Dzień dobry,
właśnie przeczytałem cały temat i z tego co obserwuję, to większość osób korzysta z pelleciaka jako bezpośrednie źródło ciepła na kaloryfery. Moim zdaniem to bardzo dobry wybór.
Tydzień temu odpaliłem Bio Eko Slim 10 kW, a instalacje jaką wykonałem u siebie jest trochę mniej typowa. Tak naprawdę, to jeszcze do końca nie wiem czy polecam to rozwiązanie, bo sezon grzewczy przede mną a wprowadzam się za około 2 m-ce, ale wszystkie przygotowania do grzania już są wykonane.
Budynek jest nowy, dobrze ocieplony o użytkowej powierzchni 160m2 bez rekuperacji. Nigdzie nie zastosowałem ani jednego grzejnika wysokotemperaturowego, tylko mam 100% ogrzewania podłogowego + 2 grzejniki w kibelkach pod te same pętle niskotemperaturowe. Długo zastanawiałem się jak rozwiązać sterowanie ogrzewaniem i moje przemyślenia dotarły już w efekcie do zainstalowanych rozwiązań, które wyglądają następująco.
Piec jaki, to wiadomo, który działa w trybie bufor z PID na fabrycznych nastawach - jedynie zakresy temperatur pozmieniane. Czyli wygląda to tak, że ładuje się buforek do temperatury na poziomie dolnym aż osiągnie 70st., (zabicie legionella) a załącza się, gdy w poziomie górnym spadnie do 45st.
Bufor jaki ładuję to Elektromet WGJ-B multi 400/120 - to bardzo ciekawe rozwiązanie, które jest w klasie A+ i straty postojowej ma 20W. (opis tu WGJ-B MULTI ).
Z bufora, w którym mieści się zasobnik CWU jest woda rozprowadzona na dom przez zawór 3D, aby łapek nie poparzyć sobie gdy temp. jest akurat w wartości 70stC
Podobną sytuacja jest dla wody kotłowej, która przechodzi przez zawór 3D z nastawą 30st na dwa obiegi poziom górny i dolny wymuszany niezależnymi pompami.
I teraz coś czego jeszcze nie przetestowałem. Temperaturę zamierzam sterować regulatorami AURATON 2025, które umieściłem w "strategicznych" miejscach na każdym z poziomów i one jedynie będą załączać pompy obiegu CO odpowiednio dla każdego z poziomów. No i właśnie zastanawiam się czy wbudowany tam system PWM poradzi sobie z fluktuacją i dużą bezwładnością jastrychu cementowego. Poszczególne temperatury w pomieszczeniach mam zamiar regulować +/- na rotametrach.
Na finał załączam fotkę z kotłowni jak to wygląda, a w praktyce jak to będzie działać, to będzie zderzenie moich teorii oraz praktyki - mam nadzieję, że nie przejadę się za bardzo :)
Pozdrawiam