petronas

Witam . u mnie przy rozpalaniu bylo do 350 c na dlugim obiegu bo krutkiego nie mam , zmodyfikowany sas nwt na ds z bardzo dobrym rezultatem , pw podawane w przeciwpradzie do spalin w palniku . Ostatnio zrobilem eksperyment z zawirowywaczami i mysle ze to super sprawa , temp spalin przy rozpalaniu spadla do max 220 c , podczas stabilizacji 200 c , komin 12m rury ceramiczne srednica 130mm az sie dziwie ze ciag jeszcze spokojnie daje rade z zawirowywaczami , ruszt wylozony szamotkami , pp podaje nad ruszt klapka , od wiosny do jesieni grzejac czasem na cwu nad kominem nie widac nic nawet podczas rozpalania a w deszczowe albo zimne dni krutkie kleby szybko znikajace , czy to dym czy para ? zastanawiam sie jak sie tego pozbyc ? pale wylacznie drewnem sezonowanym bukowym , w domu mam wylacznie podlogowke wiec zastepoje mi ona bofor ...i grzeje jeszcze 400 l cwu wiec kociolek ciagle pracuje...

He he he... Nieroby w Niemczech czy Austrii maja sie bardzo dobrze ..ot kapitalizm ..

Sory za powielenie , najwyzszy czas ze nas zmuszaja bo bysmy sie podusili w tym smrodzie ktory twozymy ...przyznaj choc cien racji ...

Walczac ze smogiem wszelkimi sposobami i zredukowac go o 50 pr juz by bylo w miare dobrze a mysle ze da sie 80 pr a wtedy bedzie dobrze ... nie oczekuje sterylnego powietrza ...

Na obecna chwile jestem i tak z tego zadowolony , znaczy dalo sie .... , trzeba powiedziec ze nikt nie jest sam na tej planecie i powinien zaczac zwracac wreszcie uwage na drugiego , szanowac drugiego , to samo jest z wedzeniem nie raz wilgotnych lisci galezi i kto wie czego tam jeszcze na polu ..powodujac potworne zadymienie ...sasiednich posesji ..czy to jest dozwolone ? raczej nie ...powinnismy przestac myslec ze nam poprostu wszystko wolno ...

Nie, poprostu teraz niewidze tego okropnego dymu co bylo najgorsze , i ten smrud , mial zmienic kociol wiec niewiem ...

Ale mnie Kolego wsparles... . na zebraniu tym radna naszej wsi wrecz glosno mowila ze bedzie sie dymilo bo pali drewnem sosnowym a ono jest zywiczne he he .. a dymilo sie okrutnie i baaardzo dlugo ,czasem myslalem ze sie pala sadze u nich .. potem nie podawalem juz serca na dloni tylko byla ostra klotnia bez ublizania i to pomoglo bo teraz widac zmiane , ot koniec z naiwnoscia ...

Sluszna rada Kolego , jestem ostrozny w tych kwestiach ..w zeszlym roku na zebraniu wiejskim zaczeto o smogu i sie odezwalem ze wszystkie nasze dzieci maja prawo do oddychania w miare czystym powietrzem , zeby moze kazdy popatrzyl na swoj komin a moze by sie dalo cos zmienic , poprawic ,dac cos od siebie a jesli nie da rady to zeby sie odezwal a ja mu pomoge bo sie znam troche w temacie i za pare zlotych zmodyfikujemy kociolek bo tyle kosztuje pare szamotek i bedzie uciecha ..., niestety nie odezwal sie nikt a ja chcialem tylko pomoc . ot sie unioslem ?

Uchwala antysmogowa nas do tego zobowiazyje , choc mozemy terz kupic suche drewno bo zbyt wilgotnym palic jest zakazane ???

Mysle ze za uporczywe zadymianie sasiedniej posesji mozna by zalozyc sprawe sadowa ,niazaleznie od tego na co pozwala nam jeszcze uchwala antysmogowa . oczekuje teraz od sasiadow zeby sezonowali drewno tak jak ja ..bo to jest ich obowiazek .. czy to jest wedlug Ciebie unoszenie sie ???

Coz z tego ze ja przejde na gaz , a mam go juz w kotlowni bardzo dlugo , a sasiad tego nie zrobi choc od niego tego nieoczekuje i myslal ze nas moze w swietle prawa truc ? , fora znam juz baaardzo dlugo wiec wiem jak to dziala ..., kilka lat temu zainwestowalem w maszyny do pozyskiwania drewna . wlasny las i go sezonowac , sasiad sie poprawil bo nie uzywa zrabki i pewnie szuka co suchsze drewno ale nadal w kopciuchu .. gdyby ci zamozni choc przeszli na jakas ekologie to juz byloby dobrze ...

No coz ..wysmiewasz sie arogancko ... z czyjejs krzywdy .. Powodzenia dla Ciebie .

Lu dzie juz wystarczajaco duzo piecsetek plus dostali od panstwa wiec moga zakupic dsy ...a jesli nie to jade na saksy na kilka tygodni i ciesze sie z ekologii a nie siedze na pniaku kolo domu i narzekam ze mnie nieeestac ...i robie z siebie nieudacznika .

Piecuch nie przesadzaj , gdyby wszyscy mieli dsy to zylibysmy niewiem jak dlugo ale napewno szczesliwie ...

Kolego Miki opanoj sie .. jestesmy krajem kilkadziesiat lat za europa zachodnia gdzie przepracowalem ponad dwadziescia lat i wiem jak tam sie oddycha .. teraz jestem tu u siebie i niewyobrazam sobie zeby moje dzieciaki wyrastaly dzien w dzien w klebach dymu sasiada bo jemu wolno .. te czasy sie skonczyly .. prawie cala wies ma juz kilka lat kol sloneczne z 80 pr dofinansowaniem a on nie bo pewnie myslal ze bedzie mogl bez konca zatruwac innym zycie .. nie tedy droga .ublizanie tutaj w niczym nie pomoze , z sezonowania drewna sie smieje wiec moze na jesien zaprosimy do niego panow z wilgotnosciomierzem ? , napewno mialby fachowa edukacje ..a nie ublizanie sasiadowi ... bo tylko tyle potrafi .

Swieta racja , chyba go za to przeprosze he he , bo to juz siwy wlos u niego ... z poczatku sprobowal zatkac szczeline w zasypowej , ale sie poddal .... U nas gmina przed zima wyslala ulotki do wszystkich i bylo m in napisane - ... unikaj spalania wilgotnego mokrego drewna i smieci ... az zdebialem , myslalem ze sie posypia jakies karne paragrafy a tu co ??? , jak zadzwonilem co to znaczy , to wkoncu stwierdzili ze bylo to niefortunne ... ot taka edukacja urzedu

To u nas w Malopolsce kotly bezklasowe do konca 22 r , 3 i 4 kl do konca 26 r a 5 kl bezterminowo .. . o ile cos sie nie zmieni ...

10 lat ? ja mam nadzieje ze za te 4 lata powinno byc juz dobrze , chcialbym zeby ten okres skrocili ...najlepszy byl dalszy sasiad ktoremu proponowalem pomoc zmodyfikowac smieciucha .. pyta mnie a ktoredy puscic ten dym ? he he , jam mu mowie ze tak zeby sie spalil .. a on eeee i sie skonczylo .. dobrze ze narazie mozna chociaz egzekwowac sezonowanie drewna ..

Zgadza sie ,ten problem istnieje ale w aglomerccjach miejskich , na wsiach praktycznie nie istnieje, ,jesli cos wymysla nowego to bede sie staral byc tez eco , Nie znam sytuacji u Ciebie ale jak bym widzial ze przezemnie dzieje sie komus krzywda to bym cos staral sie zmienic ...najgorsze jest to ze ci zamozni nic nie zmieniaja zeby byc eco bo szkoda zlamanego euro ?? , mysle ze nie maja honoru co jest najwazniejsze co ma przyzwoity czlowiek ..

Nie przesadzaj , przyjdzie i czas na samochody przynajmniej te stare bo Polal zawsze kombinowal .. moze wymysla eco klocki eco opony ..nie zmieniajmy tematu , mowimy o bezmyslnym paleniu ,o braku szacunku do drugiego bo jak to inaczej nazwac ? oczywiscie sa starsi bezradni i ubodzy , moglo by im pomoc panstwo ale moj trzeci sasiad ma rozne zabaweczki kolo domu ,prowadzi firme za granica ale jeden z najgorszych kominow we wsi , jak mu zwrocilem uwage to sie gotowal .. ale na ironie po dwoch tygodniach wyszedl do mnie ku drodze [ szedlem z dzieciaczkami ] przepraszal i sugerowal zebysmy moze leczyli dziecko kozim mlekiem i mowil ze bedzie zmienial kociol .. ruszylo go sumienie ???

Woze dzieciaczki autem do przedszkola , jest porzadne nie kopcace. smog samocdodowy to 20 pr a z kominow 80 proc . mieszkamy na wsi , dawniej musialem z dzieckiem uciekac do domu jak sasiad rozpalil mokrym drewnem albo zrabka jodlowa , nigdy nie sezonowal drewna i mowil ze sie mu fajnie pali he he , jesienia moga przyjsc z wilgotnosciomierzem do niego .. ja przewalam drewno i mam 15 -20 proc wilgotn , to jest nasz obowiazek ..na wsi pala prawie wszyscy drewnem tylko kto go sezonoje ?... za te kilka lat bedzie tak jak pisal kol Sony ze przyjda do nas po papier a nie patrzec na komin . kol Piecuch trudno to zrozumiec ale piszesz jak bys troche bronil to cale zlo a kupiles mpma z 5 kl...

Ja bym kontrolerow wrecz zaprosil do siebie zeby sie pochwalic ze mozna lepiej spalac jesli sie chce ...jestem zdeterminowany w walce z tym syfem z kominow.. [mam ku temu powod coreczka 5 lat ma astme wczesnodziecieca] wyjdziemy z tego ale nie zeby nas najblizsi sasiedzi truli , klotni z nimi nigdy nie bede zalowal napewno ,kiedys wszyscy zrozumieja ze mialem racje ...Wojt powiedzial ze to nie jest donosicielstwo tylko nasz obywatelski obowiazek zeby zglaszac tych najgorszych trucicieli a oni maja obowiazek to sprawdzic zeby sie ludzie opamietali choc troche ... Przepraszam za zasmiecanie watku

u mnie nie bo pale czysciutko , sasiadow sam edukoje ale byli w malym jednoosobowym serwisie samochodowym ktory trul strasznie w bardzo bliskiej odleglosci od przedszkola , teraz pali delikatnie albo wcale

Kolego Piecuch zasady palenia znam juz prawie bardzo dobrze ...od 4 lat pale w bylym kopciuchu sas nwt zmodyfikowanym na ds..z bardzo dobrym rezultatem dzieki temu forum i innym..ruszt wodny wylozony szamotem ,palnik szamotowy , pw podaje przez popielnik w tz przeciwpradzie do kierunku gazow w palniku ,pale sezonowanym drewnem bukowym , ok 15 pr wilgotnosci ,w pogodne cieple dni palac nic nie widac nad kominem , we wilgotne i mrozne dni mysle ze to nie dlugie kleby pary . temp na czopuchu 200 - 250 , pp podaje przez klapke w srodkowych drzwiczkach mech miark ciagu , kociolek suchutki w srodku ...nie mam ochrony powrotu . w domu wylacznie podlogowka,, nawet zrabke z galezi daje sie ladnie spalic.. Z calym szacunkiem ale moje wczesniejsze pytanie zrozumial kol ega maronka ...i napisal ciekawe spostrzezenia [ chodzilo mi o te papiery na 5 kl na drewnie ] dodam ze grzeje ok 400 l cwu 2 bojlery na grawitacji lstarcza na 2-3 dni .na obecna chwile jestem bardzo zadowolony ale mysle o zakupie 5 klasy ... moze mpm ?? Pozdrawiam wszystkich eco palaczy ..