czesterr20

Właśnie myślałem o tym czwórniku, tylko dodatkowo wykonać dwa niezależne obiegi przez zainstalowanie zaworów 3 drożnych po jednym dla danej pompy, wówczas uzyskać powinno się sterowanie dwoma obiegami przy różnych temp. Mógłby poprosić o prosty schemat jednokreskowy nawet odręczny jakbyś to widział?

Zastanawiam się co przerobić poza pozbyciem się bajpasu do zasilania CWU tak aby dwa obiegi pomp były niezależne. Myślałem o zainstalowaniu dwóch zaworów trójdrożnych. Dobry pomysł? Po drugie ma ktoś sprawdzony sposób na usprawnienie tego typu kotła do efektywniejszego i czystszego spalania węgla?

Witam. Proszę jeszcze o pomoc: Kocioł jak widać wyżej zasila dwa oddzielne budynki niezależnymi pompami z oddzielnym sterownikiem załączenia pomp. Czy istnieje możliwość wykonania instalacji/przeróbki aby moc sterować poprzez pompy ale np jedna aby puszczała na instalacje wodę np. 45 a druga 65 stopni. Podejrzewam ze wymagałoby to oddzielnego zasobnika. Głównie chodzi o to, że jeden z domów wymaga wyższej tem na grzejnikach, gdzie w drugim przy temp. 65 jest ukrop. Dodam, że mogę całkowicie wyłączyć pompę na "cieplejszy dom" ale wówczas kocioł ma zbyt dużo mocy i zwyczajnie opał dusi się lub niemal gotuje się w kotle. Pozdrawiam.

Witam, Dziękuję za zainteresowanie, ale nie w tym problem. Problem, bo sterownik załącza pompę przy zadanej temp. a jeżeli jest niższa temp na piecu niż w zbiorniku CWU wówczas pompa nie działa wiec zbyteczny jest sterownik solarny gdyż ten działa ok. Chodzi mi o to, że po nagrzaniu zbiornika CWU np do 55 st C a na piecu już spadło i kocioł nie grzeje jest np 35 st C, to wówczas Zasobnik CWU działa jak piec czyli swoim obiegiem krąży woda grawitacyjnie ogrzewając piec i wówczas następuje wychłodzenie. Dlatego też uważam, że sam zawór zwrotny za pompą CWU zdałby egz przed powrotem ciepłej wody do instalacji CO. Zastanawia mnie bardziej drugi problem a mianowicie chodzi o to, że pompa CO, mino niepracującej pompy CWU pcha wodę do układu, który zasila zbiornik CWU i np gdy na piecu jest 45 st C i a pompa CO pracuje to mimo woli krąży ona również w obiegu CWU i stąd pytanie co zmodyfikować i jak w układzie zasilania aby tego zjawiska nie było. Oczywiście można ustawić na sterowniku załączenie pompy CO na np 55 st i po spawie ale nie tak chce, bo zależy mi na tym aby przy niższej temp, została uruchamiana. W związku z powyższym ponawiam pytanie jak dokonać stosownej modyfikacji, Mam pewne pomysły ale wolałbym zasięgnąć porady osób, które zajmują się na co dzień montażem instalacji grzewczych i zauważają błędy w moim montażu. Pozdrawiam.

Czyżby nikt z Forumowiczów nie jest w stanie nic pomóc w moim temacie?

Przepraszam za pomyłkę, moc Kotła to oczywiście 23 kW

Dzień dobry. Proszę o opinię i pomoc przy zasilaniu instalacji CO i CWU czy zostało to poprawnie zainstalowane (zdjęcia w załączeniu). Pytania: 1. Co należy poprawić aby nie chłodziło mi CWU gdy tem na kotle jest mniejsza niż CWU, a pompa CO pracuje przez co domniemam, że schładza mi wodę w zasobniku. Czy wystarczy zamontować zawór sprężynowy zwrotny na obiegu pompy CWU? 2. Kocioł zasila instalację dwóch oddzielnych budynków. Zamontowane są oddzielne pompy po jednej dla każdego plus pompa CWU, pompy sterowane są za pomocą oddzielnych sterowników dla każdej pompy CO z różnymi nastawami temp. Chciałbym aby np budynek nr. 1 był ogrzewany przy czym np nr 2 nie i staram się to osiągać przykręcając zawór ale mimo to bez większego efektu. Proszę o poradę jak zmodyfikować i co zainstalować aby efekt był zadowalający. Czy sam zawór np 4-drożny załatwiłby sprawę, jeśli tak to proszę o zaznaczenie w którym miejscu go zainstalować aby było poprawnie. Zdaję sobie sprawę, że na nowo trzeba będzie wszytko zainstalować ale chciałbym aby było to skuteczne. 3. Kocioł to SAS NWT 23 kV, przy paleniu od góry bez żadnych przeróbek efekt spalania i niemal brak dymu zadowalający natomiast kocioł nie może osiągnąć więcej niż 55 st.C, czy zbyt wiele pomp dla tego kotła, bo przy paleniu od dołu osiąga tem. jaką się zada. Sterowanie przez miarkownik ciągu, dmuchawa wyłączona i zaślepiona. Dawkuję PW poprzez wycięty otwór w drzwiach zasypowych. Próbowałem również zaślepić otwór na dole pomiędzy wiszącym wymiennikiem ale nie dało to większego efektu. Czy da się z tego kotła coś więcej osiągnąć. Proszę o poradę. Dodam, że palę węglem, gdyż przy paleniu drewnem metodą od dołu bardzo smoliło mi komin mino suchego drewna i kocioł się zwyczajnie dusił a nie spalał. Bardzo proszę o fachową poradę do powyższego.