Już wyjaśniam.
Z elektrowni mamy układ tn-c. Cześć domu jest po remoncie i w tej części mamy zrobiony rozdział na pe i n (tn-c-s). Druga część jedzie na układzie dwuprzewodowym bez rozdziału na pe i n. Właśnie w tej części jest zasobnik z grzałką. Oczywiście przy nowej instalacji jest szpilka, porobione pomiary itp. Uziemienie instalacji PV ma osobną szpilkę. Nie macie się co bulwersować bo nie ma sensu. Nie rozkuję nagle połowy ścian w domu żeby wymienić instalacje na nową, szczególnie że pomiary wyszły poprawne.
Nie musicie mi tłumaczyć że przepisy, bezpieczeństwo itd itp... ale niestety połowa domów w Polsce leci na instalacjach podobnych jak u mnie i jakoś ludzi prąd masowo nie razi.
Wyobraźcie sobie że elektrownie przy wymianie licznika nic nie interesowało. Przyszli i założyli. Koniec prac z ich strony.
@wacio1967
Grzałka wyjęta z gniazdka pomiar między L a obudowa zasobnika wykazuje napięcie sieci a pomiędzy N a obudową 0,08V. Co z tych pomiarów wnioskujesz?