Witam.
Zacząłem u rodziców remont generalny (wszystko zerwane do pustaka).
Skończyłem etap elektryki (mam papiery), teoretycznie skończyłem hydraulikę.
Budynek parter + piętro. Dół stara instalacja CO. Na piętrze dwa piony wymienione jakiś czas temu.
Teraz wymieniam pion "pierwszy", gdzie chowam rury w ścianie i wychodzę z podłączeniem do grzejników od dołu.
Schemat pionu:
zdjecie 1
Zdjęcie realne (od góry)
piętro - ZDJ4
parter - ZDJ3 (rury krzywo tymczasowo, po próbach)
piwnica - ZDJ2
Problem jest taki, że nowe kaloryfery grzeją tylko na pierwszym szczebelku, najniższym. (unosząc go po drugiej stronie od głowicy słychać, ze jest zapowietrzony - automatyczne odpowietrznik są.). Próbowałem wszystkich konfiguracji, producent zalecał przyłącze powrotu od skrajnej strony, a zasilania bliższego środkowi, oraz głowicę na powrocie. Próbowałem tak i tak. Ostatecznie stwierdzałem, że wstawię dodatkową pompę na powrocie, co też zrobiłem. Modyfikacja nic nie zmieniła, jest tak samo z tym, że poprawił się przepływ na trzecim obiegu (zawsze słabo grzało). Ogólnie domyślam się problemu, ale chce się upewnić z drugiej ręki.
Charakterystyka budynku.
INSTALACJA OTWARTA!
Klocek PRL ocieplony.
Instalacja stara stalowa
Piec zasypowy / za rok wymiana na PC
Metraż 260m2
Piwnica, parter i piętro.
Styropian 15cm.
Okna 3 szybowe.
2x pompa WILO STRATOS PICO 25/1-6 wymienione z jakieś noname 25/1-8 (zdj5).