Piotr1966

Ja również dziękuję za kody. Ja też mam Bio Slim 20KW. W menu serwisowym mam ustawioną moc 20KW czyli zgodne. Są tam też ustawienia fabryczne. Zawsze więc możesz do nich powrócić. Ja miałem do wyboru moc kotła przy pierwszym włączeniu i wybrałem 20KW. Przy resetowaniu kotła też chyba pojawia się wybór mocy.

Sterownik ma wpływ na płynność, kulturę pracy kotła i jakość spalania opału ale nie ma aż takiego wpływu aby koledzy spalali tak mało. Na to mają wpływ czynniki napisane w postach wyżej.

regulator pokojowy daje mi to że kocioł się praktycznie odpala 2 -3 razy dziennie i jak dogrzeje pomieszczenie to się nie odpala . nie pracuje z histerezą . ( a moim zdaniem to własnie tam są straty ) bo dom masz nagrzany a kocioł się odpala żeby sam siebie dogrzać . Oszczędności z tego tytułu pewnie jakieś są ale też trzeba wziąć pod uwagę to, że u Ciebie kocioł schodzi dużo niżej z temperaturą niż u mnie. Później musisz temperaturę nadganiać. Nie dzieje się to bez spalenia opału. Moim zdaniem największe oszczędności są jak się zainwestuje w odpowiednie ocieplenie domu.

Co do regulatora pokojowego to i tak on Ci nie pokazuje temperatury w całym domu tylko w miejscu zamontowania. Pomimo tego może też zainwestuję w taki regulator o ile będą bezprzewodowe.

Jeżeli wchodziłeś w menu serwisowe to musisz znać kod. Możesz powiedzieć jaki on jest? Ja jeszcze nigdy płomienia nie sprawdzałem ale po przeczytaniu Twojego postu jutro sprawdzę.

Jak to dokładnie zrobiłeś? Wchodziłeś w ustawienia - współczynniki ..... co dalej? O ile podniosłeś nadmuch? Czy przez to spalanie pelletu masz lepsze? Co Ci dało podniesienie nadmuchu oprócz jaśniejszego płomienia? Czy coś jeszcze zmieniałeś czy tylko to? Też zastanawiałem się nad sterownikiem pokojowym ale skoro mogę sterować kotłem z każdego miejsca za pomocą smartfona, a temperatury w pomieszczeniach pilnują zawory termostatyczne więc taki sterownik jest mi zbyteczny. Taką odpowiedz uzyskałem od serwisu Defro. Bojler masz pewnie pionowy. Ja mam poziomy 100l i czujnik też jest umieszczony w połowie jego wysokości. Pomimo tego, że mam na CWU zamontowaną pompkę i zawór odcinający to ostatnio zaczął mi się nagrzewać przez grawitację do 60 stopni z czego się nawet cieszę ponieważ walczyłem długo z powietrzem w obiegu bojlera. Teraz wiem, że się odpowietrzył. Czy próbowałeś palić na manualu? Dlaczego wybrałeś palenie na PID? Ja teraz zmniejszyłem na 60 stopni temperaturę kotła. Oczywiście dalej mi ją przeciąga. Łudzę się, że przy niższej temperaturze będę miał jakieś oszczędności. Oczywiście tylko przez mniejsze straty kominowe. Na jakiej mocy kotła palisz?

Na razie wstrzymam się ze zmianami. Zbyt mało danych.

Super wynik! Powiedz czy palisz na PID czy też na manualnym? Czy dokonywałeś jakiś zmian w sterowniku. Jak masz ocieplony dom? Jaką masz ustawioną temperaturę na piecu? Jaką histerezę na CO i CWU? Jakim palisz pelletem? Czy to jest jedyne źródło ogrzewania czy też wspomagasz się jeszcze np. kominkiem?

Wchodzę w "Współczynniki" i mam do wyboru: "Korekta wentylatora dolna", "Korekta wentylatora górna", "Współczynnik podajnika wewnętrznego" Który mam zmienić? Czy twój piec pracuje w ustawieniach ręcznych czy w PID?

"Może spróbuj zmniejszyć współczynnik wentylacji na np. -5 ?" Aby to zmienić to trzeba wejść w ustawienia serwisowe? Aby tam wejść to pewnie potrzebne jest hasło. Jakie ono jest? Masz ustawioną temperaturę kotła 60 stopni i nie wydziela Ci się kondensat? U nie przy tej temperaturze kotła co jakiś czas pojawiła się kropla czarnej mazi pod wentylatorem ciągu. Też jestem ciekawy jak ze zużyciem opału u Was.

Później czyli jak długo będzie podwyższał sobie temperaturę? Mój kocioł pracuje od połowy września tego roku i cały czas jest tak samo. Ze 194 m2 ogrzewam w tej chwili około 160 m2. Dom średnio ocieplony. Kocioł 20 kW. Temperatura w domu 21 - 22 stopnie Przy obecnych temperaturach kocioł zużywa mi około 20 kg pelletu dziennie.

Mam tylko obniżyć temperaturę kotła?

U mnie moc jest ustawiona na 50% i niżej już się nie da ustawić. Jest teraz okres przejściowy i na zewnątrz jest jeszcze dość ciepło. Zobaczymy jak będzie kocioł działał przy temperaturach minusowych. Bawić się parametrami podawania i podmuchu? Jakoś mnie to nie przekonuje. Mam włączony PID i niech działa to wszystko automatycznie. Tylko dlaczego przy ustawionej temperaturze kotła 65 stopni kocioł podaje jeszcze pellet. Przestaje dopiero przy 70 stopniach. Co "on" nie wie, że już dawno zadana temperatura została osiągnięta? Jak działa w automacie to powinien wyłączyć podawanie pelletu przy temperaturze zadanej. W takim przypadku zawsze temperatura będzie przeciągnięta. Mój stary kocioł z prostym sterownikiem działał dokładniej. Może mi to ktoś wytłumaczyć?

Dziwna sprawa z tym PID. W instrukcji rzeczywiście pisze, że przy włączonym PID histereza kotła nie działa. Sprawdziłem u siebie i mam włączony PID. Wchodzę w nastawy temperatur i mogę ustawić histerezę kotła. Mam ustawioną 2 stopnie. Dokładnie po obniżeniu się temperatury od zadanej o 2 stopnie kocioł się załącza. Czyli mam włączony PID i histereza również działa. Mój wykres temperatur pracy kotła wygląda tak samo jak wykres na stronie 4 instrukcji tylko ten przy wyłączonym PID. Zadzwoniłem do serwisu i rozmawiałem z osobą od sterowników Tech. Uzyskałem odpowiedz, że przy włączonym PID histereza będzie działała. Zapytałem się dlaczego więc w instrukcji od sterownika na stronie 8 pisze inaczej. Na to pytanie nie potrafiono mi odpowiedzieć. Teraz to ja już nic nie rozumiem jak jest z tym PID. Sprawdźcie jak jest u Was czy przy włączonym PID możecie również włączyć histerezę kotła. Właściwie to nie mogę jej w ogóle wyłączyć gdybym chciał. Mogę jedynie obniżyć ją maksymalnie do 1 stopnia.. Czy też po włączeniu PID histereza nie działa tak jak jest napisane w instrukcji na stronie 8.

Myślę, że nie będzie żadnych oszczędności. Fizyki nie można oszukać. Przy mniejszej ustawionej mocy podaje mniej pelletu ale przy tych temperaturach zewnętrznych jeszcze wystarczająco aby swobodnie osiągnął zadaną na kotle temperaturę. Jak temperatura spadnie i będzie ustawiona zbyt niska moc to wtedy trudno będzie osiągnąć zadaną temperaturę na kotle. Tak to rozumiem.

Dokładnie tak. Tylko jak się bujnie do 74 stopni to jakiś czas potrzyma temperaturę zanim spadnie do 63 i się ponownie załączy i powtórzy cały proces.

Mój kocioł pracuje na PID i mam ustawioną histerezę 2 stopnie. Kocioł ponownie załącza się gdy osiągnie 63 stopnie czyli histereza na PID działa. Tylko nie mam sterownika pokojowego.

"No na PID dział piec w sumie chyba ok bo automat pilnuje wszystkiego , a histeryza jak mam 65C na piecu tez jest jakas w góre, ze jak to np. u mnie dobije od 70C i piec zaczyna się wygaszac, można to jakos zmenic ? czy na tej funkcji PID tak to ma działac ?" Mój piec jest też ustawiony na 65 stopni, a przeciąga mi do 74 stopni. Serwis powiedział, że na PID tak może być.

Do GrzesiekStudent. Nie wiem jak rozumieć: "zadana w domu 22C , spada do 21,5C i piec się rozpala by podgrzać dom do 22C. temperatura spadnie do 53C i piec ponownie się rozpala by zagrzać dom do zadanej temteratury." Co ponownie rozpala kocioł czy jak spadnie temperatura na regulatorze pokojowym czy jak osiągnie temperaturę ustawionej histerezy kotła? Chyba to drugie. Trudno mi coś doradzić. A do jaka by była temperatura w domu gdybyś ustawił regulator pokojowy na 22,5 stopnia jeżeli tak się da? Czy masz ustawioną ochronę powrotu i na ile? Może bardziej pilnuje ochrony kotła niż temperatury w domu. Co na to serwis?

Witam wszystkich. Od 13.09.2017r. również użytkuję kocioł jak w temacie. Mój jest mocy 20kW, który ma ogrzać dom średnio ocieplony o powierzchni 196 m2 i bojler 100l. W tej chwili faktyczna ogrzewana powierzchnia to około 160 m2 i oczywiście bojler. W związku z tym, że lubię majsterkować kocioł zamontowałem sobie sam jak i sam wykonałem całą instalacje (nie mam zbyt skomplikowanej). Poniżej załączyłem zdjęcia mojego kotła. Do wygodniejszego załadunku opału dokupiłem widoczny na zdjęciu stopień (koszt 70 zł z przesyłką). Z tyłu kotła zamontowałem wieszak na narzędzia. Jednak najpotrzebniejszym urządzeniem do czyszczenia tego typu kotłów i zachowania czystości w kotłowni jest odkurzacz do popiołu. Do kotła podłączyłem również internet, który przeniosłem do kotłowni wykorzystując przewody elektryczne (widoczne podłączenie do gniazdka na 2 zdjęciu). Na początku miałem problem z mechanizmem podawania paliwa do palnika, a właściwie z tą elastyczną rurą. Kompletując kocioł zamontowałem taką długość rury jaka została dołączona do zestawu. Po tygodniu miałem problem, zaczęł mi się w tej rurze zapychać pellet co powodowało jej zsunięcie z króćca od góry. Mocniejsze przykręcenie opaski nic nie dało. Myślałem wtedy, że pellet zrobi mi dziurę między zwojami drutu w tym elastycznym tworzywie. Nawet nie myślałem, że podajnik ma taką siłę. Zapychanie pelletu powodowało to, że zaraz po wyjściu od góry pellet nie zlatywał w dół tylko miał do pokonania 10 cm prostego odcinka tej rury i zatrzymywał się między zwojami. Zauważyłem, że obroty ślimaka podającego paliwo są w odwrotnym kierunku jak zwoje drutu na elastycznej rurze. Myślałem, że obrócenie jej i zamontowanie drugim końcem spowoduje, iż zwoje rury będą wtedy zgadzały się z kierunkiem pracy ślimaka, a to spowoduje swobodne wykręcanie pelletu. Niestety obrócenie tej rury nic nie dało bo zwoje i tak są w przeciwnym kierunku co do kierunku obrotu ślimaka podającego paliwo. Dopiero gdy obciąłem tą rurę i nagiąłem ją prosto w dół problem z zapychaniem zniknął. Tylko, że teraz troszkę mam problem z otworzeniem drzwiczek kotła na 90 stopni np. do czyszczenia. Sporo napisałem o tej rurze ponieważ uważam, że jest to wada konstrukcyjna i jej zwoje powinny byś zgodne z kierunkiem obracania ślimaka. Palę pelletem premium firmy Poltarex. Temperaturę jaką utrzymuję w domu to 21-22 stopnie. Od wyżej wymienionego okresu do dnia dzisiejszego spaliłem 600 kg opału. Troszkę mnie zaskakuje zużycie pelletu kolegów do ogrzania CWU. Mi do ogrzania bojlera 100 l i zużyciem dziennym około 150 l. ciepłej wody na 12 dni kocioł spalił 90 kg pelletu. Moje ustawienia kotła: - Kocioł od samego początku pracuje w PID. - Temperatura kotła ustawiona na 65 stopni. Procedurę podgrzania kończy mi na 74 stopniach. Pan z serwisu powiedział mi, że w PID tak może być. Gdy miałem ustawioną temperaturę kotła na 60 stopni to zauważyłem pod wentylatorem wyciągowym krople czarnej mazi (zaczął wydzielać się kondensat). Po podwyższeniu temperatury na 65 stopni problem zniknął. - Histereza kotła 2 stopnie. - Moc kotła 50%. - Maksymalna temperatura spalin przy tej mocy to 80 stopni. - Temperatura CWU to 57 stopni. - Histereza CWU 5 stopni. - Ochrona powrotu ustawiona na 40 stopni, której pilnuje zamontowany siłownik. Przy ustawionej wyższej temperaturze ochrony kotła strasznie długo nagrzewał mi dom więc zmieniłem na najniższą wymaganą. Co jakiś czas zaskrzeczy mi ślimak podając paliwo. Mam nadzieję, że to odgłos pelletu, który podejdzie pod ślimak podający. Zbyt szybko dostaję też raporty o rezerwie paliwa bo już przy 43% pojemności zbiornika. Robię teraz kolejną kalibrację zbiornika. Może coś się zmieni i raporty będą przychodzić później. To tyle informacji i uwag. Jak na razie jestem z kotła zadowolony tylko, że nie dostałem jeszcze rachunku za prąd. Mam pytanie do kolegów, czy dwie klapy od zbiornika pelletu mają rączki, czy tylko jedna? U mnie tylko jedna, a na rysunku w instrukcji mają obydwie. Pozdrawiam