Cześć,
Jest to nasza pierwsza styczność z piecem gazowym, więc może tak to działa. Instalacja, wybór pieca i montaż wykonany przez dewelopera. Dom piętrowy z tego roku 94m + poddasze, grzejniki konwektorowe Radison, piec Junkers Cerapur GC2200W. Narazie bez sterownika (jego montaż za tydzień), temperatury ustawiamy na piecu + głowicami termo na grzejnikach. Temperatura na piecu ustawiona na CO 55C, CWU 48C. Na większości grzejników głowica ustawiona na '3' (21C), w wiatrołapie i gospodarczym '2'. Moje obserwacje:
- CWU - mimo ustawienia 'komfort', pod prysznicem ciepła woda leci falowo. Tj. ciepła woda pojawia się bardzo szybko, kwestia sekund. Lecz po 20-30s przez 5s leci zimna i potem znowu ciepła. I tak cały czas, mam tylko wrażenie że każda fala cieplej wody jest trochę dłuższa. Poza tym przy korzystaniu z prysznica następuje tak jakby odłączenie CO, słychać że do grzejnika woda przestaje lecieć, po zamknięciu wody pod prysznicem po chwili słychać tak jakby 'włączenie' grzejnika. Skoro piec jest dwufunkcyjny to powinny to być dwa niezależne układy?
- CO - przez 3 tygodnie 4 razy odpowietrzalem grzejniki (w jednym słuchać po czasie 'kapanie wody'). Nie wiem czy robię to źle, czy coś jest skopane. Wyłączam piec, po godzinie skręcam głowice na zero w najwyższym grzejnikiu, otwieram odpowietrznik i zamykam jak woda zacznie lecieć ciurkiem. Powtarzam z każdym grzejnikiem. Po zakończeniu podbijam ciśnienie wody na piecu do 1.6bar, odpalam i rozkręcam grzejniki.
- przy obecnych temperaturach rzędu 6-9C, utrzymaniu temp ok 21C, dwóch osobach, średnie zużycie gazu ok 4m3 / dzień. Chyba trochę dużo?
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam