DzonyZerg
-
Postów
715 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez DzonyZerg
-
-
Tak jest. DS to nie HG. Tylko powoli robi się sztuka dla sztuki. Nie tylko te forum się też papiery pokazują że w DS można palić sprawniej niż nawet w rasowym HG. Przytoczę tutaj mojego ulubieńca. najnowszy kocioł w słabszej wersji ma tragiczne 88,5%.
Co do lambdy to chyba tylko Vigas ma dobrą technologie. Mam mieszane uczucia.
Cała reszta to dla lambdy sprawność jest na granicy ecodesign a syfic też potrafi.
I tutaj spadek w sprawności wersji lambda to 3-6%.
Temat będę zgłębiał bo tutaj gdzie wróciłem to będę miał duże spalanie przez długi czas.
W HG obserwujemy płomień więc myślę że sterowanie w zakresie sprawności który przytoczyłem nie jest wielkim problemem. Nie mniej jednak, temat znam tylko z kopcenia Ś.P. Atmosem bez bufora który umarł w młodym wieku. A mógł kopcić... :)
Jak ktoś ma pewną wiedze to nie musi się dużo dowiadywać.
Mój ojciec jest po budowie maszyn nie tak jak ja. Zobaczy kocioł i Ci powie gdzie może strzelić a gdzie strzeli bankowo.
To jest fizyka i chemia a nie magia tajemna.
-
No tak tylko powiedz mi co az tak złego jest w tym miejscu w MPM 30kW z buforem 3000?
( Przy zapotrzebowaniu 18kW)
Czemu to ma nie być lepsze niż większość modulowanych kotłow z mini buforem.
Zobacz sobie np kocioł Herza w cenie nowego Fiata. Dziękuję. Gdyby nie lambda to porazka po całości. Inni też nie lepsi.
Jak masz drogie drewno to tak ok. Można o czymś mówić. Ale tak to raczej niekoniecznie.
-
HG klękają albo "komorze zgazowywania" albo w komorze spalania.
Nawet najlepszy spaw nie wytrzyma długo obciążenia termicznego gdy płomień prosto na niego uderza z palnika.
Nawet najlepsza blacha nie wytrzyma w tak korozyjnym kondensacie jak ten ze spalin spalanego z drewna.
Komora musi być tak skonstruowana że płomień uderza w szamot i do tego może się dopalic w takim środowisku. Rozwiązania z uderzeniem na drzwiczki są słabe.
Muszą być ekrany w komorze a najlepiej jeszcze izolacja.
-
To nie ten kocioł.
Atmosy HG są w podobnych cenach. Musisz mieć DC xxS. xx to moc.
Zdajesz sobie sprawę że przy tym kotle nawet w wersji GS trzeba przyjąć żywność 9 lat? 10 to już raczej absolutne maksimum.
Zadnej półokrągłej blachy u góry komory paliwa nie wspawasz. A co latanie sprawu jest przeważnie też niemożliwa.
Komora musi mieć ekranowanie by myśleć o tym że kocioł pociągnie 15 lat.
-
Ja nie pisałem że go posiadam.
Powiem Ci tak. Rozmawiałem z 10 użytkownikami tych kotłów. Viadrusow to mamy na forum 2 a Defro może też 2.
Tak konstrukcja jest sprzedawana od 15 lat. To źle? Od 8 do RFN. Zna tam ktoś MPM?
Mimo szacunku to jednak bym się bał jakichś nowych wynalazków od MPM.
-
Twój MPM schodzi na wstrzymanie czy poprostu przepalasz? Czy jak?
Nie myślałeś by bufor poprostu zakopac?
-
Ekodesign jest papierem europejskim. Choć państwa czy regiony mogą jeszcze przykręcić śrubę z emisjami. Robią to również na podstawie tego papieru.
Do dopłat musisz robić tłumaczenie i wszystko gra.
Nie widzę w DTR czy komora paliwa jest ekranowana. To miejsce gdzie najczęściej kotły klękają.
To warte sprawdzenia.
Druga sprawa to masa kotła bez wszystkich części. Skontaktuj się z jakimś monterem czy to sie da umieścić tam gdzie chcesz.
Ciekawa sprawa że mają towar którego nie reklamują.
-
Powalcz tam. Później możesz wkleić link i forum sprawdzi czy ok.
Grzejniki akurat pasują.
Musisz zdać sicie jeszcze sprawę z tego że Viadrus to dość bardzo mały zasyp. On nawet na dobrym drewnie ledwie przez pół nocy pociągnie (lub nawet nie)
MPM chyba trochę lepiej ale dalej to nie jest to. Musi być bufor. Mocniejszy kocioł z większym buforem. Grzejesz baniak i z niego ciągniesz. Czesi mówią akumulator a nie bufor. Bufor gromadzi nadwyżkę ale to ciężko przy tych kotłach.
Większość ludzi lubi takie wymuszone "nocne osłabienie" ale rano raczej już trzeba palić. Moim zdaniem to jak palisz już tanim paliwem to dosyć trochę bufora, mocniejszy kocioł i tak to obliczyć by przez większość roku palić sobie wieczorem i puszczać drugi wkład na noc.
A jak zimno to palić już po powrocie z pracy. Przy tych zimnej teraz dużo łatwiej o takie rozwiązanie przy zachowaniu maksymalnej sprawności i zabezpasu mocy na "ustawowe zimy". Groszek Ci tego nie da.
Są kotły ktore albo bufora nie wymagają albo można bez problemu lecieć bez bufora czy z dwoma boljerami że po 80l że złomu, zapiętymi do instalacji.
Te kotłys są od po 8 do 12tys dla twoich potrzeb. Ten tańszy to Attack. Droższy Bleze. Z tym ostatnim niestety w Polsce słabo.
Masz regulacje mocy i wielka komorę. Z buforem to masz palenie "choby w Niemcach";)
-
1000l to może być już bardzo dobra pojemność. Tylko teraz o jakim zapotrzebowaniu budynku mówimy.
Pierwsze co to wstępny audyt na cieplowlasciwe.pl.
Baniak trzeba ocieplić i nadaje się tylko do instalacji otwartej.
Uważam że dużo lepiej wziąć MPM bez przeróbek i buforem nic cokolwiek innego bez bufora. Zresztą ten kocioł wygląda bardzo dobrze i jest bardzo chwalony. Z buforem raczej przeróbek nie wymaga.
Brak bufora to krótszy żywot kotła i dużo wyższe spalanie. Ze sprawności 90% robi się góra 75% i to przy dobrym doborze mocy.
Wszystkie kotły HG powinny pracować na temperaturze 80stC w górę. 70 to rozsądne minimum.
60stC to absolutne minimum by kocioł przeżył kilka lat.
Im niższa temperatura robocza kotła tym sprawność jeszcze niższa.
Trzeba sobie teraz zadać pytanie na jaką temperaturę wody dobrane są kaloryfery w budynku.
Bez bufora na pewno trzeba zejść z temperatura pracy by kocioł przy wstrzymywaniu pracy nie gotowal się i nie cierpiał. ( Kocioł potrafi bez żadnych oznak "podgotowywac" sie wewnątrz co niby jest też bardzo dość szkodliwe)
Bez bufora eksploatacja i tak tworzy problemy jak korozją i zasmolenie kotła i komina. Kocioł trzeba non stop czyścić by jeszcze bardziej nie siadała sprawność. Trzeba też się liczyć z tym że wymiennik zabrudzi się tak że doczyszczenie będzie wymagało innych zabiegów niż druciak.
Dobre kotły mają mechaniczne czyszczenie wymiennika - dźwignia czyścimy płomieniówki. Takie czyszczenie płomieniówek przy każdym załadunku producenci wprowadzają do instrukcji normalnej eksploatacji kotła - przyjmujac już że on nie kopci na wstrzymaniu.
Wszystkie tanie kotły nie mają takich bajerów a mega kopcenie to kiepska albo i tragiczna sprawność
Gdy kocioł nie ma ekranow w komorze to przy takiej eksploatacji korozja potrafi strawić komorę w 3 lata i szybciej.( a np Atmos nie ma ekranow nawet w topowych kotłach za 10tys+)
Wcześniej zapomniałem napisać ze sterowanie można zrobić na zaworze 3D z termostatyczną głowicą z kapilara i ręcznie ustawiać temperaturę temperaturę wody.
-
1
-
-
Pisałeś ile ma kosztować. Przepraszam.
Producenci do wykończeń mniej więcej 0,26-0,32 kg/l komory choć z Choć raczej że wskazaniem na minimalny zakres więc tyle co napisał @robert1991. To bardzo mało w porównaniu z tym gdy to wyliczysz. Sadze ze chodzi o bezpieczeństwo producenta bo jak podadza 6h podjęcia to tyle musi być.
Dziwi mnie to bo mówimy już o producentach kotlow ładowanych z góry, gdzie niby upakować jest łatwiej. Z drugiej strony paliłem z góry i sadze ze ładowanie z przodu jest bardziej efektywne.
W tym co cytowales to "patyki" mnie mają 15-20 cm. To nawet już nie jest gałęziówka. Takie średnice to albo okraglaki albo szczapy z grubizny. Czyli drogie drewno kominkowe.
Z tego co pamiętam to reklamowali palenie trocinami.
I tutaj wychodzą zalety Blaze.
Palisz wszystkim co drewniane a do tego nie patrzysz specjalnie na wilgotność.
Ten kto kupował drewno od handlarzy to będzie wiedział o co chodzi. Szczególnie wychodzi tutaj palenie iglastymi gdzie wilgotność jest trudna do ocenienia i sosnę trzeba trzymać 2 sezony a i wtedy producent często na to nie pozwala.
-
12k z montażem trzeba liczyć bankowo.
Atmos w pokazanej wersji to szmelc.
Sigma czy Klimosz to już 8,5 - 9,5 tys. I ogólnie to też nic fajnego.
Jedyne co by można polecić to w tych cenach masz Attack FP/DPX, choć z Czech ściągniesz dużo lepszy SLX. I to już jest sprzęt. Renomowana marka.
Poniżej 5 tys jest Viadrus. Tylko trzeba wziąć mocniejszy że względu nas komorę. I wtedy bufor też musi być dość duży więc dodatkowy bufor to 2,5- 3tys minimum więc wychodzi podobnie.
Droższe kotły mają sterowanie zaworem 4D. Taki sterownik do Viadrusa to minimum kolejne 300pln minimum. Choć raczej trzeba liczyć więcej bo w kotłach sterownik jest ekwitermiczny. Czyli mniej wizyt w kotłowni.
Ogólnie to często powtarzam. Palisz takim paliwem to za kocioł trzeba zapłacić by palić komfortowo.
Jak sobie zrzyny potniesz to ogarniesz tonę węgla za 240 pln a można i taniej. Można palić trocinami. Tylko za sam kocioł trzeba zapłacić 12 tys choć wchodzi bardzo solidny Trotex który ma kosztować tyle co Klimosz czy Sigma.
Nawet we Viadrusie nie popalisz dotrze nawet zrzynami.
-
Viadrus ma zaletę że można węgiel w nim palić. A pęknąć raczej nie pęknie. Teraz kotły się zabezpiecza, można dać dodatkowo spirale. Wiesz że trzeba dołożyć zbiornik akumulacyjny?
-
Komora olbrzymia - dużo więcej niż w specyfikacji- choć niekoniecznie potrzebna.
Sama konstrukcja komory spalania dość słaba.
Nic więcej nie wiadomo.
Nie mniej jednak kocioł prezentuje się raczej dobrze jak na nasze podwórko.
-
To co innego.
78l to już normalny zasyp. Niby 2,5 m3 bufora zagrzejesz.
To wymiary dla tego czołgu 35kW?
Szczapy rozumiem 33cm? Szef Blaze mi mówił że klienci mówią że 50cm są mniej wygodne przy załadunku.
Kiedy będzie coś o tym kotle wiadomo? Ile to ma kosztować?
-
Iglaste nie są aż takie korozyjne. Z tego co wiem to one potrzebują 2 sezony. Paliłem klasycznie przez lata naprawdę sucha sosna w kominku i było wszystko super. Gdy miałem mokra to faktycznie ciężka sprawa była. Wtedy było dużo sadzy a ona już jest bardzo korozyjna.
Mokry buk to jest tragedia a on właśnie często tez nie wyschnie w jedno lato.
Gdy kocioł się przegrzeje to jest bardzo dla niego niekorzystne. Np Blaze daje gwarancję do póki nie pogotujesz kotła przez 100h. Bez bufora to raczej tego nie widzę. Taka eksploatacja to jeden z 3 zabójców kotłów.
Wklad kominowy nie jest potrzebny choć nie wiadomo jak w przypadku gdy nie ma bufora. U mojego teścia w 10 lat padl bardzo dobry komin przez kopciucha z dmuchawa, a bez bufora to chyba podobna zasada działania.
Zasyp jest bardzo ważny. Dlatego z MPM trzeba palenie zaplanować na większy bufor.
Albo kupujesz kocioł z regulacją mocy albo bierzesz mocniejszy MPM z większym buforem. Albo walczysz podjazdowo jak partyzant;) z palnikiem do papy:)
-
Mimo że ranem nie jestem to MPMa raczej kopciuchem nazwać nie można.
Prócz MPM i Viadrusa to u nas nic poniżej 5tys nie dostaniesz. Do 9tys to ogólnie dziadostwo, szczególnie gdy drewno nie będzie dobrze wysuszone i dobrego sortymentu. Trochę mokre czy zbyt cienkie drewno zmienia w kopciucha nawet kotły za 20tys. A z kopciucha to w 3-7 lat zmieniają się w złom.
Ma niby wejść kocioł Trotex. Tylko ta konstrukcja jest zbyt solidna i też będzie kosztować.
-
1
-
-
Spoko.
One mają komory nas poziomie. Ciekawe czemu w tych nowych tak mało. To raczej jest blad. Że schematu można w sumie policzyć
-
Herz ma kotły z modulacja bodaj nawet poniżej 30% i też bufora wymagają.
Trotex w sprzedaży jest tutaj.
Tylko przekrój dość inny. I to już z wielu względów nie wygląda fajnie.
-
https://www.hydromaxlublin.pl/produkt/kolton-trotex/
Sadze ze on jest wycofany. I to przynajmniej rok temu.
-
Za 20kW? Bo taki typoszereg znalazłem.
To już bym stawiał na jakiegoś mocnego VIADRUSA.
Ten tutaj niby trociny łyka więc tutaj jest dużo do przodu bo zrzyny bez problemu ładnie spali.
Zawsze trzeba się wczytać w DTR. To absolutna podstawa.
-
Waga open:) ciekawe jestem ile waży goły wymiennik. Blachy grube tylko to nie pomoże jak słaba konstrukcja i kiepskie spawy. Ta konstytucja bardzo fajna i sprawdzona. Choć nie wiem czy szamot z lewej nie powinien osłon góry przyległego pasza.
Znalazłem specyfikację bo szczerze produktu nawet na www producenta nie ma. Fajny sprzęt ale tragiczna pojemność komory. Nie wiem czy MPM nie ma więcej. A to jest kluczowe.
Stalopalnosc tego egzemplarza to 3,5 h max a nie 4. Według standardów kotły maja podana dwa razy niższa stalopalnosc już wskazana tutaj. To pewno też jest przegięciem w dół.
Wymagany ciąg kominowy jest olbrzymi. Naprawdę dobry wentylator zabija to o ponad połowę.
Godzinę temu, Marcin1977 napisał:...albo z odpowiednim buforem;)
to Ci może dać na pełnym zaspie 2000l na przy dT 50K. Nie wiem czy nie lepiej Viadrus bo jego to do piwnicy wniesiesz;) a regulator ciągu i tak potrzeba mieć. Wymóg komina podobny. Ile to ma kosztować?
-
Z tym kotłem właśnie o to chodzi że zapalisz wszystkim co drewniane, choć też nie tylko.
Patrzyłeś do DTR innych kotłów? Jakie tam jest zalecane i przeważnie wymagane paliwo.
Zapal sobie kostka sosnowa w Atmosie. Zrzyny też bardzo słabo wyglądają jeżeli chodzi o wymogi wszystkich innych kotłów, może Viadrus to łyknie.
Uzależniać się od sortymentu drewna kominkowego to fakt, może nie jest mądre. Tylko jak rozumiem walka o możliwość podjęcia węglem to długoterminowo też słaby pomysł.
Z tego co wiem to podnieśli teraz VAT na drewno opałowe, choć to raczej w cenach wiele nie zmieni. Węgiel jest w EU skreślony a to co się dzieje z naszymi kopalniami może nieźle namieszać w cenach.
Ceny drewna mamy w zasadzie dość podobne do niemieckich a różnica to poprostu koszty pracy. Tutaj nie ma miejsca do jakichś drastycznych podwyżek. Nie wiem jak tam w Polsce ale u nas na Śląsku orzech i tak wychodzi tyle co brzoza po 220pln. Z tego co wiem o paleniu węglem i o tym jak sprawy się mają w DSach to ten kocioł to dwie dużo większy komfort.
Palenie w innym kotle HG to już bym dyskutował czy to aż takie fajne. U mnie po normalnej cenie zrzyn to tona orzecha za 371pln. I teściowie i ja mamy przygotowana infrastrukturę i walka z drewnem to nic strasznego.
Z kotłem HG sprawą się właśnie rozgrywa o to by palić komfortowo i urządzić sobie tak by walka z drewnem nie była problemem.
Blaze może mieć mała komorę i tutaj widzę jedyny problem. Choć głównie w wypadku trocin czy jakiegoś niewymiarowego drewna.
Ale w tej cenie to w Polsce sensowny jest tylko Attack ale w tej wersji która jest oferowana to dużo słabsza opcja.
-
1
-
-
Pewne kwestie finansowe udało mi się załatwić w 2 pierwszych mailach. Się to było pół roku temu. Na miejscu ciężko było coś ustalić bo cen jeszcze nie było ale na wersję z kipi i tak czy tak ustaliliśmy.
Myślę że jeśli już negocjować to na pewno trzeba pojechać albo faktycznie przez handlarza.
-
Palnik kipi jest integralną częścią kotła i taka sama ma taką samą funkcjonalność.
Nie rozumiem kwestii nagaru w wymienniku.
U mnie bukowe zrzyny tartaczne wychodzą 3gr za kwh. Myślę że kocioł w wersji combi nie wychodzi drogo. Gdyby miał kompresję popiołu to nawet byłby w dość dobrej cenie.
Tani kocioł HG.
w Kotły zasypowe
Opublikowano
Pisałeś gdzie o tej lambdzie w czopuchu?
Czytałem trochę i nie znalazłem dzień informacji.
Tutaj nie wystarczy sonda i woltomierz tylko jeszcze musi być grzałka prawda?
Do grzałki trzeba sterownik?