
Włodzimierz
-
Postów
86 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Odpowiedzi opublikowane przez Włodzimierz
-
-
41 minut temu, Piecowy19 napisał:
Ten brązowy pył przy węglu to niespalone ciężkie węglowodory aromatyczne.
Ani ja ani Ty nie wiesz co tam jest palone z tym węglem.
-
Godzinę temu, Piecuch19 napisał:
bzdury piszesz. Barwa płomienia to podstawa w tym kotle by uzyskać wysoką sprawność, a wygląd wymiennika powie Ci czego brak.
Nic nie pisałem o barwie płomienia tylko o kolorze warstwy pyłu który zbiera się na wymienniku.
Godzinę temu, Piecuch19 napisał:Przy paleniu ciągłym lub grawitacji ochrona powrotu jest bez znaczenia
Też mógłbym napisać taka jak Ty wyżej. Tu nie chodzi o gwałtowny tylko każdy poniżej 55'C (punkt rosy). Znając większość układów jakie udało mi się spotkać większość kotłów MPM nie ma wcale ochrony powrotu (złudna oszczędność) a na dodatek temp. w domu jest regulowana temp. na kotle, np. 45'C.
Godzinę temu, Piecuch19 napisał:wtedy może być zanik płomienia w palniku i wychładzanie wszystkiego powietrzem wtórnym -
Nic z tych rzeczy. Po zamknięciu miarkownika ciągu kocioł pracuje jedynie na PW które jest zaciągane przez komin w zależności od zapotrzebowania. Właśnie wtedy w kotle uzyskujemy największe temp. (piroliza - podgrzewanie bez dostępu tlenu) i przesuwamy je na środek kotła. Ten jeden malutki niebiesko-przezroczysty płomień daje więcej ciepła i czystości w spalaniu niż "tajfun" w kotle.
-
29 minut temu, zielenina napisał:
Wymiennik brązowy może być od tego że zamknałem miarkownik a było jeszcze troche czarnego węgla ?
Nie patrz na kolor tylko czy ino coś się nie klei do ścianek wymiennika. Jeśli się klei to znaczy że brak jest porządnej ochrony powrotu.
-
52 minuty temu, mikkei napisał:
te osoby powinny dostać bana i odpoczynek od pisania na forum na tydzien i może by sie nauczyli że robienie merytorycznego syfu na forum nie popłaca.......
Trafiłem tu przypadkowo i z tego co widzę bajzel ludziom w głowach robisz ty i tobie podobni.
52 minuty temu, mikkei napisał:Siostra ma nowy dom z 2017r z cetryfikatami i piec 5 klasy i 120m powierzchni użytkowej a i tak spalają 2,5tony ekogrochu i nie ma bata - aby było mniej jak piec chodzi non stop od października do marca a u ciebie jest cudownie 3 czy 4 x mniej....
Zle ustawiony kocioł na ekogroszek z badziewnym paliwem może spalić 3-4 razy więcej. Nie ma się co dziwić skoro brat ustawiał.
CytatPo ile ten Marcel kupowałeś kolego?
Marcel mogę ci sprzedać po 989 zł. choć myślę że ZIEMOWIT po 865 zł. byłby lepszy.
-
2
-
-
4 minuty temu, zaciapa napisał:
Ja pie*****, przychodzi nowy użytkownik tego kotła i widzi taki syf, bez sensowne wypowiedzi, nie adekwatne do tego tematu, co to ma być.. Admin, moderatorzy zróbcie coś z tym..
Życie.
PS.
W tym temacie nie warto udzielać sensownych odpowiedzi gdyż większość z guru obserwujących ten temat to zagorzali przeciwnicy MPM DS.
-
14 minut temu, Animus napisał:
Włodek zamówił paliwo do swojego kotła 40tyś ton.
Nie, to twoje wory które wystawiałeś przed bramę zatoczyły koło i wróciły do Polski. Ktoś na tym musi zarobić a ziemia musi przyjąć wszystko.
PS.
Dziecinne zachowanie - pudełka, papiery (nie gazety) i opakowania tekturowe to czyste drewno.
-
2 godziny temu, hamis napisał:
W dolne waskie drzwiczki raczej sie nie zmiesci...
Widziałem ostatnio u klienta zamontowany palnik w 10 kW. Oczywiście drzwiczki miał dorobione razem z palnikiem a oryginalne zdemontowane.
PS.
Dla niektórych EKO z tego forum - 40 tys. ton śmieci przyjedzie do Polski z Niemiec. Wiemy już gdzie.
-
1
-
-
35 minut temu, mikkei napisał:
Chetnie bym to zrobil, ale mam zasyp gorny. Wiec sie nie da...
Inaczej juz dawno kipi by siedzial
A co ma piernik do ..., przecież palnik montujemy w dolnych drzwiczkach.
-
3 godziny temu, mikkei napisał:3 godziny temu, mikkei napisał:
spalanie plastiku w mpm Ds powiadasz -......... ręce opadają jak się coś takiego czyta..........
3 godziny temu, Animus napisał:Uczyłeś się o spalaniu i zostałeś z zasypowcem, żeby spalać śmieci bezdymnie, tak to wygląda.
3 godziny temu, Animus napisał:Teraz całe forum czyta, że plastik można palić w kociołku, graty!
Zachowujecie się jak dzieci. Kto by palił takie rzeczy skoro musi płacić za ich odbiór. Chciałem wam tylko uświadomić co potrafi palnik wirowy, który daje możliwości do wydłużenia czasu potrzebnego do dopalenia wszystkich szkodliwych substancji.
3 godziny temu, hamis napisał:4 godziny temu, mikkei napisał:jeśli chcecie być wygodni - jedyne rozwiązanie to kupić kipi i zmontować w drzwiczki zasypowe , coś za coś nie można mieć wszystkiego.
Chetnie bym to zrobil, ale mam zasyp gorny. Wiec sie nie da...
Inaczej juz dawno kipi by siedzial
2 godziny temu, Animus napisał:Drzwiczki z boku czy u góry to chyba nie ma znaczenia, palnik kipi musiałby sięgać palnika ceramicznego.
Takie rozwiązanie jest rozwiązaniem bezklasowym i będzie podlegało wymianie kotła chyba że będziemy je demontowali przed wejściem kontrolujących.
2 godziny temu, Piecowy19 napisał:Przeglądam od czasu do czasu ruskiego YouTube , bo można tam znaleść bardzo ciekawe konstrukcje pieców i ostatnio znalazłem taki ciekawy kocioł zgazowywujący.
Wygląda to na start promu kosmicznego i jest zależne od prądu. Kocioł MPM DS jest kotłem dającym lepsze efekty na każdym etapie spalania. Do jego prawidłowej pracy nie potrzeba nawet grama prądu a wchodząc do kotłowni uderza przerażająca cisza. Największe temp. robimy powoli wyłącznie na powietrzu wtórnym.
-
41 minut temu, Animus napisał:
To też powinno być sprawdzane, nadal siedzi w głowach, oddawane jak butelki Pet, też TIR z całego roku?
W przeciwieństwie do Ciebie o takich sprawach uczyłem się jak Ty wywalałeś śmieci do lasu. Znam takich co preferują piwo a popijają wódką.
41 minut temu, Animus napisał:w nocy wsadzasz opony, bo nocą palą się bezdymnie- nie widać.
41 minut temu, Animus napisał:Slogan "bezdymnie" nie ma nic wspólnego z ekologią, jak nie widać to nie wylatuje?
Kocioł MPM spala tak czysto że przy plastiku nie przekroczy normy granicznej 500 ppm.
38 minut temu, mikkei napisał:to nie jest kocioł zgazowujący- to jest kocioł dolnego spalania ......... doucz się podstawowej wiedzy nt. produktów które sprzedajesz bo ludzie cie wyśmieją
Spokojna twoja rozczochrana. W przeciwieństwie do ciebie na dystrybutora to trzeba mieć wygląd i szkołę. Kocioł MPM DS jest kotłem zgazowującym.
38 minut temu, mikkei napisał:my jesteśmy prawdziwymi użtkownikami kotłów MPM, a cała reszta hejtujących w tym temacie nigdy w nich nie paliła albo nawet nie stała obok w kotłowni....... taka prawda i smuteczek
Dzieciak jesteś i tyle w temacie.
-
1
-
-
1 godzinę temu, Ryni napisał:
No cóż nie dziwi mnie takie stanowisko. nie mając sterownika który może zbierać takie dane:
Kolejny niewolnik wykresów i wykresików ale oczywiście nie kotła.
1 godzinę temu, Animus napisał:a patrząc na komorę zasypową, te złogi substancji smolistych, to śmiem wątpić w te 80% raczej 70% i kupa potu.
To zjawisko nie wpływa na sprawność i czystość spalania.
1 godzinę temu, Animus napisał:Co do MPM-a to nadal zasypowiec, czyli śmieciuch
W kotle zagazowującym MPM można spalić bezdymnie, np, papier, pudełka i opakowania tekturowe, które zliczając z całego roku (TIR) Ty musisz wystawiać worami przed bramę. Znając realia Polskiego recyklingu to wszystko ląduje na śmieciowisku - i kto tu śmieci?
Godzinę temu, Ryni napisał:Nie bufor nie stoi na podwórku stoi w kotłowni, która nie musi być ogrzewana tym bardziej przez bufor.
Strata bufora jest niewielka i wynosi 1'C na 24 godz.
-
11 minut temu, Ryni napisał:
że instalacje pod bufor, którego jeszcze nie mam przygotowałem tak, że będzie on uruchamiany tylko w momencie przegrzania kotła, wiec de facto będzie on działał jak zbiornik schładzający uruchamiany tylko w momencie przekroczenia na kotle 92°C.
Nie widzę sensu ekonomicznego w takim rozwiązaniu. Po rozgrzaniu bufora i ustabilizowaniu całego układu można zastosować sterownik różnicowy i palić w kotle ciągle nie goniąc kotła do tak wysokich temperatur. Do poprawnego i ekonomicznego palenia wystarczy nam 60'C. W takim układzie bufor działa jako sprzęgło pomiędzy kotłem a instalacją. Dokładając do tego głowice i zawory termostatyczne mamy spokojną głowę o ekonomię i wygodę.
-
9 minut temu, Animus napisał:
Nie ma porównania, to jak przesiadka z Fiata 126p do np. Golfa 5.
Myślę że to porównanie jest kiepskie.
9 minut temu, Animus napisał:Tylko po kilkuminutowym ustawieniu, niczym już nie kręcisz, wychodzisz z kotłowni i zapominasz na cały sezon grzewczy.
Ta. Znam małżeństwa które się rozleciały bo mąż przeniósł życie rodzinne do kotłowni (wykresy, wykresiki).
9 minut temu, Animus napisał:Koszty są porównywalne, a nawet niższe, ekogroch dostępny jest wszędzie, nawet ze słabej jakości paliwa w podajnikowcu wyciska się go jak gąbkę.
Tylko jakiej jakości (70 % z Rosji i Kolumbii). Trzeba szukać ekogroszku takiego samego na jakim były testy i certyfikacja kotła.
-
22 minuty temu, Animus napisał:
Wszyscy dookoła mnie co przesiadali się na ekogroch to spalali albo praktycznie porównywalnie, albo mniej.
W dodatku w mieszkaniu cały czas taka sama temperatura, a w zasypowcu stany zmienne, zimno-cieplej-normalnie-gorąco-normalnie-chłodno-zimno i zapie.... do kotłowni.Kocioł na ekogroszek również nie jest taki bezobsługowy a spalanie w nim jest zależne od większej ilości czynników niż w kotle zasypowym. Co do temperatury wszystko zależy od prawidłowego zsynchronizowania układu. Wystarczy zainstalować głowice termostatyczne i mamy taką samą temp. nawet bardziej ekonomiczną niż przy zastosowaniu zaworu 4D który jest wymogiem przy kotle na ekogroszek.
27 minut temu, Animus napisał:Trzeba mieć pasję, żeby dalej palić w tych zasypowych.
Tu nie chodzi o pasję lecz o koszty zakupu i utrzymania oraz dostępność paliwa na danym terenie.
-
1
-
-
22 godziny temu, Trx9 napisał:
bo mowimy o prostym kotle bez sondy lamba
I taki ma być "prosty" aż do bólu i najlepszy w swojej klasie. Tak jak mongolska koza która bije 200 razy 5 Klasę.
PS.
Jak ci się chce pie........ to płot ze sztachetami jest dobry.
-
5
-
-
55 minut temu, Kordjano napisał:
,wygląda jak byś był trochu nawiedzony
Szlak mnie trafia jak czytam że kocioł jest niedopracowany. Dawno temu sygnalizowałem że wizjer powinien być zlikwidowany. To własnie "nawiedzeni" użytkownicy nawet nie wiedza gdzie mają pokrywę do wyczystki bo cały czas patrzą przez wizjer i szukają lepszego koloru płomienia.
-
1 godzinę temu, Ryni napisał:
Jakiego drewna, MPM DS 14kW A.D. 2018r jest kotłem do węgla i o spalaniu drewna w nim niema mowy.
To pokaż do węgla.
1 godzinę temu, Trx9 napisał:Możecie wnosić troche treści do wątku, bo narazie to jakieś pie... o fizyce teoretycznej.
Jakie pier....... To jest podstawa ważniejsza od cegieł z Biedronki. Jeśli coś masz to dawaj.
-
1
-
-
5 minut temu, Ryni napisał:
Jeżeli jak twierdzisz znasz te kotły to powinieneś wiedzieć, że wraz ze zmianą wersji tych kotłów zmieniały się również DTR-ki.
Proszę Cię przestań. Wyczystki PW są w tych samych miejscach od początku produkcji. Pokaż treść punktu związanego z nastawami kotła dla węgla i drewna.
-
Godzinę temu, Ryni napisał:
Nawet nie potrafisz wyjść z twarzą. Co to jest?.
Opis nastaw kotła:
Cytat10. Nastawy kotła węgiel
Kocioł posiada przesłonę regulującą moc kotła dla różnych paliw, nastawy przesłony względem mocy kotła: Moc 14 kW – paliwo, węgiel orzech klasa „a”. Przy paleniu w kotle węglem kamiennym, przesłona powinna być zdemontowana. Otwór w palniku ceramicznym: szerokość 90mm, wysokość 85mm. Powietrze pierwotne w drzwiczkach popielnikowych uchylone na 50mm (patrz rys. nr 12) oraz 8mm odsunięta przesłona w drzwiczkach załadunkowych. Powietrze wtórne uchylone maksymalnie na jednej z wyczystek.Cytat10.1. Nastawy kotła- drewno
Moc 14 kW – paliwo, polana drewna klasa „A”, otwór w palniku ceramicznym: szerokość 90mm, wysokość 50mm. Ustawienie przesłony zostało pokazane na zdjęciu poniżej ( Rys. nr 13) . Powietrze pierwotne uchylone na 30mm (patrz rys. nr 14), powietrze wtórne uchylamy z obydwu stron maksymalnie.
Link do dokumentacji ze strony producenta - LINK.
-
13 minut temu, Ryni napisał:
Ciąć zwykła tarczką się da, ale nie jest to łatwe, iskry się sypią i trwa to dość długo.
Współczuję wam - jesteście bardzo daleko od celu. Z taką pierdołą bawicie się 2 lata i doszliście do szamotek ze sklepu sieci Leroy. Może w Biedronce się pokażą odpowiednie cegły.
13 minut temu, Ryni napisał:Nadal czegoś nie rozumiem, skoro komin ściąga odpowiednią dawkę powietrza (nie tlenu) do palnika to po co regulacja PW i zalecenia producenta w DTR-ce jak je ustawić przy rozpalani i w czasie spalania.
Instrukcję trzeba umień czytać.
Co do PW pisze jak byk:
CytatPrzy węglu PW uchylone maksymalnie na jednej z wyczystek a przy drewnie uchylamy z obydwu stron maksymalnie.
-
43 minuty temu, Piecuch19 napisał:
Ktoś kto tak twierdzi nie powinien się zajmować kolarstwem i psuć wizerunku firmy - strasząc potencjalnych nabywców. Nie wspominając o doradzaniu innym jak palić?
To wy straszycie potencjalnych nabywców że bez waszych modyfikacji kocioł jest zły. Widocznie mało wiesz o spalaniu skoro nie rozumiesz co znaczy słowo "nieobliczalne" czytaj nieprzewidywalne. Paliwo stałe węgiel czy drewno nie jest stałe po względem chemicznym a dokładając do tego warunki w komorze (ułożenie drewna, zawieszenie, mokre, itd) daje to odpowiedz co znaczy "nieob..........."..
-
9 minut temu, carinus napisał:
,ale nie jestem tutaj sam i dzielę się wiedzą z innymi,czerpiąc też od innych
I takich ludzi jest potrzeba więcej. Każdy się uczy całe życie lecz na tym FORUM są samouki którzy pozjadali wszystkie rozumy i na dodatek psują wizerunek jednej z niewielu Polskich firm która nie idzie z nurtem ładnych "bezdusznych" kotłów.
10 minut temu, carinus napisał:Nie wiem też co znaczy nazwanie mnie "fiszą''.
Musisz obejrzeć Seksmisję to się dowiesz.
-
51 minut temu, Piecowy19 napisał:
Dziwnym trafem inne kotły zasypowe 5 klasy lub kotły typowo HG mieszczą się bez żadnego problemu w 5 klasie a te ostanie (typowe HG) spełniają nawet ostrzejsze normy
Tylko że te kotły do pracy potrzebują prądu i zaawansowanej elektroniki. Kocioł MPM DS może pracować z instalacjami grawitacyjnymi bez grama prądu. I za to mu chwała - "cudze chwalicie swego nie znacie".
-
1
-
2
-
-
21 minut temu, Piecowy19 napisał:
W laboratorium też zły palacz , czy może złe badanie?
Wszystko zależy jaką poprzeczkę ktoś ustawi. Wielcy tego Świata dla wyeliminowania drewna czy węgla są gotowi palić w kotłach pieniędzmi.
23 minuty temu, Piecowy19 napisał:Prościej będzie zrobić dobry kocioł niż nauczyć użytkownika skomplikowanej obsługi złego kotła.
Proces spalania paliw stałych jest "nieobliczalny" więc tylko czujne oko, pracowitość i minimalna wiedza jest tu niezbędna.
-
1
-
Kocioł DS MPM
w Kotły zasypowe
Opublikowano · Edytowane przez Włodzimierz
Wszystko zależy od danej sytuacji i paliwa - na drewnie zachowanie kotła było by inne. Tak jak pisałem wcześniej przy węglu koksującym płomień jest krótki a ciepło jest oddawane przez konwersję do ścianek kotła z tendencją do spiekania. Najlepszy węgiel jaki polecam to ZIEMOWIT o kaloryczności 25-26 MJ/kg (dostępny w ofercie).
Wybór kotła to sprawa indywidualna zależna od wielu czynników (praca, czas, dostępność paliwa, wygoda, itd). Pamiętam sytuację jak kilka lat temu zawitał do kotłowni teścia znajomy który miał kocioł na ekogroszek Wit....... Pierwsza jego reakcja była wrażona słowami " jak tu cicho, u mnie jak się włącza podajnik to w salonie słychać".
Najważniejsze przy węglu to dobre odpopielenie i dopchniecie packą warstwy żaru do palnika. Wystarczy kilka ruchów wajchą lub użycie zrobionego we własnym zakresie pogrzebacza z cienkiego druta do czasu pokazania się na spodzie popielnika widocznej poświaty żaru. Jednak z odpopieleniem nie powinniśmy przesadzać gdyż możemy usunąć zbyt dużą warstwę niedopalonego żaru.
PS.
Prosta rzecz a potrafi zmienić diametralnie sytuacje w komorze spalania.