw4SQPC2s a to jak już temperatura 60 stopni ustawiona osiągnięta, klapka miarownika zamknięta (mm) rozszczelnione https://youtu.be/mvFVwyZ-fUs jeszcze jedno: jak palnik stoi wyżej to nawet jeśli coś wpadnie pomiędzy palnik a ściankę wlotu to nie zaburza to jego pracy, bo płomień wiruje wyżej. ważne tylko aby wlot wycięty był wyżej, nie równo z dołem podłogi jak to każdy robi. powinno być za nim trochę miejsca żeby jeśli coś wpadnie to będzie leżało niżej niż płomień, wtedy nie zaburzy to jego pędu starałem się zwizualizować o co mi chodzi.
  6. też miałem takie odczucie. wymieniając palnik na nowy ten stary połatałem i postawiłem jeden na drugi. Mam teraz podwójny. płomień wyżej wiruje.
  7. Trochę popsułem sobie życie bo zamiast orzecha kupiłem kostkę i moje przeróbki poszły w ..... ładnie wyłożone szamoty, dograne otwory i PW przed wlotem, brak dymu, teraz węgiel mi się zaczął wieszać i musiałem wrócić do org. i dlatego dogrywam otwór na nowo. także przestrzegam kupujcie odpowiedni węgiel. nie wiem czy myślimy o tym samym, ale kiedyś zamówiłem dwie płyty wysokotemp. ceramiczne o grubości 1,5cm , wyciąłem w nich szczelinę na wlot, dałem dystans między nimi i silikonem rozprowadziłem kanały na powietrze. Obie złączyłem i skleiłem. Obyło się bez wiercenia i rozmiar kanałów można dograć wg. zapotrzebowania na powietrze. PW było ładnie rozprowadzone. Nie miałem wtedy dogranych innych rzeczy więc nie wyszło jak planowałem, ale myślę że to fajny sposób na PW na wlocie. chyba będę musiał wrócić do tego.
  8. a PW masz tylko w przewężeniu czy w palniku też?
  9. Widziałem te wyloty piecucha i sam robiłem podobne ale wciąż mi coś nie pasowało w paleniu. Robiłem podstawowy błąd (wg. mnie). poszerzałem dziurę w poziomie. zaryzykowałem kolejne szamotki (a już dużo poszło :)) i wstawiłem 7-8cm szer. i ok.10 wysokości. Teraz dopiero widzę wiry i jak mi tnie płomień. Uważam że przy małych wysokościach palnik tnie tylko w połowie a poszerzając dziurę w poziomie palnik wirowy traci swą funkcję. Jeżeli wlot jest wąski i wysoki to płomień skupiony wpada na cały palnik i ładnie przecina na pół, a PW z palnika dopala dymek. dodatkowo nie zaokrąglam i nie nacinam nic. Wlot ma był prosty wtedy ładnie skupia płomień. nie jestem specem od przeróbek ale co sądzicie o takim rozwiązaniu?
  10. Chodzi o szczelinę wlotu do palnika wirowego. Lepsza jest wyższa i wąska czy szersza i niższa? Zrobiłem 7cm wysokości i 8-9cm szerokość. Czy to jest ok czy trochę za mało? Szamoty miałem po bokach, teraz wywaliłem i wstawiłem blachę bo palę węglem. Czy da coś powiększenie jej? Mój piec mpm 18
  11. Rura wezyra, blokada przez palnikiem żeby nie zatykało i nie powinno być problemu dymieniem. U mnie jak opał zatykał wlot do palnika to spaliny nie miały ujścia i łatwiej im było do góry niż w palnik. teraz nie ma problemu. Dodatkowo mam powietrze wtórne z pod rusztu przed wlotem do palnika. Na zdjęciach "blokada" wlotu opalu do palnika. Testuję różne opcje. Wiszące i stojące pręty. Z obserwacji obie opcje nie zakłucają wlotu płomieni do palnika i są ok.
  12. Wstawiam swój projekt wlotu do palnika wirowego oparty na projektach innych osób oczywiście, nie są to moje pomysły. Przedłużony wlot. Palę węglem jak zimno, drewno jak cieplej. PW z palnika. do wirowego też idzie PW otwarte na maxa. Ładny płomień, brak dymu nawet przy rozpalaniu po zamknięciu drzwiczek - warunek paliwo musi być załadowane powyżej dziury wlotu. Wcześniej bez szczeliny przed palnikiem dymiło. teraz nie dymi nawet przy dokładaniu. Staram się dokładać jak żar jest jeszcze powyżej dziury wlotu. Jak pisałem boczne PW najlepiej się sprawdziło u mnie bo nie ma problemu z popiołem. Wstawiam tylko po to, bo sam szukałem takiego rozwiązania i może komuś się przyda. Jeszcze jedno - palnik wirowy mam postawiony trochę pod ukosem nie na 90 stopni. i został z tyłu wycięty nawet sporo, żeby w razie popiołu nie blokowało PW. Popiół opada sobie ładnie i nie zatyka dziurek. U mnie się sprawdza takie rozwiązanie.
  13. problem przytykania można rozwiązać też poprzez wydłużenie kanału wlotu do palnika (pisał o tym chyba piecuch). jak wygaśnie piec to zrobię zdjęcia. przedłużyłem kanał o 3cm, mam wyłożone boki do góry szamotem i rurę wezyra dorobiłem nad palnikiem. Powietrze wtórne z popielnika dodatkowo wchodzi właśnie w tym wydłużonym tunelu. PW jako szczelina na dole przytykało mi popiołem, u góry nie pasowało, więc bardzo łatwo było zrobić na bokach. patrząc na płomienie wcześniej było widać dymek na końcu płomienia, teraz brak. nawet przy rozpalaniu jeśli zamknę drzwi i uchylę klapkę przy popielniku to nie dymi, wcześniej było trochę dymu.
  14. Czy ma ktoś z was ten śmieciuch 5 klasy? mam kilka pytań. Dziad kopci przy rozpalaniu, w trakcie też. ciężko go dograć. jakieś pomysły? komin czysty, drożny wysoki. Palnik szczelinowy, palenie w tym dziadostwie to masakra.
  15. u mnie nie było zjawiska fukania o którym piszesz. do palenia drewnem daję więcej powietrza wtórnego drzwiczkami załadunkowymi (mam boczne). masz rurę wezyra? ja mam bezpośrednio nad wlotem palnika. szczelina z popielnika jest u dołu, bez niej gdy przypychało palnik dymiło, i palenie słabło. U mnie dudniło jak miałem niedopracowany wlot do palnika. Musiałem dograć wielkość i wysokość. dodatkowo mam próg przed wlotem.
  16. Wstawiłem płytę zamiast blachy i zmniejszyłem od tyłu. zobaczę jutro efekty. Czy ktoś z was bawi się w przesiewanie popiołu czy tylko ja mam fioła :) zauważyłem że po przesianiu zostaje ponad połowa węgla niedopalonego. sieję popiół przez sito jak wrzucam do wiadra i ponad połowa tego co wywalałem zostaje do ponownego dopalenia. jest co dorzucać na noc :) Dodatkowo jakby ktoś chciał wyciąg zrobić za 100zł to mogę polecić dmuchawę do liści z zamontowaną rurą wentylacyjną. super wyciąga syf przy "sianiu" popiołu lub dym z kotłowni :)
  17. Piecuch19 - dzięki za dokumentację z przeróbek. Dzięki tobie nie mam już problemu z paleniem i dymem. Przewaliłem fora i twoje metody wykorzystałem. Sprawdziły się. Palę bez bufora. Powietrze przed palnikiem działa, spala ładnie, czysto. tylko zamiast kątówką to ja zrobiłem wiertarką wiertłem udarowym w szamocie okrągłe dziury (polecam bo jak zawali popiołem to wszystko wydmucha lub spadnie w te dziury). Dodatkowo rozwiązałem problem z wpadaniem węgla lub drzewa do dziury palnika. Postawiłem przed palnikiem ruszt w pionie pospawany jak na zdjęciu niżej (mam nadzieję że widać). Wcześniej węgiel blokował przepływ jak wpadł w dziurę, teraz brak tego zjawiska.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.