jarektt1

Zmniejszają stopniowo ochronę powrotu. Piec zacznie wcześniej stabilizację pracy. Jak to nie pomoże zwiększ maksymalną przerwę w podawaniu. Sprawdź też maks temperaturę spalin bo ostatnio zauważyłem że to też sporo robi przy krążeniu temp zadanej Jeszcze jedno jeśli spaliny masz tak wysokie to pewnie współczynniki masz przestawione za wysoko

Ja bym przestawił na 75 zadaną zyskasz 5° Stabilizacja pracy zajmie niestety trochę czasu, ale po dogrzaniu praca będzie stabilna. Pal z ochroną pal bez niej zobaczysz co będzie lepsze dla Ciebie.

Jaką masz zadaną temp kotła? Jaką zadaną na zaworze?

Jak dla mnie to jest ok. Lewa pompa jak piszesz cwu zrobiona z priorytetem bez żadnych mieszających zaworów kiedy ona będzie pracować powrót będzie napewno dogrzany, zawór mieszający jest przy pompie co i w zależności czy powrót będzie za zimny będzie się przymykał a otwierał po przekroczeniu zadanej temp powrotu

Tak rozumiem zasadę działania pid ale spaliny miały tylko 72° więc do 120 jeszcze trochę brakowało, chyba że jest jeszcze bufor uwzględniony

Ktoś z was bawił się temperaturą spalin paląc w pid? Dzisiaj z ciekawości przestawiłem z fabrycznego nastawu gdzie było 185 na 120 no i za nic nie mogłem dobić nawet do 65° kotła. Wentylator pracował tylko na 1%mocy po zmianie

Kozik123 Kocioł u mnie zadaną temperaturę 76℃ osiąga w jakieś 25 min i od tego momentu zaczyna krążyć +/- 5℃ a od niedawna +/-1℃ Przy pierwszym odpaleniu pamiętam że do 70° doszedł w niecałe 20 min ale bardzo szybko przekraczał zadaną i czuwał i tak 20 odpaleń na dobę. Zabawa z regulacją była długa bo dążyłem do pracy ciągłej i kiedy pomieszczenie bedzie dogrzane do dopiero odpoczynek. Jeśli chcesz żeby kocioł szybciej dochodził do temp zadanej podnieś wartości ochrony powrotu na zaworach Dodam jeszcze że pompy moje startują od 55. Wartość ta też jest dziwna bo producent zaleca zasilanie instalacji czynnikiem o min temp 65 więc jak dla mnie minimalny start pomp powinien byc od tej wartosci Trolik76 z ostatniego postu wynika że masz poprostu za dużo peletu i kocioł nie stabilizuje pracy.

Ochrona powrotu to właśnie piec najpierw dba o siebie a dopiero po przrkroczeniu zadanej wartości powrotu dogrzewa resztę. U mnie wygląda to tak że lepiej pali mi się z ochroną powrotu kiedy ją wyłącze to właśnie piec działa cały czas na 100% i nie osiąga zadanej temp a nawet jest daleko od zadanej. Ma to wpływ na spalanie

Sporo dochodzi do zadanej temperatury. U mnie max w 25 min chyba że włącza się pompka od cwu, modulacja również od 100 do 1%. Możesz spróbować z biegami pomp bo to też ma spory wpływ na dojście do zadanej tem, jak również ochrona powrotu im niższa tym kocioł wolniej się nagrzewa. Co do spalin to maks temp którą ja odnotowałem to było 110℃ przy wygaszaniu

Pokaże wam jeszcze czym bawie się od wczoraj. Kilka dni temu zmieniłem sobie ochronę powrotu na zaworach tzn zmniejszałem i powiększałem wysokość temperatury. Wczoraj zauważyłem że piec jak dojdzie do zadanej to ją trzyma +/- 1℃ przez cały okres palenia. Troszkę chciałem to zmieniać ale tak trzyma tylko na jednej temp powrotu. Wykres nie jest pełny bo wczoraj było czyszczenie i piec był wyłączony

Trolil76 jeśli chcesz żeby piec dobrze działał to niestety będziesz musiał poświęcić troche czasu i obserwować co się dzieje przy zmianie. Niestety nie ma ustawień uniwersalnych widzisz co u innych działa perfekcyjnie u Ciebie niekoniecznie. Podejdź do tego też pamiętając o tym że palisz pidem i piec sam moduluje mocą dmuchawy i wydaje mi się że płomień cały czas nie będzie ładny bo to niemożliwe kiedy w ciągu minuty obroty spadają o 40% a pelet w palniku jest bez zmian.

Popieram to co napisał kozik123 dom i rok jego budowy nic nie znaczą. Postaraj się jeszcze doprowadzic więcej powietrza do kotłowni, jeśli to możliwe otwórz okno. Ja też nie mam klasycznej Zetki w kotłowni ale mam kratkę wentylację na wysokości palnika i nigdy nie borykałem się z problemem płomienia.

Najprościej bawić się współczynnikami dolnym i górnym. Są też wentylatory w m.serwisowym biegi i obroty ale tutaj zabawy jest sporo. Proponuje jednak najpierw spróbować dostosować ilość peletu do obecnych ustawień powietrza pomoże Tobie to w mniejszym spalaniu. Napisz coś jakie jakie masz ustawienia czy masz zetkę w kotłowni Temat z płomieniem już przerabiany wcześniej na tym forum jak poszukasz to coś sobie znajdziesz.

Dodaj kilka sekund w maksymalnej przerwie podajnika żeby zmniejszyć ilość peletu w palniku. Jeśli kocioł nie będzie osiągał temp zadanej po tej zmianie to wróć do obecnej wartości i dodawaj powietrza. Ładny kolor palnika zależy też od "zetki" w kotłowni.

Ja nie mam takiego problemu. Problem jest jak zostaje około 5 kg w zbiorniku to wtedy tak no ale to i za mało żeby się tym przejmować.

Zapomniałem jeszcze o biegu pompek im szybciej pracują tym oczywiście pic wolniej się dogrzewa

Też mam jedną pokojówkę bo u mnie ten układ się sprawdza. Może ktoś doda swoją opinie ale wydaje mi się że są traktowane równorzędnie. Czytałem Twoje poprzednie posty o problemie z dojściem do temp zadanej. Pozmieniaj czasy przerwy pomiędzy dawkami peletu bo z tego co widzę masz spore zapotrzebowanie na zaworze co 55 to bardzo dużo. Jeśli chcesz żeby np Co szybciej się dogrzewało to możesz też zmniejszyć temp startu pompy na zaworze co. Podłogówka powiedzmy niech zaczyna od55 a Co od 48 to taki przykład

Znalazłem ten czujnik na aukcji poczytałem no i na chłopski rozum to masz racje powinno działać do utrzymania temperatury na zaworze. Cały zestaw z obudową, zasilaczem to będzie około 70 zł a nie 300 Wydaje mi się jedynie że piec tak jak pisałem będzie się częściej rozpalał bo będzie pilnował wtedy temperatury zaworu a nie pomieszczenia

300zł i masz techa st292v2 bezprzewodowego bez kombinowania. Bo może podłączysz czujnik tak jak napisałeś ale gdzie ustawisz jakieś progi do startu i wygaszania. Temperaturę na zaworze pewnie ze 45° trzeba ustawić to i kocioł będzie częściej startował

Dokładnie takie są nastawy fabryczbe. Jeśli piec rozpala się w moim przypadku 5-6razy na dobę to zwyczajnie nie widzę sensu w działaniu tego parametru chyba że ma to dodatkowe znaczenie. Interesuje mnie tylko czy ktoś to dezaktywował czy wszyscy z tym palą?

Mam pytanie odnośnie parametru okres czyszczenia pieca. Opcja ta strasznie działała mi na nerwy w poprzednim sezonie Przykładowo piec dogrzał pomieszczenia i się wygasił, czekał około 6h aż temperatura spadnie i ledwie po rozpaleniu zaczyna się czyszczenie. Jak jest u was czy ta opcja jest aktywna czy też nie?

Na to niestety nie ma recepty bo każdy budynek nagrzewa się inaczej. Musisz tak sobie ustawić maksymalną przerwę podajnika żeby kocioł tak szybko się nie wygaszał jak również żeby nie miał większych problemów z dojściem do temperatury zadanej. Jak ustawisz sobie 70° to kocioł powinien pracować w przedziale 65-74°

Minimalny czas pracy podajnika ustaw na 1sek Maksymalny zostaw bez zmian chyba na 4 sek jest ustawiony Minimalna przerwa podajnika ustaw na 7 Maksymalna przerwa podajnika ustaw na 33-35 to ten parametr jest ważny przy górnej pracy kotła Zapisz oczywiście obezne swoje ustawienia zanim zaczniesz zmieniać

Tak jak pisałem ja i szpachla1 zmień czasy podawania peletu to amplitude będziesz miał piękną. Jeszcze jedno jak żyjesz w rejonach wietrznych to RCK będzie niezbędny bo w wietrzne dni wiatr niestety zwiększa ciąg kominowy i pelet szybciej się pali