Skocz do zawartości

trk

Forumowicz
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia trk

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Tak bez określenia warunków pracy kotła? A co , jeśli kocioł pracuje w układzie zamkniętym? Zgodnie z zasadami winien mieć zainstalowany zawór schładzający, więc podciągnięcie do 85°C zbliży nas baaaaaaardzo to temperatury bezpieczeństwa. Nadal proponuję zwiększenie czasu przerwy pomiędzy podawaniem, Lub też pozostaje załączenie FL, przy czym w tym przypadku proponuję ograniczyć moc maksymalną kotła to 30%, a minimalną do 1% Pozdrawiam
  2. Wygląda na to, że trzeba pogratulować tak energooszczędnego domu :). A tak na poważnie, H1 i H2 jak dla mnie OK. Owszem, można schodzić w dół z grzaniem (czyli w dół z parametrami), ale nadal raczej będziesz miał za dużo ciepła w trybie 30% w stosunku do zapotrzebowania na nie. Wydłuż czas przerwy i poobserwuj dT/dt. Ja mam aktualnie 44/4 ale to nie będzie adekwatne do Twojej sytuacji. Parę dni temu, przy wyższych temperaturach, miałem 60/4 i kociołek sobie radził. Spróbuj uzyskać stałą, lub powolny wzrost pomiędzy czyszczeniem. A potem sprawdzić będziesz musiał, jak Ci to zadziała w trakcie mrozów..... Pozdrowienia P.S. A możesz pokazać wykresy dobowe pracy Twego kotła? To było by też interesujące
  3. Cześć, Nie często się wypowiadam na forum, nie lubię zabierać głosu w sprawach na których się nie znam, bo i po co piane bić. Czytając jednak ostatnie posty stwierdziłem, że muszę się odezwać. Nadal twierdzę, że potrzeby "konsumpcyjne" instalacji trzeba określić poprzez wyliczenie zapotrzebowania na ciepło. Owszem, wbudowanie takich "zabawek" jak regulator ciągu poprawi ogólne zapotrzebowanie na energię (ciepło nie będzie uchodziło w komin), o tyle reszta, czyli zawory 4D, bufory itp, przy poprawnym zaprojektowaniu instalacji to już tylko dodatki. Jeśli Wasz budynek potrzebuje 8 kW, to cokolwiek byście nie robili,, trzeba to dostarczyć. I już. W klasycznym podejściu, czyli modulacji trzystanowej, kluczowym dla mnie problemem jest przechodzenie kotła w tryb nadzór. Co prawda czas przebywania w tym trybie mogę regulować, jednak w naszym przypadku (sterownik PLUM w wersji Lazar), nie mogę ustawić czasu podawania pelletu w tym trybie. Owszem, odpowiednie wydłużenie czasu nadzoru spowoduje, że kocioł zacznie uruchamiać się poprzez histerezę kotła (skoro temperatura spadnie), niemniej nie ma jednak możliwości utrzymania rzeczonego stanu poprzez podawanie dawki paliwa (ja nie mogę zmienić - ktoś pomoże?) Kwestią pozostaje, czy należy się gimnastykować, aby kocioł pracował na tzw. „30%” (kiedyś już o tym dyskutowaliśmy w tym temacie), czy pozwolić mu pracować, na 50%, bo i tak kocioł spali tyle, ile musi? Trochę o FL. Przekopałem się przez całe forum i wniosek z Waszych eksperymentów jest jeden – nie nadaje się. Przykro mi, nie mogę się z tym zgodzić. To, że technicy Lazara odradzają FL, mimo, że logika jest PLUM, moim zdaniem wynika z faktu, iż albo nie wiedzą ani jak ani kiedy można FL stosować, albo nie chce im się regulować kocioł. Po przeanalizowaniu wielu maili na forum doszedłem do wniosku, że podstawowym problemem FL jest takie ustawienie parametrów regulacji, aby kocioł nie przechodził w nadzór. Na podstawie Waszego doświadczenia nasunęły mi się następujące wnioski. Najważniejszym z nich jest konieczność ograniczenia maksymalnej i minimalnej mocy kotła w trybie FL. O tyle, ile parametrami PID regulatora można „pomieszać”, o tyle w większości przypadków kocioł i tak przesterowuje i przechodzi w nadzór. Aby poprawnie działać z FL trzeba mieć odpowiednio dobranie ograniczenie maksymalnej mocy, tak aby piec nie przechodził w nadzór zaraz po uruchomieniu – przesterowanie, oraz minimalnej, tak aby nadzór nie wynikał z faktu braku odbioru nadmiaru ciepła i powolnego wzrastaniu temperatury kotła aż do granicy przejścia w nadzór. Dodatkowo dla mnie istotny się wydaje moment przejścia na tryb FL. Myślę że budynek powinien być wygrzany, inaczej, przy ograniczeniu mocy maksymalnej będziemy mieli problem z osiągnięciem temperatury zadanej. Dobry dobór parametrów, spowoduje to, iż kocioł będzie grzał w trybie ciągłym, bez wyłączenia. Nie mniej jednak dobór parametrów nie spowoduje zmniejszenia spalania kotła, bo zapotrzebowanie budynku na ciepło się nie zmieni! Włączę FL w tym tygodniu, akurat jestem w domu, więc mogę odpowiednio instalację na to przygotować. Zobaczymy, czy mój kociołek nie jest przewymiarowany :). Dam znać po eksperymencie. BTW - wniosek - szukajmy miejsc, gdzie ciepło nam ucieka. Ich eliminacja pozwoli nam na obniżenie zapotrzebowania na ciepło, a więc i spalania. Reszta to "śrubki". Co do zaworów 4d, buforów itp. wrócę pewnie z przemyśleniami. Pozdrawiam
  4. W sumie to bardziej w Twojej branży jest kontrola kotła, a nie mojej :D. Ja abstrahuję dla wszelkich procesów fizyko-chemicznych, więc w detalach jestem słabszy..... W końcu możemy stwierdzić, że...... Silnik==Kocioł. Parametry wejściowe masz takie same a i efekt wyjściowy masz mieć ten sam. Czyli black box. Podajemy pobudzenie i obserwujemy odpowiedź :D.
  5. No właśnie, tego nie wiem. Dlatego chciałbym dostać się do danych chwilowych i móc je samemu zapisywać. To dało by pogląd zarówno na pracę chwilową, w zależności od parametrów zewnętrznych, jak i dane ogólne. To już zakrawa o modelowanie obiektu, ale wieczorem, dla treningu umysłu, czemu nie :). Oczywiście, to już jest zboczenie zawodowe, ale jak to zauważył ktoś, kiedyś na forum, ale i widziane jest to w mojej branży - im więcej danych mamy do dyspozycji, tym więcej nowych potrzebujemy do ich dokładniejszej analizy :)
  6. Jasne, czyli stoisz 24 h przy kotle i zapisujesz, czy czy masz mode 100/50/30 ROTFL. A poważnie - nie pisałem o chwilowej analizie danych, tutaj interface www jest też OK. Miałem na myśli dane historyczne z plum.com. Pisanie, w oparciu o nie, że "kocioł działa Xh 100%, Yh50% i Zh30% nie ma najmniejszego sensu. Tuningowanie parametrów chwilowych sens ma. BTW - z życia wzięte (fabryka) - ten sam punkt pomiarowy, dwa serwery trendów i wyniki różniące się diametralnie. Trendowanie co 1 minutę. Regulator dostawał dodatkowy sygnał, co 30 s, do otwarcia zaworu, jeden serwer zapisywał wartość zaraz przed podaniem sygnału, drugi z jakimś opóźnieniem .....
  7. Co do kontroli FL Wspomniałem, że interesują mnie równania regulatora w wersji PLUM-Lazar , bez nich to tylko zgadujemy jak on działa .... Pytanie, jakie zmienne bierze on jako dane wejściowe i jak wygląda ich przeliczenie na dwa parametry - prędkość podawania paliwa i powietrza. (Dobra, trochę regulatorów w życiu stroiłem, to się mądruję ;)) BTW, gwoli uściślenia, jeśli oceniacie ile wam kociołek pracował na 100/50/30% (nie mocy, lecz Waszych nastaw podawania, jak już pisałem), na podstawie WWW, to macie baaaardzo duży uchyb danych, wynikający właśnie z czasu próbkowania, który wynosi 5 minut. Wystarczy założyć, że kociołek pracuje w schemacie 1 min 30 %, 4 min 50 %. Jeśli dane zaczną być zbierane, gdy macie 30% obciążenia, to linia będzie pięknie umiejscowiona, inaczej będziecie sobie głowę łamać, dlaczego piecyk ciągle ma 50% :) Niestety trendy z interfejsu WWW są za wolne, żeby móc naprawdę stroić kontroler więc myślę o innych możliwościach. Rozdzielczość 1 sekunda była by super, ale i 10 sekund było by OK. Może ktoś się pod PLUM'a bezpośrednio próbował podłączyć, żeby pobierać dane on-line? Muszę pewnie zapytać Lazar, albo Plum, czy mają jakiś interface.... Pozdrowienia
  8. Wręcz przeciwnie. Twierdzę, że spali tyle, ile musi, w zależności od zapotrzebowania na ciepło. Na spalanie nie ma wpływu to, czy pracujemy 50%-30% a jedynie stosunek podawanie/przerwa. Wartości 100-50-30 są dla niektórych po prostu mylące, bo mają się nijak do mocy kotła przy konkretnych ustawieniach. Co do moich testów - próbuję znaleźć odpowiedni stosunek podawanie/przerwa, żeby zapobiegać nadzorowi w aktualnych temperaturach Co do przerabiania tematu regulacji mocy od zapotrzebowania na ciepło - od tego jest FL, jak będę miał czas i dokopię się do wzorów dla tej implementacji regulatora, to się pobawię. Tak, inni już to przerabiali, ale lubię eksperymenty
  9. Cześć, Lubię forum, bo można znaleźć tutaj sporo informacji na temat ustawień kotła. Wiem, że jestem tu nowy, kocioł chodzi troszkę ponad miesiąc, ale jak widzę temat "a mnie pali 1 worek na dobę" to ..... Swój dom liczyłem według ciepłowłaściwe.pl. Zatem, jeśli z kilograma peletu mamy optymistycznie 4,7 kWh (nie wnikajmy w sprawność kotła i jakość peletu, włącznie z wilgotnością), to zużycie dobowe wychodzi ok 22 kg! Do tego dochodzi jeszcze zużycie ciepła na podgrzanie wody. No i straty ciepłą na kotłowni u mnie, bo poza ogrzewaną przestrzenią. Podsumowując - jeśli piszemy o spalaniu, dodajmy informację o zapotrzebowaniu budynku, teoretycznym chociaż, na ciepło. Inaczej to porównujemy silniki "mercedesa", o tej samej pojemności, ale napędzające "malucha" albo T34. A potem niektórzy koledzy dwoją się i troją, żeby uzyskać ten woreczek mając nie najlepiej ocieplone 200 m2 pod dachem, bo ktoś, mając nowoczesne 130 m2 taki wynik osiąga. A propos mocy - tutaj też bierzmy po uwagę, że dawka paliwa, szczególnie w tej magicznej fazie "30%" , musi zależeć od chwilowego zapotrzebowania domu na ciepło, zatem u każdego będzie inna. Nigdy nie jest to także 30% mocy pieca, vide powyżej, a do tego zmieniać się będzie w zależności od tego, jak często otwieramy drzwi (tak, tak - ekstremalnie). Eksperymentując sporo z piecem, zdalnie, miałem dla 30% na swojej instalacji, przy podawaniu 4 przerwę 26 przy -11, aż do 60 w ciągu ostatnich dwóch dób. Pomijam zupełnie 100% i 50 %, bo to stany przejściowe i ma się tam tylko wszystko dobrze dopalać. I na zakończenie, jak to mówił znajomy - "Moja Camry 3.0 pali 12l/100km i jak słyszę że komuś ten sam model pali 8 to się dziwię. Kto mu do baku na lewo dolewa?" Pozdrawiam
  10. Ja ustawiłem 6. Palę chyba dobrym materiałem, więc spieków się nie spodziewam, choć przyjrzę się przy najbliższym czyszczeniu. Co do pisków - są, ale na szczęście do domu nie dobiegają ;)
  11. Musisz posiedzieć przy danych. U każdego będzie inaczej. Ja mam aktualnie dla 30% 4 podawania i 36 przerwy. Jak wspomniałem, 4-5 wahnięć 30-50 % i potem stabilizuje się powolny wzrost na 30%. Generalnie skróć przerwę i zobacz, czy temperatura będzie Ci rosła i jak szybko. Jeśli nadal będzie spadać, to znowu skracaj przerwę.
  12. IMHO za mało masz mocy dostarczanej przy 30%, widać Twoja instalacja więcej potrzebuje... Ja miałem ustawione przez rozruchowaca 32 sek, wydłużyłem do 36 i po 3-4 "wahnięciach" pozostaje w 30 %. BTW - przy ostatnich wiatrach mój kocioł też nie dawał się ustabilizować - brak regulatora ciągu się kłąnia....
  13. Cześć, Generalnie z kotłem dochodzę powoli do ładu. Zakupiłem już regulator ciągu, bo odkąd przestało wiać kocioł się ustabilizował. Montaż za tydzień, może na razie się uspokoi. Powalczyłem z czasami podawania dla poszczególnych mocy i aktualnie pracuje głównie na 30%, spaliny ok. 83°, ale tlen nadal wysoki, bo >16%. Wyreguluję przepustnicami - dzięki za info. CO do mieszacza - parametry poniżej:
  14. Cześć, Mały update - kilka zmian w ustawieniu (H1 - 4°, H2 - bez mian 12°) udało mi się doprowadzić piec do ok 71°. Tutaj niestety mam zabawę z przełączaniem 30->50 % mocy. Jutro walczę dalej, ale mam pytanie dotyczące mieszacza. Z tego co wiem, i widzę na schemacie, zamontowany jest on po pompie CO. Czemu zawór mix1 pozwala na przekroczenie wartości zadanej? Gdyby zawracał więcej gorącej wody do kotła praca w moim przypadku byłaby stabilniejsza. BTW - czy ktoś wie, czemu nie ma histerezy na przełączaniu pomiędzy progami obciążenia? A może jest, a ja jej nie potrafię ustawić?
  15. Nadmuch przy 50% mocy jest ustawiony na 60%, jednakże jest redukowany przez sondę lambda (korekta 25%). O2 nadal jest za duże. O jakich dyszach wspominasz? BTW - jak wspomniałem, przyjrzeć się na żywo będę mógł za tydzień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.