klaudiuszd

Może ktoś z Was orientuje się jak rozwiązać mój problem. Otóż nie działa ta śruba od ręcznego odpowietrzania pompki, zardzewiała. Można ją jakoś wykręcić? Chciałbym też wiedzieć czy da radę znaleźć ewentualnie jakiś zamiennik tej śruby. Wrzucam foto poglądowe w załączniku. Jeżeli zły dział to proszę o przeniesienie tematu.

Najciekawsze to jest to, że w tym samym KDW węgiel typu orzech przywieźli czyściutki. Ten miał w kostce był "w środku" bo oczywiście z wierzchu nie było śladu więc raczej dosypany na miejscu. Z drugiej strony to chyba z tylu różnych kopalni by nie przywozili mieszanego towaru.

Czy w każdym węglu typu kostka z grupy pgg znajduje się sporo miału? Pytam bo już widziałem to na przykładzie kostki marcela/wujek/wesoła. Zastanawiam się na kostką z sośnicy i ciekawi mnie czy to standard.

@ariso111 Udało się coś ugrać? U mnie dostarczyli 1T z Marcela i też było jakieś 10-15% miału. Albo to na składzie dosypali.

Tak, podwyższyli cenę o 100 żeby ją obniżyć o 100 🤣 A swoją drogą to węgiel jest dostępny każdego dnia tylko rzucają go pewnie w śmiesznych ilościach bo znika zazwyczaj w ciągu kilkunastu minut.

https://energetyka24.com/gornictwo/wiadomosci/potezny-spadek-sprzedazy-polskiego-wegla-rekordowo-niskie-poziomy

@Piecuch19 @luceo W zasadzie to ten kocioł jest na paliwo typu orzech 2 ale od zawsze palę w nim kostką. Stosuję właśnie metodę dokładania co jakiś czas bo jakbym zasypał większą ilość opału to by się dosyć szybko woda zagotowała. Niestety kocioł jest zbyt dużej mocy, a w między czasie doszło docieplenie ścian + stropu. Zawsze też kupowałem węgiel lokalnie i był ostro mieszany. Czasami trafiał się "węgiel papierowy" gdzie ciężko było wbić na nim 40 stopni. Tylko czasami (jakieś może 5% z tony) trafiał mi się węgiel na którym wbijało w moment 60+ stopni i właśnie takiego teraz szukam. Palił się na pomarańczowo jak dobrze pamiętam, tylko nigdy nie miałem infa z jakiej właściwie kopalni był przywożony przez dostawcę (padało hasło - z polskiej). Mam nadzieję, że ten ze sklepu pgg rzeczywiście sprosta parametrom jakie podają w opisie.

Dzięki za opinie. Niestety na ten moment nie ma opcji kupienia węgla z tej kopalni. A jest coś jeszcze godnego uwagi? Swoją drogą to dlaczego orzech lepszy od kostki? Kaloryczność chyba powinna być taka sama, a ja zawsze paliłem kostką bo wydaje mi się, że dłużej się pali niż orzech. Tego Marcela kupię z ciekawości i potestuję jak będą niższe temperatury.

Mam takie pytanie, czy kupując przez stronę sklepu pgg mogą mi wcisnąć jakiś chłam o którym wyżej piszecie? Czy muszą sprowadzić zamówiony węgiel z kopalni na skład? W zasadzie to nie ma tego jak namacalnie sprawdzić.

Z dostępnych aktualnie w sklepie opcji, jaki węgiel typu kostka polecicie do kotła dolnego spalania 15kW? Szczerze to nigdy nie wiedziałem z jakiej kopalni konkretnie kupuję, a węgiel u lokalnego dostawcy zawsze był pomieszany. W sensie był różnego rozmiaru i różnie się palił. Zastanawiam się nad kostką marcel + coś słabszego ale wszystkie oprócz ziemowita mają niby wysoką kaloryczność. Dodam jeszcze, że nie rozpalam całego kotła tylko od czasu do czasu dorzucam trochę.

Panowie, jest może ktoś z Łodzi i okolic? Szukam składu z jakiego warto kupić węgiel. Ewentualnie z jakiej kopalni będzie najlepszy do kotła 15KW.

A strop docieplony?

Zgadza się. Ja przy grzaniu z przerwami może bym te 2 m3 zaoszczędził ale nie jest to przy aktualnym dociepleniu tego warte.

U mnie chodzi 24/7 Termet Silver 1F. Sąsiad ma jakiegoś Vailanta (nie wiem jaki model dokładnie ale dał za niego 6 tysięcy z hakiem) i grzeje z przerwami. Teraz jak złapał mróz -15* to ma spalanie o 1m3 większe od mojego gdzie ja mam stałe 40* przy zużyciu 10-10.5m3 .. a strop docieplony tak w połowie przypominam.

Pierwszy miesiąc na kotle Termet Silver 1F zakończony. Dom w trakcie docieplenia stropu więc dane nie oddają rzeczywistego zapotrzebowania ponieważ grzeję 24/7 dopóki go nie skończę. Z tego co wstępnie wyliczyłem to można zjechać do powiedzmy jakichś 240 m3 przy grzaniu na mniejszej temp gdy spadnie zapotrzebowanie na ciepło. Kocioł ustawiony na minium mocy - temp wyjścia 40*, powrót 36*. W domu ~21.5* średnio przy jakichś ~170m2. Poszło jakieś 320 m3 gazu z gotowaniem/CWU ustawionym na 45*. W porównaniu u mojego sąsiada naprzeciwko .. w mieszkaniu 110 m2 przy grzaniu z przerwami i temp w dzień 21*/w nocy 19* poszło mu 260 m3. Tak samo jak u mnie styro 10 cm ściany .. natomiast na stropie ma 25 cm wełny - ja daję gdzie jest miejsce 45cm .. z zachowaniem minimum 30cm. Porównując do węgla to wychodzi różnica 100 złoty więcej w porywach bo pewnie poleciało by te 450 kg + chodzenie przy tym wszystkim, czyszczenie itd. Szkoda na to czasu :)