Kamil1986

Uzyskałem z nimi kontakt kilka dni temu , dzięki .

to wiem , ale czumu mały bufor jest ok do dużej instalacji z żeliwnymi grzejnikami ?

to nie jest tak że czym mniej pojemna instalacja, tym mniejszy bufor jest potrzebny ?

to już jest nieaktualne, U68 reklamowany jest teraz przez Viadrus-a jako kocioł uniwersalny drewno, węgiel

ok , a pompy ?

No więc jeśli Viadrus u68 14 kw i 800 l ( nie wiem może 1000 bo dzisiaj zauważyłem dopiero ,że są one o takiej samej średnicy, tylko wysokość muszę zmierzyć więc na razie ,800 nie zapeszam ) Jaka aparatura będzie mi potrzebna ?

Dopytaj czemu reklamę tak sobie psują stroną internetową i brakiem odzewu :) i dowiedz się o nim jak najwięcej proszę :)

No i miałem trochę więcej czasu, wpadłem w odwiedziny , pomierzyłem . Max 80 cm bufor na średnice , czyli 800l bez otuliny wejdzie ...ale to według was będzie za mało na Viadrusa 14kw.... No i ten Blaze Praktik .... no nie ufam przez ich lenistwo, jeżeli DzonyZerg dowiedział się o błędach w opisie dla 7,5 -25(powinno być 35 cm szczepy, 80 l komora ) to wnioskuje że dopytał producenta. To jakim trzeba być leniem by nie poprawić opisu który promuje własny produkt ??? a błędów zauważyłem więcej jak długość pieca L= 5 cm dla 12-40 kw ....masa kotła słabszego niby taka sama,jak mocniejszego ... coś mi się nie chce wierzyć .... I nie wiem ile jest jeszcze błędów, czy podane wymiary są ok ...nic nie wiem z takiego opisu...Po prostu amatorszczyzna wysłałem email z zapytaniem do producenta , oczywiście totalna olewka, żadnej odpowiedzi od ponad tygodnia .... I to hasło : ''Certyfikowana kontrola wydajności w zakresie 30-100%pozwala na instalację bez zbiornika buforowego'' Nie wmówicie mi ,że producentowi chodziło o moc nominalną. Przecież na chłopski rozum , tak Blaze mógłby reklamować wszystkie swoje kotły . Każdy kocioł może pracować bez bufora jeżeli zapotrzebowanie domu pokrywa się z jego mocą. Równie dobrze Atmos mógłby reklamować kocioł DC18GD nie potrzeba bufora , tylko niech idzie na ful i te 18 kw pokrywa się z zapotrzebowaniem domu....no bez sensu , więc albo producent pisze idiotyzmy albo nie wiem co...

tyle tu nie potrzeba bufora żeby 3 dni nie palić, jak by się dało rozpalić koło południa i na wieczór dołożyć żeby noc pogrzało do południa dzięki buforowi to wystarcza, czy 800 nie dała by rady , 8 grzejników w tym dwa małe Viadrus u68 w sumie nie jest zgazowujący, przynajmniej tak twierdzą sprzedawcy tylko pirolityczny... i wydaje mi się najsolidniejszy MPM-a mi odradzano, podobno sama smoła Blaze mi się podoba , boje się o obsługę , kombinowanie ile dołożyć , komputerki..

powiem tak muszę ochłonąć :D zastanowić się porządnie i najważniejsze znaleźć jakiegoś instalatora który przyjdzie , zobaczy i powie co się da zrobić , a czego nie przeskoczymy. Dziękuje za rady wyjaśniły mi wiele rzeczy .

Widzisz jak chce pomóc , nie chce tego dla siebie, ale też mam ograniczone środki . I tak jak by mnie nie było , rodzicom piec się rozpada . I słyszą , że muszą wyłożyć 15- 20 tyś zanim dostaną zwrot części kosztów w technologie której mogą nie ogarnąć. I jak mają to zrobić przy malutkich emeryturach ... Nie dostaną pożyczki za niski dochód , po za tym na stare lata pewnie by nie chcieli się w pożyczkę wplątywać . I tak wygląda walka rządu ze smogiem . I kary.... a ich by nie było stać na te kary..i co więzienie za nie bycie majętnym ? Tak to sobie wyobrażasz ?

wytłumacz mi proszę jak ludzie biorą dotacje zakładając minimalne bufory to potem muszą co chwile przestawać palić i znów rozpalać czy jakoś to przechodzą ? Bo mnie szlag by trafił :D Poza tym jeżeli kupiłbym np.Economy za 4,500 i nie wydał kilkanaście tysięcy lub więcej to biorąc pod uwagę ,że większość to moje drzewo i kupnego jest mniej ,a i tak po bardzo atrakcyjnej cenie .... Ile drzewa mógłbym kupić za 10000 ....masakra

nie rozumiem:D

Rozumiem ale widocznie niezbyt niebezpieczne dla kotła skoro jest dopuszczalne byle poniżej 50 nie schodzić, inaczej musieli by się zabezpieczyć w gwarancji ,że musi pracować cały czas na maksa . Starczy zwykły 316L.? Tak ale stalowy wymusi pewnie na mnie także postawienie odgromienia , kolejny wydatek stwarza następny ....

więc większe naczynie wzbiorcze ? nie wiem , kiedyś było dobrze szłeś do sklepu dałeś dwa klocki i paliłeś , teraz musisz wydać 20000 i prowadzić laboratorium ....

Według tabliczki 15 kw. Może chodzi o bardzo dobrze wysuszone drewno, nie wiem . Pali tak jak ja pale , czyli nie kombinujemy , podpałka dorzucam drewna na maksa i zostawiam wracam za 3 - 4 h dołożyć, jest jeszcze żar dorzucam znowu paliwa na maksa i spokój znowu na kilka godzin Po ociepleniu 6.5 kw jak dobrze pamiętam . Ale co ja będę myślał o ociepleniu jak taki piec zmusi mnie do zakupu wkładu i zamówienia firmy by zabezpieczyła mi komin wkładem ceramicznym i to samo w sobie nie jest tanią inwestycją . Jak sobie wszystko podliczę to głowa mnie boli . Schorzenie ? Chodził Tobie o schodzenie ? Straż miejska wchodzi i widzi że palone jest drewnem nie śmieciami i wychodzi . Zresztą w tej okolicy nie ma straży miejskiej . z instrukcji ''Przy pierwszym rozpalaniu kotła zimnego dochodzi do skroplenia wody, która ścieka po jego ścianach wewnętrznych. Zjawisko to znika po osiągnięciu temperatury roboczej kotła. Podczas eksploatacji kotła przy temperaturze poniżej 50 °C może dochodzić do roszenia korpusu kotła, tzw. korozji niskotemperaturowej skracającej żywotność wymiennika. Dlatego zalecamy eksploatować kocioł przy temperaturze 50 °C i więcej.''

Ale wracając do praktika co stoi na przeszkodzie by na małej mocy nie mieć bufora ,grzejniki idą na maksa , zawalić pełen zasyp i mieć spokój 8 h . I na przykład jeżeli ustawie go na 10 kw to jego moc maksymalna to 10 kw nie 24 , ja tak to rozumiem, i pracuje z mocą max 10 kw I jak to możliwe że stary 40 letni żeliwniak wypala wszystko bo dym jest poważnie przezroczysty . Sąsiedzi mają w miarę nowe kotły a kopcą jak parowóz . Kocioł powinien pracować na pełnej mocy by spełniać normy wg instrukcji viadrusa, ale kto mi udowodni że nie paliłem tylko na pełnej mocy. Sam Viadrus wymaga by temperatura nie spadała poniżej 50 .

To znaczy ,że jeżeli mam zapotrzebowanie powyżej 22 kw to potrzebuje Praktika 15kw ? A jak on będzie przewymiarowany jeżeli można zmniejszyć moc , puścić wszystko na grzejniki i niech grzejniki idą na maksa tak jak chodzą teraz za dużo zachodu wezmę chyba Viadrusa bez bufora , w gwarancji jest mowa o jakości wody i nic nie ma że musi być bufor , podobno też nie ma problemu z kominem ,nie trzeba wkładu , pompy też jak zapewniają bo może po prostu zastąpić stary kocioł w starej instalacji z naturalnym ciągiem kominowym jak twierdzą obecny kocioł też jest żeliwny i jest starszy odemnie , palone jest w nim na maxa tylko po rozpaleniu , przy kolejnym podłożeniu po ok 3 h przymykane są drzwiczki . Jeżeli to jest kiszenie to chyba dość ekologiczne bo patrząc z podwórka nie idzie poznać że jest palone, z nie widać dymu Nie zrozumcie mnie źle, jeżeli chodziło by o mój dom to kotłownia mogła by wyglądać jak kokpit statku kosmicznego, ja technologii się nie boje Ale boje się skomplikowanego systemu dla starszych ludzi dlatego jednak odpadają komputerki , pompy, RCK

kocioł reklamowany jako jedyny nie muszący mieć bufora , się okazuje że się nie obejdzie kocioł reklamowany jaki działający z buforem bez pompy i sam pisałeś ,że jej nie potrzebuje w przeciwieństwie do Viadrusa a teraz ,że pompa i RCK wychodzimy kompletnie na przeciw mojego założenia by instalacja była prosta , poradziła sobie w czasie awarii prądu , starsi ludzie to będą obsługiwać a ja mieszkam daleko , jak bufor to na grawitacji , mam mętlik w głowie

ok wezmę bufor maksymalny jaki mi wejdzie, chce jak najmniej obsługi przy tym, chce załadować komorę do pełna . Ale czy wymiana grzejników jest wymagana czy wystarczy termostaty podłączyć (jeżeli można takie dostać ) ? No i odpowiedzcie czy przy praktiku spaliny są tak zimne że wkład będzie niezbędny ? Nie chce żeby komin mi się rozpuścił ....a podejrzewam ,ze większość czasu będzie pracował na niskiej mocy. I jeszcze RCK to kolejna zabawka....obsługiwać to będą emeryci ...nie mogę się przekonać

no to właśnie jeżeli musi być ten bufor , i max wejdzie 800 to nie lepiej osiemsetne wziąć i nie kombinować z ilością paliwa ?

Dzony Zerg i znowu słownik i wszystkiego nie rozumiem :D

Ok to dla świętego spokoju biorę zbiornik 800 l ( czyli jakieś 720 ) to jest 2-3 tysiące + kocioł jakieś 10000+ większy zbiornk wyrównawczy kilka stów + plus elektronika + wkład kominowy z montażem też nie mały wydatek + wymiana grzejników ( a szkoda mi bo czyszczona instalacja była rok temu za niecałe 3000 ) +robocizna no i jestem w pułapce bo żeby dostać dofinansowanie kocioł musi być podłączony , czyli muszę wywalić kasę na instalacje na raz . Nie mogę kupić kotła dostać dofinansowanie, a potem np. zbiornik. Koszt niestety chyba za wysoki jeżeli chciałbym to zrobić w tym roku .

Na stronie Blaze piszą o Praktiku ''Certyfikowana kontrola wydajności w zakresie 30-100%umożliwia instalację bez zbiornika buforowego''. Z tego co czytałem w kotłach zgazowujących bufor jest niezbędny gdyż taki kocioł musi pracować na 100 procent cały czas inaczej skracamy żywotność kotła przez kiszenie opału . W przypadku Praktikera jak czytam sytuacja jest zgoła odmienna bo modulujemy moc baaa jeszcze się chwalą że można spalać mokre drewno więc korozji się nie boją... Dlatego nie rozumiem kompletnie ,że brak bufora możliwy jest według was tylko na 100 procent mocy , jak przy 100 procentach bufor powinien być chyba wymagany

Tak, a instalacja była czyszczona chemicznie rok temu .