Skocz do zawartości

Pawel8808

Forumowicz
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pawel8808

  1. Dokładnie, jeżeli nie znajdę starej wersji to będzie trzeba pomyśleć nad zamiennikiem.
  2. Witam, Może ktoś ma do sprzedania pojemnik na kostki higieniczne do spłuczek Sigma z Geberita (115.610.00.1)? Chodzi mi o tą starszą wersję pojemnika. W sklepach już jest nie dostępna, a jest lepsza niż ta nowsza. Chodzi o nowy pojemnik. Pozdrawiam
  3. To dobrze, dziękuję bardzo za odpowiedzi. Pasta nie zmieniła swojej konsystencji od momentu zakupu, więc jest ok :-) Muszę jeszcze zaopatrzyć się w szczoteczki do czyszczenia kielichów kształtek (widziałem fajne z nierdzewki marki Bisan) bo o ile przy średnicy rur 22mm w miarę wygodnie kielich czyści się czyścikiem do miedzi, to o tyle ze średnicą 15mm może być już problem. Pozdrawiam
  4. To dobrze, dziękuję za odpowiedź :-) na skróty nie chodzę, robota ma być zrobiona porządnie. Oczywiście, jak będę lutował docelowe rury to luty będę obmywał. Patrzałem teraz, pasta była kupowana aż 4 lata temu. Nie ma na niej żadnej daty przydatności do użycia, czy taka pasta się starzeje?
  5. Witam, Dzisiaj wykonałem sobie kilka lutów próbnych. Rurka miedziana fi22, grzana palnikiem na propan-butan. Po zlutowaniu kilku złącz, przeciąłem je brzeszczotem wzdłuż, żeby zobaczyć przekrój. Po wsadzeniu w imadło i zgnieceniu połówki rurki, złącze rozrywało się w taki sposób, że kielich zostawał nie naruszony, natomiast rurka się odkształcała, odrywając się od kielicha. W załączniku foto złącz testowych. Czy tak powinno się dziać, czy robię coś źle? Na jednym ze złącz próbnych widać, że lut nie zwilżył całej powierzchni połączenia. Czy nie grzeję do zbyt niskiej/wysokiej temperatury? W załączniku również zdjęcie pasty do lutu miękkiego (pasta ma już ok 2 lat - może tu tkwi problem?) Oraz samej cyny. Oczywiście przed lutowaniem czyszczę rurę oraz kielich czyścikiem do miedzi, następnie smaruję rurę pastą, składam złącze, podgrzewam i aplikuję cynę. Proszę o jakieś sugestie :-)
  6. Dziękuję za odpowiedź, a w przypadku zastosowania syfonu suchego (z kulką)? Chyba, że takiego syfonu definitywnie nie stosować? (Różne opinie słyszałem) Ewentualne wypuszczanie wody z pralki nie spowoduje wyssania wody z syfonu ze zlewu w kuchni i na odwrót? Pozdrawiam
  7. Jakieś argumenty przeciwko rozwiązaniu nr 1? :-)
  8. Witam, Mam pytanie dotyczące miejsca wpięcia odpływu z pralki do kanalizacji. Na dolnym zdjęciu widać umiejscowienie stelaża WC. Z jego lewej strony (patrząc od jego przodu) będzie stała pralka, której odpływ chcę wpiąć do kanalizacji. Na zdjęciu bez stelaża widać przyłącza (od dołu): 1. Fi 110 - do WC, 2. Fi 50 - do zlewu z kuchni, 3. Fi 50 do umywalki z łazienki. I teraz pytanie, w którym miejscu wpiąć się z odpływem? 1. Sposób najmniej inwacyjny - od trójnika fi110 muszę dać fragment rury prostej oraz kolano 67st, a następnie oryginalne kolano z geberita. Plan jest taki, aby w miejsce rury prostej (pomiędzy trójnik fi110 a kolano 67st wpiąć trójnik fi110/50 i do odnogi fi50 podpiąć właśnie odpływ z pralki, redukując do fi32, oczywiście z zastosowaniem syfonu pralkowego - pytanie tylko czy suchego - z kulką, czy mokrego). Tu jednak pojawia się pytanie, czy podczas spuszczania wody w WC, nie wytworzy się takie podciśnienie, że woda z syfonu mokrego zostanie wyssana. 2. Wpięcie trójnika między pion kanalizacyjny a odpływ ze zlewu z kuchni - tutaj muszę rozebrać odpływ w kuchni (trochę problematyczne, bo są zabudowane meble, ale jeżeli ma to być lepsze rozwiązanie, to do zrobienia). 3. Wpięcie trójnika między pion kanalizacyjny a odpływ z umywalki - chyba opcja najgorsza, bo muszę zawrócić za pionem kanalizacyjnym. Proszę o podpowiedź, pozdrawiam
  9. To jak by poszło dajmy na to 6 barów na taki palnik to lutować by się mogło kiepsko.
  10. Witam, Zakupiłem palnik do lutowania rurek miedzianych (firma CFH). Posiadam butlę turystyczną (z gwintem 3/8"), przewód z palnika pasuje bez żadnych redukcji. Znajomy używa takiego palnika bez reduktora i działa, jednak w instrukcji palnika jest zapis, że do prawidłowej pracy niezbędny jest reduktor ciśnienia do 2,5 bara (reduktor taki posiada przyłącze do dużej butli - 21,8 więc musiał bym również zakupić przejściówkę na 3/8"). Używacie takich palników z butlą turystyczną z reduktorem czy bez? Jest jakaś odczuwalna różnica? Zastanawiam się, czy to, że ktoś używa palnika z butlą turystyczną bez reduktora wynika z doświadczenia i umiejętności ustawienia odpowiedniego przepływu na zaworze odcinającym w butli, czy po prostu nie ma to znaczenia. Jakie ciśnienie panuje w butli turystycznej? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.