mironek

Dzięki za odpowiedzi. Zrobiłem to od czego trzeba było zacząć, przeczyściłem gruntownie palnik, nie znalazłem śladów nieszczelności, ale szczeliny fabryczne były pozatykane. Po przeczyszczeniu sytuacja się poprawiła, ale wydaje mi się, że się pogarsza. Może to tylko moje zwidy, więc póki co obserwuje. Jeśli sytuacja się powtórzy napiszę więcej.

Palę już 4 lata w piecu i pierwszy raz mam taki problem. Węgiel na środku paleniska się nie dopala, a powietrze z wentylatora dmucha praktycznie tylko z początku paleniska, tworząc tam ogromne spieki, a reszta paleniska jest niedodmuchana, Nie mam pojęcia co się mogło stać. Jakiś czas temu użyłem wstecznych obrotów, bo worek jutowy zaplątał mi się w ślimaka, ale to przecież nie powinno mieć znaczenia chyba.