Paulik

Palnik Eko-Energia gdy zaczyna pracę: https://www.youtube.com/watch?v=22aHAxMSRlU&feature=youtu.be Podtrzymanie: https://www.youtube.com/watch?v=hrsvTIi2u4E&feature=youtu.be Popiół i spieki po nocy palenia:

Witam, zaczynamy nowy sezon grzewczy. Dzisiaj odpaliłem pierwszy raz po przerwie letniej. Do instalacji została dołożona pompa kotłowa EPO 25-4-180 w celu ochrony powrotu. Pali się obecnie na takich ustawieniach: Temp. zadana 62c Pompa CO - 1szy bieg Pompa kotłowa - 1szy bieg Czas podawania - 8s Histereza 2st. Czas przerwy - 20s Nadmuch 35/100 Praca w podtrz. 4s Przerwa w podtrz - 13m Wentylator w podtrzymaniu, praca - 15s Przerwa - 9m Zawór 4D ustawiony na 3 stopień. Po kilku godzinach zauważyłem, że piec bardzo krótko trzyma temperaturę, krótko utrzymuje się w podtrzymaniu. Ma takie cykle: T. ZAD - 60c T. Instalacji - 49c T. Powrotu - 56 T.Spalin spada do +/- 65c Zaczyna pracę, podaje paliwo ok 11-12 razy i dochodzi do: T. ZAD - 64 T.INST - 48/49c T. Powrotu 59/61c T. Spalin - +/- 200c Wytrzymuję ok 13-14 min i znowu zaczyna pracować. W podtrzymaniu wentylator załączy się raz góra dwa, podajnik raz. Po wejściu w podtrzymanie górna warstwa żaru jest na wysokości retorty albo minimalnie ponad. Czy ktoś może coś podpowiedzieć? Czy, można poprawić to spalanie/ wyregulować ustawienia? Jutro postaram się wrzucić fotki z popiołem i płomieniem.

Wracam z tematem. Kolego Popcorn twoje osiągi nic mi nie mówią ponieważ nie wiem nic o twoim domu, powierzchni, instalacji itd. Zrobiłem ten test na stronie ciepłowłaściwe i tam wyszło, jeśli dobrze podałem dane odnośnie zabudowy, że mój dom potrzebowałby 21-24 kw bez boilera a kocioł ma 30kw. Czy to jest bardzo duże przewymiarowanie? Dom jest w połowie podpiwniczony, parter budowany w latach 50, piętro i poddasze dobudowywane później. Ściany 50 cm, nie ocieplone. Pod dachem izolacja z wełny 20 cm jak dobrze pamiętam.

No to jesteśmy w takim samym punkcie można powiedzieć. U mnie też w DTR piszę, żeby wszystkie otwory w kotle były otwarte. Tylko nie pisze co w przypadku wilgotnych piwnic!. Bo tak sobie myślę, jeśli pozamykam drzwiczki i zataśmuję wentylator to powietrze i tak będzie dopływało bokiem z komina? W serwisie mi powiedzieli, to samo co dtr że drzwiczki mają być otwarte, i że można jeszcze wyciągnąć cały opał z kotła, a w okresie letnim co jakiś czas trzeba popracować podajnikiem "na sucho" co jest nadmienione w DTR. Albo wyciągnąć cały ślimak i po kłopocie, co też uczyniłem. Wezmę chyba zwykły olej silnikowy, albo z piły łańcuchowej i przejadę po całym wnętrzu i koszu zasypowym. Zobaczymy co się będzie działo. A z tym żelem nie zaszkodzi spróbować.

Przeczytałem cały wątek nie ma w nim żadnej wzmianki o pokryciu wnętrza kotła warstwą jakiegoś oleju. Natomiast jest, "aż" jedna informacja od jednego z użytkowników, że u niego żel krzemionkowy nie zdał egzaminu. Kwestia zamykania/otwierania drzwiczek jak już czytałem jest sporna. A co autor tematu zastosował u siebie w końcu i jak to działa?

Witam, zwracam się do was z pytaniem jak zabezpieczyć kocioł na nadchodzące lato. Zamierzam nie palić/przepalać w kotle do następnego sezonu grzewczego. Piec jest wyczyszczony, ślimak wyciągnięty. Po rozmowie z serwisem, zaproponowano aby dodatkowo piec nasmarować cienką warstwą oleju w celu konserwacji przed korozją. Kilka pytań, ponieważ piec znajduje się w piwnicy gdzie jest wilgoć. 1. Jakim olejem nasmarować wnętrze pieca: takim silnikowym jak do samochodu czy może to być zwykły spożywczy? I czy ma być świeży olej czy zużyty? 2. Co będzie lepsze pootwieranie wszystkich drzwiczek i zostawienie przepływu powietrza, czy szczelne pozamykanie kotła po wcześniejszym olejowaniu? Ponieważ zauważam że w kotle po 2-3 dobach pojawiają się skropliny na wszystkich ściankach. 3. Czy włożenie wkładów/pochłaniaczy wilgoci pomoże?

Popcorn1, tak jak zaznaczyłeś - czerwone i niebieskie linie to zasilanie grzejników i powroty. Rura z trójnika idzie do następnego trójnika w górę, na następnym trójniku idzie do jednej rury zasilającej grzejniki, a w drugą stronę zakręca do pompy co i idzie do zaworu 4d. Źle się wyraziłem we wcześniejszej wypowiedzi. Zawory nowe termostatyczne ze skalą są tylko na parterze domu, natomiast na piętrach są stare zawory regulujące temp. grzejników tylko że na czuja, tzn ilość obrotów pokrętłem. Tak więc zawór 4d był myślę założony do regulowania temp. na grzejniki. Nie pamiętam aby instalator wspominał coś o powrocie, chyba że ten zawór spełnia obie funkcje. A może o tym zapomniałem?. Manometr natomiast wskazuje ilość wody w układzie. Co do siłownika zaworu 4d, to nie wiem jaka korzyść jeszcze płynie z zamontowania go oprócz tego że mógłbym ustawić dokładniej temperaturę na grzejniki z poziomu sterownika na piecu, jeśli nie ma zamontowanej pompy powrotu jak wspomniałeś . Tak jak mówisz do tej pory, trzeba było ustawiać ręcznie wg. skali na zaworze.

1. Nie, nie było obliczanej mocy kotła na cieplowlasciwe. 2. Wcześniej mieliśmy w domu zwykły piec zasypowy, palone było orzechem lub kostką z najbliższej kopalni. Natomiast ciężko mi określić ile było spalane, myślę że koło 4-5 ton, bo też piec nie pracował stale 24h na dobę. Był rozpalany w różnych godzinach i pracował w różnych odstępach czasu, trzeba było chodzić do niego średnio co 3-4h i dokładać opał, czasami nie było palone w ogóle. 3. Głowice termostatyczne są założone tylko na parterze. 4. Ochrona powrótu? Chodzi Ci o zawór 4d? Zdjęcie instalacji:

Cześć, nikt nic nie powie? Zauważyłem ostatnio przy czyszczeniu pieca, górne drzwiczki, wewnątrz jakby troche jakby schodziła wew. powłoka przy skrobaniu gracką, czego to może być przyczyną?

Witam, od października zeszłego roku jestem posiadaczem kotła z podajnikiem: Kocioł: Stalmark Eko Vegas 30kw St-755zPID Opał: Ekogroszek Podajnik: Ślimakowy Zawór 4d Dmuchawa: EWMAR – NESS RVT13AR-08 Pow. domu: 200m2 (13 grzejników), stary dom nieocieplony z lat 50. Piec ogrzewa tylko grzejniki. Zwracam się z prośbą, o jakieś porady co do palenia bo jest to pierwszy kocioł z podajnikiem jaki użytkuję. Problem jest taki, że od samego początku nie potrafię ustawić go w miarę aby spalał w miarę oszczędnie, i aby opał dobrze się spalał. Obecnie na dobę spala ok. 30 kg ekogorszku. Ale jak mówię mam ten piec od końca października a spalił już prawie 4,5 t, piec chodzi cały czas. Próbowałem już różnych nastaw podawania, przerw itd. i nie do końca jestem przekonany czy dobrze palę. Do tej pory dużym problemem było/jest dużo spieków w popielniku czasami 50/50 z popiołem, i dużo sadzy w piecu. Czarnego pyłu a widziałem że chyba powinien być taki szarawy nalot. Piec trzeba czyścić co tydzień albo i wcześniej. Do komina jeszcze nie zaglądałem. Na dzień dzisiejszy takie nastawy: Temperatura zadana: 55st Zawór 4d: ust. na 2 Czas podawania: 5s Przerwa podawania: 65s Nadmuch: 23/100 Praca podtrzymania: 6s Przerwa podtrzymania: 10m Wentylator w podtrzymaniu: 45s Czas przerwy: 7m A ekogorszek jakim palę ma wartości: Wartość opałowa: 26-28 Mj Popiół: 5-11% Siarka: 0,5-1,1% Granulacja: 5-25mm