wygląda to tak, pomiędzy piwnicą a parterem mam 5cm styro
pomiędzy parterem a piętrem jest jakaś szlaka i też nie więcej niż 5cm czyli tyle co nic
pomiędzy piętrem a poddaszem jest 5cm supremy (tak to kiedyś, znaczy się w latach 80 było robione)
dach czterospadowy nie zaizolowany niczym i to się na chwilę obecną nie zmieni bo konstrukcja ma już swoje lata, nie wygląda źle ale liczę się z tym że za jakiś czas trzeba będzie coś z tym zrobić i wtedy pójdzie 28 lub 30 cm wełny
co do stropu na strychu...mieszkam razem z rodzicami żony, my sfinansowaliśmy nową elewację...i na razie nie mam najmniejszej ochoty na dokładanie kasy do wspólnego domu....
zawaliłem tylko jedną sprawę...że jak robiłem podwieszane sufity u siebie na parterze nie dałem wełny...ale tłumaczę to tym że robiłem sam swoimi dwoma rękami, czas mnie gonił, siły się kończyły
tyle że to można zawsze poprawić wtłaczając wióry z wełny lub granulat ze styro